Decyzja „prawie” zapadła. Szkoła Podstawowa nr 3 w Porębie zostanie zlikwidowana. Taką informację otrzymaliśmy od zarządu Stowarzyszenia „Prymusek”, które działa przy porębskiej placówce.
- Po raz kolejny zostaliśmy postawieni pod ścianą. Nikt z nami nie konsultował takiej decyzji - mówi zdenerwowany Jan Kowalski, prezes Stowarzyszenia „Prymusek”. - W gminie nie ma żadnych konsultacji społecznych. Na nasze pisma nie ma żadnej odpowiedzi. Jesteśmy zupełnie ignorowani przez władze miasta. Kiedy we wrześniu organizowaliśmy inaugurację roku szkolnego, to na naszą imprezę przyszły tylko dwie radne. Pan burmistrz nawet się nie pojawił - kontynuuje Jan Kowalski.
Sytuacja jest napięta, ponieważ obie strony przedstawiają swoje racje. Prezes stowarzyszenia przedstawił nam, co udało się dotychczas zrobić w ramach działań stowarzyszenia.
- Jednym z naszych pierwszych działań była impreza inauguracyjna. Pozyskaliśmy od sponsorów nieduże kwoty, które zasiliły budżet szkoły. W planach mamy zabawy sylwestrowe i karnawałowe. Na pewno zorganizujemy również festyn mikołajkowy - wylicza Jan Kowalski. - Startujemy również do projektów, z których możemy pozyskać środki zewnętrzne. Między innymi na budowę siłowni zewnętrznej. Perła Jury może dofinansować nam natomiast budowę boiska przy szkole - dodaje Jan Kowalski.
Jak zaznacza Jan Kowalski głównym problemem stowarzyszenia jest brak pewności co do dalszych losów budynku. Z tego powodu nie mogą startować do projektów unijnych.
- Wystąpiliśmy więc do burmistrza z oficjalnym pismem, w którym pytamy go o zgodę na wykorzystanie budynku szkoły. Chociaż zostało ono wysłane szóstego października, to do dzisiaj nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi - mówi Jan Kowalski.
Co na to burmistrz Ryszard Spyra? Twierdzi, że o piśmie dowiedział się od DZ.
- Pierwsze słyszę o jakimś piśmie. Jestem tą informacją mocno zaskoczony - mówi Ryszard Spyra. - Już dawno mówiłem, że stowarzyszenie może wykorzystywać ten budynek. Może zgłaszać go w projektach unijnych. Docelowo takie stowarzyszenie ma wspierać szkołę lub ją przejąć. Jeżeli ja zamknę szkołę, a stowarzyszenie będzie chciało ją przejąć, to otrzyma zarówno budynek jak i subwencję - zapewnia Ryszard Spyra.
Burmistrz zaznacza również, że nie zmienił swojej decyzji.
- Sytuacja finansowa nie uległa poprawie, a pogorszeniu. W ostatnim czasie utraciliśmy płynność wypłacania wynagrodzeń. Ja nie mam z tego satysfakcji. Jeżeli będzie taka konieczność, to szkoła będzie musiała być zlikwidowana - kończy Ryszard Spyra.
*Policjanci z Częstochowy skasowali film, na którym biją chłopaka. Ale jest drugi ZOBACZ?
*Wielki powrót Kamila Durczoka. Dawny szef Faktów TVN zadebiutował w nowej roli
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Rolnik szuka żony. Co wydarzy się w odcinku 7?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?