103 tysiące osób. Tylu mieszkańców ma Chorzów. Od co najmniej 15 lat liczba mieszkańców w tym mieście spada. Średnio każdego roku ubywa około tysiąca osób. A jeszcze w latach 70. i 80. Chorzów liczył około 160 tys. mieszkańców.
Aby zatrzymać tendencję spadkową, chorzowski Urząd Miasta zorganizował akcję „Zamelduj się w Chorzowie”.
- Od kilku lat obserwujemy, że ubywa nam mieszkańców. Ale z drugiej strony widzimy, że powstają nowe inwestycje, jest nowe budownictwo, i to prywatne, deweloperskie oraz domy jednorodzinne, jednak meldunków nie widzimy - przyznaje Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.
Zgadza się z nim Stefan Jarczyk, sekretarz miasta. Liczbę niezameldowanych mieszkańców widać zwłaszcza przy okazji wyborów.
- Przy wyborach do spisów wyborczych dopisuje się bardzo dużo osób, które mieszkają w Chorzowie, ale nie są tu zameldowane - mówi.
Jak Chorzów chce przekonać ludzi do meldunku? Każdy, kto do końca roku złoży wniosek meldunkowy, może liczyć na pakiet powitalny. A w nim będą „miejski” kubek, czekoladki ze zdjęciem miasta, zniżki do chorzowskich instytucji kulturalnych i sportowych czy rabaty do restauracji i klubów fitness. Jesteście pod wrażeniem rozmachu? No właśnie. Jednak samorządowcy przewidują, że dzięki akcji do końca tego roku liczba chorzowian wzrośnie o ok. 500. Teraz, jak szacują, liczba mieszkających w Chorzowie, ale niezameldowanych tu osób waha się od 2 do 3 tys. Na kampanię wiele nie wydadzą: zniżki zostały przekazane bezpłatnie przez partnerów projektu, a gadżety miejskie zostały z corocznego (ogłaszanego na początku roku) przetargu.
Świeżo upieczonym chorzowianinem jest Leszek Stasiaczek. Przeprowadził się tu w połowie września. Zameldował się, bo tak planował. Ale przyznaje, że wiadomość o rozpoczęciu akcji była dla niego motywacją. - To fajne przypomnienie, że warto się zameldować. Skoro gdzieś się już mieszka i korzysta z infrastruktury, to dobrze jest płacić w tym mieście podatki i przyczyniać się do tego, żeby miasto jakoś funkcjonowało - mówi.
Chorzów to niejedyne miasto, które próbuje ściągnąć do siebie nowych mieszkańców. Katowice trzy lata temu uruchomiły stronę internetową, która miała zachęcić do zamieszkania właśnie w stolicy naszego regionu. Można tam znaleźć informacje m.in. o nowych inwestycjach mieszkaniowych, jednak są te deweloperskie, a nie ma informacji o mieszkaniach komunalnych czy TBS-ach. Ale działa tu program wynajmu mieszkań z preferencyjnym czynszem w zamian za wyremontowanie lokalu. W Częstochowie temat meldunków pojawił się m.in. podczas dyskusji na temat miejskiego programu in vitro. Pojawił się pomysł, by w uchwale znalazł się zapis o tym, że z programu mogą skorzystać tylko zameldowane w mieście pary. Ostatecznie upadł, a w uchwale znalazł się zapis o „zamieszkiwaniu” w Częstochowie. Edyta Jasiota z Urzędu Statystycznego w Katowicach przyznaje, że spadek liczby ludności w miastach aglomeracji obserwowany jest już od kilku lat. W zeszłym roku najwięcej mieszkańców ubyło w Sosnowcu, Częstochowie, Katowicach, Piekarach Śląskich i Bytomiu. Nie tylko mniej dzieci się rodzi, ale jest właśnie więcej wymeldowań.
Wsp.: LOTA, BR
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*Nowe restauracje w Katowicach zapraszają SPRAWDŹ ADRES I MENU
*Tajemnice różańca. Jak odmawiać różaniec? Tłumaczy ks. Mirosław Tosza
*Rolnik szuka żony ODCINEK 7 STRESZCZENIE Paulina odchodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?