Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tyle kosztuje studiowanie

Sławomir Cichy, Ekaterina Vardanyan
Wbrew pozorom najtańszy dach nad studencką głową nie musi być pokojem w akademiku
Wbrew pozorom najtańszy dach nad studencką głową nie musi być pokojem w akademiku Arkadiusz Gola
Najtaniej studiuje się w Katowicach, Gliwicach, Sosnowcu. Najdrożej w Warszawie i Krakowie. 1200 złotych to miesięczne minimum, za które student ma szansę się utrzymać w naszym regionie.

Nowy rok akademicki

Z danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wynika, że w Polsce jest ok. 1,5 mln studentów z czego w województwie śląskim to ponad 100 tys. młodych ludzi na studiach dziennych. Dla wielu z nich rok akademicki to oprócz przyjemności studiowania prawdziwy obóz codziennego przetrwania.

Mieszkanie

Jeżeli student zdecyduje się na wynajem kawalerki w Katowicach, to musi mieć na to od 800 złotych w górę. W Warszawie to ok. 1500 zł, w Krakowie 1200 zł, a 900 zł trzeba zapłacić w Łodzi. Dla wielu młodych, to wciąż zbyt wygórowana cena, więc rozwiązaniem może być wynajem większego mieszkania wraz z innymi studentami. Pokój w Warszawie to koszt ok. 800 zł plus media.

- Za pokój w trzyosobowym mieszkaniu płacę 400 zł plus media i mam 800 metrów na uczelnię oszczędzam więc na komunikacji, z dojazdami akademik wychodzi podobnie - mówi Andrzej Byczyński z Uniwersytetu Ekonomicznego. Akademik UŚ to wydatek od 375 zł za miejsce w pokoju dwuosobowym do 534 zł za jednoosobowy pokój typu studio. Najdrożej jest w Warszawie. Podobny pokój jednoosobowy to wydatek 670 zł. Cena łączy w sobie nie tylko łóżko i dach nad głową, ale także media.

Transport

Komunikacja publiczna niemal w całej Polsce ma porównywalne ceny biletów miesięcznych (jednorazowych nie opłaca się kupować) . Ceny biletów miesięcznych w KZK GOP dla studentów zaczynają się od 50 zł wzwyż.

Dla porównania w Warszawie za bilet miesięczny z ulgą dla studentów trzeba zapłacić 55 zł, w Krakowie na pierwszą strefę na wszystkie linie kosztuje on 47 zł, w Łodzi 40 zł. Czas dojazdu na uczelnię niemal w każdym wypadku, to ok 30-40 minut.

Materiały edukacyjne

Co ciekawe, tanie ksero w każdym ośrodku akademickim oznacza kopię za ok. 10 gr. - To tylko pozornie wydaje się tanio. Biorąc pod uwagę ile miesięcznie kserujemy i doliczając skrypty, nierzadko miesięcznie wydatki oscylują na poziomie 100 zł - przekonuje Iwona Ryba.

Żywność

Dietetyczka Anna Gruszka z Katowic zwraca uwagę, że dla tych, którzy po raz pierwszy w życiu muszą zapanować nad miesięcznymi wydatkami na zdrowe posiłki pozostaje zazwyczaj niewielka kwota. Na szczęście są sposoby na oszczędzanie.
Codziennie w dużych marketach jest sporo promocji. Rozsądnie z nich korzystając można oszczędzić ok. 50 zł miesięcznie. #- Bary z jedzeniem na wagę mają 10 proc. zniżki dla studentów ale na godzinę przed zamknięciem oferują zniżkę aż 50 proc. Pizzerie, to też dobry pomysł. Zamawiając jedną pizzę, dwie można mieć gratis - wyliczają pytani przez nas studenci.

Mimo tych oszczędności i tak miesięcznie trzeba wydać na jedzenie 300-500 zł.

W zestawieniu brak wydatków na imprezy i tzw. studenckie życie, a że studenci potrafią się bawić 7 dni w tygodniu, najczęściej muszą na dodatkowe przyjemności zarobić (szczegóły w ramce obok).

Pomoc stypendialna

Osoby, które potrzebują pomocy materialnej, mogą ubiegać się o stypendia socjalne. Od nowego roku akademickiego minimalna kwota dochodu na osobę w rodzinie, która uprawnia do starania się o stypendium, będzie podwyższona. Od 1 października próg minimalny wzrośnie z 592,8 zł do 668,2 zł. Większa będzie także kwota rezerwowa, jeżeli uczelnie zdecydują się na prowadzenie dodatkowego naboru dla osób, które nie otrzymają stypendium w pierwszej kolejności. Próg ten od 1 listopada wzrośnie z 895,7 zł na 1043,9 zł.

Praca dla studenta

Prawie wszyscy studenci po rozpoczęciu studiów pragną stać się samodzielni i niezależni od rodziców albo przynajmniej mieć dodatkowy budżet na wydatki nie związane z nauką.
Jak wynika z danych ZUS około 52 proc. podejmuje pracę już na pierwszym roku studiów.
Z badania wynika, że najczęściej pracują studenci kierunków: społecznych, administracyjnych i ekonomicznych w dużych miastach. Rzadko znajdują na to czas przyszli lekarze, farmaceuci czy matematycy. W województwach: pomorskim i wielkopolskim i śląskim pracuje prawie połowa żaków. Nieco mniej - ok.45 proc w Zachodniopomorskiem i na Mazowszu.
Rynek pracy oferuje studentom wiele możliwości, ale niestety zazwyczaj ta praca jest źle opłacana, nudna i męcząca.
Praca kelnerem i dostawcy pizzy przynosi ok. 7 zł za godzinę plus napiwki. Za rozdawanie ulotek można zarobić 5 zł za godzinę. To mało, dlatego coraz więcej studentów pracuje w sklepach w centrach handlowych, gdzie można otrzymać do 12 zł za godzinę, a studentki zatrudniają się jako hostessy - za taką pracę oferuje się aż do 30 zł brutto za godzinę.
64 proc. pracujących studentów jest zatrudnionych na umowę zlecenie, która do 26 roku życia nie podlegają ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera