Spróbowałem. Zwróciłem się więc do członków mojej rodziny używając przypadkowo wybranych fraz z kilku najnowszych politycznych wystąpień.
I mówię tak: "Rok temu miałem zaszczyt złożyć obietnicę codziennego wynoszenia śmieci. Deklaracja rozwiązania tego ważnego przecież w każdej polskiej rodzinie problemu zrodziła się podczas wielu spotkań i niełatwych dyskusji. Wiem, jak trudnego zadania się podjąłem, ale wiem też, że przecież każdej polskiej rodzinie potrzeba przede wszystkim dobrego gospodarza, który dotrzymuje słowa, jest wiarygodny, a swoje deklaracje przekuwa w czyny. Jednej rzeczy nie udało mi się zmienić, żebyście do cholery plastikowe wrzucali do żółtego worka".
Rodzina uznała, że zwariowałem. Pojawiło się też podejrzenie o dopalacze. Szkoda, że politykom ten bełkot uchodzi bez takich zarzutów.
*Oto zakręt mistrzów w Katowicach. Każdego dnia ktoś ląduje na barierkach
*Marsz przeciw imigrantom w Katowicach ZDJĘCIA + WIDEO
*Adamek - Saleta ZDJĘCIA + WIDEO CAŁA WALKA
*Merkury Market w Rybniku otwarty! ZOBACZ KONIECZNIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?