Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piekary Śląskie: Do Sejmu startuje 10 piekarzan w dwóch okręgach wyborczych. Do Senatu nikt

Iwona Makarska
10 piekarzan startuje do Sejmu
10 piekarzan startuje do Sejmu Iwona Makarska
Do wyborów parlamentarnych został nieco ponad tydzień. 25 października wybierać będziemy posłów oraz senatorów. Ilu mieszkańców Piekar Śląskich znajduje się na listach wyborczych? Sprawdziliśmy.

Do Sejmu w okręgu nr 31 z siedzibą OKW w Katowicach wśród 240 wszystkich kandydatów jest dziewięciu piekarzan, natomiast w okręgu nr 29 z siedzibą OKW w Gliwicach wśród 149 kandydatów - jeden. Nikt z Piekar Śląskich nie kandyduje do Senatu.

Najwyższą, czwartą pozycję, na listach wyborczych z Piekar zajmuje Jerzy Polaczek, poseł z 18-letnim stażem, członek partii Prawo i Sprawiedliwość - jedyny jej kandydat reprezentujący nasze miasto. W ostatnich wyborach z okręgu katowickiego otrzymał ponad pięćdziesiąt tysięcy głosów wyborców. - Moje rodzinne miasto zawsze było, jest i pozostanie dla mnie wielką wartością w pełnieniu mandatu poselskiego - mówi Polaczek. - Jako poseł ziemi śląskiej, starając się o jej dobro, zawsze pamiętam o dobru mojego rodzinnego miasta, czego niejednokrotnie dałem wyraz w konkretnych działaniach odnoszących się do inwestycji drogowych w Piekarach oraz jak najlepszej ochrony miejsc pracy w górnictwie - dodaje poseł. Najwięcej, trzech kandydatów z Piekar Śląskich, wystawiła Lewica. - Reprezentujemy postęp cywilizacyjny - to inwestowanie w naukę, kulturę i edukację. Lewica to również prawa kobiet jako prawa człowieka - tłumaczy Marianna Zięba, przewodnicząca Rady Miejskiej SLD w Piekarach Śląskich, ósma na liście. Oprócz Zięby z Lewicy startują także Józef Opolko (15 na liście) oraz Krystyna Sokół (22).

Pozostali to kandydaci Partii Razem: 15 na liście Łukasz Polański i 19 Tadeusz Płaczek, KW Nowoczesnej Ryszarda Petru: Małgorzata Sowa (6 na liście w okręgu katowickim) oraz Euzebiusz Nowakowski (7 na liście w okręgu gliwickim). Są także Leszek Podzimski („siódemka” KW KORWiN) i Roman Kiera (22 na liście Zjednoczonych dla Śląska).

Zapytaliśmy piekarzan, czy pójdą na tegoroczne wybory do Sejmu i Senatu. Na ul. Bytomskiej spotykamy Marię Halembę. Piekarzanka nie wyobraża sobie w wyborach nie uczestniczyć. - To obowiązek, który trzeba spełnić. Jak głosujemy - tak mamy. Gdyby każdy poszedł na wybory, wszystko byłoby dobrze - przekonuje. - Ważne, by Piekary miały swojego przedstawiciela w parlamencie - mówi. Innego zdania jest Maria Mańka z Piekar Śląskich. - Moja córka sama wychowuje dwoje dzieci, ma trudne warunki mieszkaniowe, ale znikąd pomocy - mówi ze smutkiem. - Nie ma perspektyw na to, żeby żyło nam się lepiej. Politycy tylko dużo obiecują. Po co mam pójść na wybory? - pyta Mańka. - Co jakiś czas wybieramy ludzi do rządu. Przestałam wierzyć, że jak zagłosuję, to coś się zmieni - wtóruje jej córka Justyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!