Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2015: Zjednoczeni dla Śląska nie zjednoczyli wyborców. Co dalej z tą ideą?

Marcin Zasada
Zbigniew Kadłubek
Zbigniew Kadłubek Lucyna Nenow / Dziennik Zachodni
Co dalej z projektem Zjednoczonych dla Śląska? Wspólny komitet mniejszości niemieckiej i regionalnych organizacji poniósł dotkliwą porażkę.

Przed wyborami szacowano, że do zdobycia mandatu powinno wystarczyć 25 tysięcy głosów w okręgu katowickim. Był szum, sporo negatywnej kampanii, kilka głośnych nazwisk na listach i wielkie nadzieje na skromną, ale prawdziwie regionalną reprezentację w Sejmie. Dziś już wiadomo, że projekt Zjednoczonych dla Śląska zakończył się wyborczą porażką. Co dalej z tą ideą?

Prof. Kadłubek nie żałuje

Zamiast 25 tysięcy głosów, katowicka lista ZdŚ wywalczyła blisko 11 tysięcy. Połowę z nich zdobył prof. Zbigniew Kadłubek, intelektualny i duchowy lider wspólnego frontu mniejszości niemieckiej i śląskich organizacji. 11 tysięcy głosów to o ponad połowę mniej niż szacowano. Prof. Kadłubek podkreśla, że dziś mimo przegranej, pozytywnie myśli o przedsięwzięciu, w które się zaangażował. Swojego wejścia do polityki nie żałuje.

- Jestem obywatelem regionalnym, nie czuję się politykiem, zamierzam się obywatelsko udzielać - zapowiada filolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Doceniając wkład prof. Kadłubka w regionalną inicjatywę, lider RAŚ Jerzy Gorzelik ma wątpliwości, czy kampania wyborcza ZdŚ została dobrze przygotowana i przeprowadzona. Jednym z kardynalnych błędów był choćby brak wymaganej liczby podpisów w okręgu bytomsko-gliwickim. Tam Zjednoczeni nie wystawili swoich kandydatów. Późno przedstawiono też liderów innych list, co utrudniało np. zbieranie poparcia.

„Straciliśmy szansę”

- Ta koncepcja świetnie wyglądała na papierze, więc tym bardziej ubolewam nad straconą szansą wejścia do Sejmu, bo ta była spora - mówi Gorzelik. - Mam nadzieję, że kandydaci, którzy zaangażowali się w projekt Zjednoczeni dla Śląska nie odpuszczą po tych wyborach i będą współtworzyć nową siłę polityczną na scenie regionalnej.

W ten sposób Gorzelik po raz kolejny nawiązuje do niezmaterializowanej, wiszącej w powietrzu od lat idei powołania partii regionalnej („To byłaby ciekawa przygoda” - mówi Gorzelik). Czy jej początkiem będzie proponowany przez prof. Kadłubka Kongres Górnośląski?

To może być dobra okazja, by starannie przemyśleć śląskie priorytety w polityce, które, co pokazują wyniki wyborów (i na co wskazuje choćby Grzegorz Franki, prezes Związku Górnośląskiego; ZG nie przystąpił do inicjatywy ZdŚ) nie znajdują posłuchu wśród mieszkańców regionu.


*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*Nowe restauracje w Katowicach zapraszają SPRAWDŹ ADRES I MENU
*Tajemnice różańca. Jak odmawiać różaniec? Tłumaczy ks. Mirosław Tosza
*Rolnik szuka żony ODCINEK 7 STRESZCZENIE Paulina odchodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybory 2015: Zjednoczeni dla Śląska nie zjednoczyli wyborców. Co dalej z tą ideą? - Dziennik Zachodni