Pożar w Siemianowicach: Czarny dym unoszący się na hutą widać było z odległości kilku kilometrów - także w Katowicach i Sosnowcu. - Spłonął dach nieużytkowanej hali produkcyjnej. Na szczęście z racji, że budynek był pusty - nikt w wyniku pożaru nie ucierpiał - mówi Marcin Wyrzykowski, rzecznik siemianowickiej straży pożarnej.
Ogień, który zauważony został około godziny 14 szybko udało się opanować. - Niestety w czasie trwania akcji mieliśmy drobne problemy z zaopatrzeniem w wodę. Hydranty na terenie huty były w większości zniszczone. Wodę musieliśmy dowozić ze sporej odległości - mówi Wyrzykowski. Strażacy przez cały czas pilnowali, by ogień nie przedostał się na pozostałe budynki.
Obecnie trwa dogaszanie ognia. - Uszkodzony został cały dach budynku, który zawalił się do jego wnętrza - mówią strażacy.
Na miejscu na zmianę pracowało 17 zastępów straży pożarnej. Póki co nie wiadomo co było przyczyną pożaru.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?