Do Sejmu w okręgu nr 31 z siedzibą OKW w Katowicach wśród 240 wszystkich kandydatów jest dziewięciu piekarzan, natomiast w okręgu nr 29 z siedzibą OKW w Gliwicach wśród 149 kandydatów - jeden. Nikt z Piekar Śląskich nie kandyduje do Senatu.
Najwyższą, czwartą pozycję, na listach wyborczych z Piekar zajmuje Jerzy Polaczek, poseł z 18-letnim stażem, członek partii Prawo i Sprawiedliwość - jedyny jej kandydat reprezentujący nasze miasto. W ostatnich wyborach z okręgu katowickiego otrzymał ponad pięćdziesiąt tysięcy głosów wyborców. - Moje rodzinne miasto zawsze było, jest i pozostanie dla mnie wielką wartością w pełnieniu mandatu poselskiego - mówi Polaczek. - Jako poseł ziemi śląskiej, starając się o jej dobro, zawsze pamiętam o dobru mojego rodzinnego miasta, czego niejednokrotnie dałem wyraz w konkretnych działaniach odnoszących się do inwestycji drogowych w Piekarach oraz jak najlepszej ochrony miejsc pracy w górnictwie - dodaje poseł. Najwięcej, trzech kandydatów z Piekar Śląskich, wystawiła Lewica. - Reprezentujemy postęp cywilizacyjny - to inwestowanie w naukę, kulturę i edukację. Lewica to również prawa kobiet jako prawa człowieka - tłumaczy Marianna Zięba, przewodnicząca Rady Miejskiej SLD w Piekarach Śląskich, ósma na liście. Oprócz Zięby z Lewicy startują także Józef Opolko (15 na liście) oraz Krystyna Sokół (22).
Pozostali to kandydaci Partii Razem: 15 na liście Łukasz Polański i 19 Tadeusz Płaczek, KW Nowoczesnej Ryszarda Petru: Małgorzata Sowa (6 na liście w okręgu katowickim) oraz Euzebiusz Nowakowski (7 na liście w okręgu gliwickim). Są także Leszek Podzimski („siódemka” KW KORWiN) i Roman Kiera (22 na liście Zjednoczonych dla Śląska).
Zapytaliśmy piekarzan, czy pójdą na tegoroczne wybory do Sejmu i Senatu. Na ul. Bytomskiej spotykamy Marię Halembę. Piekarzanka nie wyobraża sobie w wyborach nie uczestniczyć. - To obowiązek, który trzeba spełnić. Jak głosujemy - tak mamy. Gdyby każdy poszedł na wybory, wszystko byłoby dobrze - przekonuje. - Ważne, by Piekary miały swojego przedstawiciela w parlamencie - mówi. Innego zdania jest Maria Mańka z Piekar Śląskich. - Moja córka sama wychowuje dwoje dzieci, ma trudne warunki mieszkaniowe, ale znikąd pomocy - mówi ze smutkiem. - Nie ma perspektyw na to, żeby żyło nam się lepiej. Politycy tylko dużo obiecują. Po co mam pójść na wybory? - pyta Mańka. - Co jakiś czas wybieramy ludzi do rządu. Przestałam wierzyć, że jak zagłosuję, to coś się zmieni - wtóruje jej córka Justyna.
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*Nowe restauracje w Katowicach zapraszają SPRAWDŹ ADRES I MENU
*Tajemnice różańca. Jak odmawiać różaniec? Tłumaczy ks. Mirosław Tosza
*Rolnik szuka żony ODCINEK 7 STRESZCZENIE Paulina odchodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?