Absurdy drogowe: Na DK86 Tychy-Katowice drogowcy uporali sie z jednym, w Czułowie

To był "hit" wśród kierowców - na DK86 w Tychach-Czułowie samochody włączały się do ruchu od razu na lewy, najszybszy pas dwupasmówki z Bielska do Katowic. Absurd drogowy właśnie zniknął. Bez przebudowy drogi. Wystarczyło namalować na jezdni odpowiednie linie.

ZOBACZ TAKŻE:
Śląskie absurdy drogowe: Niedokończone A1, DTŚ, S69, obwodnica Pszczyny to wstyd![ZOBACZ]

Do tej pory było tak: Kierowcy jadący z Tychów przez Czułów do Katowic (czyli wyjeżdżający z ul. Katowickiej na Beskidzką), aby wjechać na dwupasmówkę, musieli zjechać od razu na lewy pas DK86, a kierowcy już jadący DK86 - ograniczyć prędkość do 70 km na godzinę. Wypadków było tu sporo. Efekt: lewy ps był wolniejszy od prawego. Często dochodziło do stłuczek, gdy ci z lewego pasa, jadąc wolno, zmieniali pas na prawy, którym auta jechały szybciej.

- Takiego absurdu nie widziałem nigdzie indziej, a w Tychach był "od zarania dziejów", odkąd jest ta trasa - przyznaje pan Jarosław, tyszanin. - To było bardzo niebezpieczne miejsce. Ci włączający się do ruchu mieli nawet kłopot, by sprawdzić w lusterku, czy trasą nie jedzie rozpędzony samochód, bo w tym miejscu jest dodatkowo zakręt.

Teraz na DK 1 w Tychach, przy zjeździe z Czułowa są namalowane świeże pasy. Kierowcy zjeżdżający teraz na DK 86 (z Katowickiej) mają swój pas, a ci jadący od strony Tychów Beskidzką - swój. Drogowcy jedynie wydłużyli i poszerzyli tzw. powierzchnię wyłączoną z ruchu (ukośne białe pasy na jezdni).

Kierowcy jadący od strony Tychów mają do dyspozycji pas prawy, a ci jadący z Czułowa - lewy. Pasy można zmienić dopiero kilkaset metrów później.

*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO