ZOBACZ KONIECZNIE:
LICENCJE EKSTRAKLASY DLA RUCHU, GÓRNIKA, PIASTA I PODBESKIDZIA Z ZASTRZEŻENIAMI
- Nie ukrywam, że liczymy na uzyskanie, po raz pierwszy od bodaj trzech lat, licencji w pierwszym terminie - mówi Jerzy Mucha, rzecznik Górnika. - Wszystkie uwagi dotyczące infrastruktury, jakie otrzymaliśmy z PZPN zostały już spełnione, natomiast finansowo klub systematycznie wychodzi na prostą.
W przypadku Podbeskidzia problemem mogą być zaległości w wypłacie premii za sam awans do ekstraklasy. Warto jednak pamiętać, że przed rokiem Górale otrzymali licencję za pierwszym podejściem, a na ich korzyść przemawia też trwająca budowa nowego stadionu. Do bielszczan nie było też wielu zastrzeżeń przy pierwszej ocenie ich wniosku.
- PZPN zwrócił się do nas o uzupełnienie informacji o strukturze grupy kapitałowej, o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania dotyczące tzw. Przyszłej Informacji Finansowej oraz o przesłanie wniosku o dopuszczenie możliwości zmniejszenia minimalnej pojemności stadionu do 3 tysięcy osób w związku z jego przebudową - informował rzecznik Sławomir Horowski, dodając, że dokumentacja zostanie oczywiście uzupełniona.
Największy problem może mieć chorzowski Ruch. Prezes Dariusz Smagorowicz zagrał va banque zgłaszając tylko przestarzały stadion przy Cichej, a sześciu zawodników domaga się od klubu spłaty zaległości.
- Zgodnie z wytycznymi PZPN złożyliśmy komplet dokumentów. Podobnie jak inne kluby 6 maja otrzymaliśmy też wskazówki, co powinniśmy uzupełnić w dokumentacji - informuje Donata Chruściel, rzecznik Ruchu. - Musieliśmy np. dowieźć do siedziby Związku oryginały zaświadczeń dotyczących naszej aktualnej sytuacji finansowej i spłaty zobowiązań, bo do wniosku załączyliśmy kopie. Sugestie PZPN dotyczyły także naszej infrastruktury. Konieczne było np. uzupełnienie numerów niektórych fotelików na stadionie czy zainstalowanie w szatni gości tablicy do rozwiązań taktycznych. Reasumując, dołożyliśmy wszelkich starań, aby wypełnić zalecenia Komisji, jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że otrzymamy zgodę piłkarskiej centrali na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym sezonie.
Oprócz spełnienia wymogów licencyjnych trzeba jeszcze utrzymać się w ekstraklasie sportowo. W gronie drużyn zagrożonych spadkiem znajdują się Ruch (6 punktów przewagi nad strefą spadkową) i Podbeskidzie (3 pkt straty do bezpiecznego miejsca). Wszystkie ekipy zaangażowane w walkę o uniknięcie spadku trzymają więc kciuki za... Ireneusza Króla. Projektant nieudanej na szczęście fuzji GKS Katowice z Polonią Warszawa jest bowiem bardzo bliski "zatopienia" tego drugiego klubu, a to oznaczałoby, że z ekstraklasy oprócz Czarnych Koszul spadnie tylko jeden zespół (jeśli licencję uzyskają wszystkie pozostałe).
Gigantyczne długi Polonii wydają się przesądzać sprawę, ale Król spotkał się z członkami Komisji twierdząc, że prowadzi rozmowy z potencjalnym nabywcą klubu, o czym miały świadczyć listy intencyjne, które jednak - jak podają portale internetowe, m.in. weszlo.pl - zawierały błędy rzeczowe, a także humorystyczne (m.in. przetłumaczoną na angielski nazwę ulicy, przy której mieści się siedziba klubu).
Ewentualne odwołania zostaną rozpatrzone do 28 maja.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?