- Wygra Bayern - mówił z przekonaniem jeszcze przed rozpoczęciem meczu gospodarz spotkania, szef lokalnego koła mniejszości niemieckiej z Nowej Kuźni (z niem. Neuhammer), Józef Dudek. Jego zdaniem drużyna z Monachium miała większe doświadczenie, wiele mistrzowskich tytułów na koncie i mocniejszą drużynę. - Ale źle się kibicuje swoim i swoim - przyznał Dudek. Dodał, że jego
marzeniem jest, by kiedyś w finale europejskich rozgrywek zagrały zespoły z Polski i Niemiec. - Wtedy nawet kibicowałbym Polakom! - zapewnił.
FINAŁ LIGI MISTRZÓW NA ŻYWO. LIVE STREAM, TRANSMISJA TV
Wynik 2:0 dla Bayernu Monachium obstawił przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim Norbert Rasch. Zapewnił, że mocno kibicował w dotychczasowych rozgrywkach Borussii, głównie ze względu na to, że w klubie tym grają Kuba Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek.
- Ich obecność i świetne występy w Bundeslidze bardzo się przyczyniają do ciągłego ocieplania polsko-niemieckich kontaktów - tłumaczył Rasch. Mimo to w sobotę kibicował klubowi z Monachium. - Od zawsze jestem ich fanem, nie mogło więc być inaczej. Poza tym jestem pewien, że w sobotę zwycięży doświadczenie i Bayern pokaże, że jest maszyną do wygrywania - skwitował Rasch. Dodał też, że za Bayernem zapewne było większość z ponad setki kibiców zebranych w sobotę w Nowej Kuźni. - To dlatego, że bardzo wielu młodych ludzi z tej okolicy pracuje w BMW w Monachium. Ja tam zresztą też pracowałem. Kibicujemy więc Bayernowi niemal jak drużynie ze swojego miasta - podkreślił.
- Nic z tego! Wygra Dortmund! I to 4:0 albo 4:2, dzięki golom Lewandowskiego - przekonywała z kolei głośno Klaudia Kaczmarczyk z Boguszyc w woj. opolskim. Wyjaśniła, że kibicuje Borussii nie dlatego, że grają w niej Lewandowski czy Błaszczykowski, ale dlatego, że połowa jej rodziny mieszka w okolicach Dortmundu. Wygraną zespołu z trzema Polakami w składzie typował również sołtys Nowej Kuźni, również działacz mniejszości, Damian Kaleta. - Będzie 2:1 dla Borussii - prognozował.
Uczestnicy sobotniej strefy kibica w Nowej Kuźni mieli niemieckie flagi, wuwuzele w barwach narodowych zachodniego sąsiada, koszulki i proporczyki. W kibicowaniu wspomagali się grillowanymi kiełbaskami i piwem, którego nie mogło zabraknąć fanom sobotniego meczu. Zrobili nawet listę, na której wpisywali typowane wyniki. Wśród tych, którzy wskazali prawidłowy, po meczu miała zostać rozlosowana nagroda.
- A mnie szczerze mówiąc jest wszystko jedno, kto w tym meczu zwycięży, i tak wygrają nasi - zażartował przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych Bernard Gaida. Zaznaczył, że najważniejsze dla niego był fakt, że dwie niemieckie drużyny trafiły do finału. PAP
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?