Na to pytanie urzędnicy nie potrafią odpowiedzieć. - Od początku takie były plany - mówią. - Handlowcy z terenu objętego pracami są przenoszeni na pozostałą część targowiska. W dni targowe oraz wtorki i piątki na potrzeby stoisk handlowych planuje się zaadaptowanie również teren parkingu przy ul. Młyńskiej. Na czas remontu handel odbywał się będzie w nowych, ograniczonych powierz-chniowo miejscach - podkreśla Lucyna Tyl, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku.
Głos podnoszą też kupcy, którzy otrzymali wypowiedzenia straganów. - Dostaliśmy pisma, z których wynika, że mamy zlikwidować swoje stragany. Nie wiemy w ogóle, po co mamy się wynosić, skoro ta część targowiska nie będzie w ogóle ruszana - mówią nam Barbara Klesz-czewska i Urszula Roszyk. - Teraz żyjemy głównie dzięki stałym klientom, którzy wiedzą, gdzie szukać mojego stoiska. Kiedy nas przeniosą, tych ludzi stracimy - dodaje pani Barbara. Ona na targu handluje od 1968 roku. Dziś obawia się o swoje miejsce pracy. - Najlepiej by było, gdyby zostawili nas tak jak dotychczas - podkreśla.
Kupcy, którzy obecnie handlują na remontowanej części targowiska, są już przenoszeni na tę część placu, która pozostanie bez zmian. - Nowe miejsca do handlu zostały im przydzielone w drodze losowania - mówi Lucyna Tyl. Przez najbliższe trzy miesiące kupcom upchniętym na skrawku placu będzie jednak ciasno. - Do tej pory miałem 20-metrowy stragan. Teraz dostanę 4 metry. Nie wiem, gdzie wszystko zmieszczę - mówi nam jeden z handlujących warzywami kupców.
O konieczności przebudowy targowiska mówi się już od wielu lat. Inwestycję z roku na rok przekładano. Kiedyś przy Hallera chciano nawet budować halę targową, ale z tych planów urzędnicy ostatecznie zrezygnowali - ze względu na astronomiczne koszty - w ubiegłym roku. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że targ przydałoby się uporządkować. Dziś klienci robiący zakupy omijać muszą kałuże, brną często w błocie, a za kołnierz pada im deszcz, który przelewa się przez przerdzewiałe stragany. Te z nich, które są w najgorszym stanie, trafią na złom, te lepsze zostaną ponownie wykorzystane.
- Jestem częstym gościem na targu, ale kupuję tu tylko warzywa i owoce. Chętnie kupiłabym też spodnie czy bluzkę, bo jest taniej niż w sklepie, ale niestety na targowisku nie ma nawet przymierzalni - mówi Bogusława Nowaczek, mieszkanka Śródmieścia. Remont targowiska potrwa trzy miesiące.
Nowa hala
W nowoczesne targowisko zainwestowano w Czerwionce-Leszczynach. Od sierpnia ubiegłego roku kupcy rozkładają tam swoje stragany pod ogromnym dachem. Budowa obiektu przy ulicy 3 Maja trwała ponad rok. Cały obiekt został podzielony na sektory. W jednym z nich prowadzona jest sprzedaż towarów bezpośrednio z samochodów, w kolejnym sprzedawane są warzywa i owoce oraz sadzonki, jeszcze innym - obuwie i drogeria. W części środkowej odzież, drobny sprzęt AGD.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?