Chciał tak kopnąć czy mu zeszło? Złośliwie zastanawiają się kibice, gdy padają szczególnie efektowne gole. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się strzeleckim statystykom Górnika Zabrze, Piasta Gliwice, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Ruchu Chorzów, by uświadomić sobie i Wam, ile strzałów oddają ich piłkarze, by piłka w końcu wpadła do siatki.
W rankingu oparliśmy się o dane z nieocenionego pod tym względem portalu internetowego ekstrastats.pl.
1. Piast Gliwice - 13,6 procent strzałów to gol
Lider ekstraklasy zdobył 22 bramki, a na ten dorobek złożyło się dziewięciu zawodników Piasta oraz autor samobója Rafał Janicki z Lechii Gdańsk. Najwięcej trafień ma Martin Nespor - 6. Czeski napastnik uderzał 30 razy, w tym 10 razy celnie. Oznacza to, że co piąty strzał zamienia na bramkę i jest najefektywniejszy w zespole. Josip Barisić, który ma trzy trafienia, oddał tylko 4 celne strzały ( uderzał 18 razy, czyli na gola potrzebuje sześciu prób). Najczęściej w Piaście strzela Sasa Żivec. Słoweniec próbował już 32 razy, 12 uderzeń było celnych. Efekt? Taki sobie - 3 bramki. Aby pokonać bramkarza rywali Żivec musiał strzelić średnio 10,67 razy. Kamil Vacek też ma trzy bramki. Czeski pomocnik uderzał 23 razy (7 celnych) - średnia skuteczności 7,67. Słowak Patrik Mraz ma dwa gole - 21 prób, 8 celnych (10,50). Z tych, którzy trafili do siatki Rafał Murawski ma najgorszą skuteczność - oddał 17 strzałów (5 celnych, 1 gol). Bartosz Szeliga strzelał 15 razy (4 celne) - na razie bez efektu.
2. Ruch Chorzów - 11,90 procent strzałów to gol
Strzał i gol - taka średnia to marzenie każdego piłkarza. Okazuje się, że w Ruchu jest zawodnik, który może poszczycić się 100 procentową skutecznością. To Paweł Oleksy. Obrońca Niebieskich oddał w tym sezonie tylko jeden strzał na bramkę rywala i zakończył się on golem. To trafienie miało zresztą swoją wagę, bo zapewniło Ruchowi wygraną w Wielkich Derbach Śląska z Górnikiem.
Tuż za Oleksym pod względem skuteczności i to nie tylko w drużynie z Chorzowa, ale całej ekstraklasie plasują się Michał Efir i Artur Lenartowski. Obaj oddali po dwa uderzenia na bramkę rywali, z których jedno było celne i właśnie to jedno wylądowało w siatce. Efir i Lenartowski mają więc 50 procentową skuteczność osiągając średnią 2 strzały na gola - tyle tylko, że obaj w tym sezonie nie grali zbyt dużo. Zmagający się z kontuzjami napastnik zaliczył w ekstraklasie w sumie 59 minut, a nie mieszczący się w podstawowym składzie pomocnik 36.
W tyle za nimi został najlepszy snajper Ruchu i w ogóle najlepszy z Polaków strzelec ekstraklasy - Mariusz Stępiński. Popularny „Stępel” strzelił wprawdzie siedem bramek, ale potrzebował do tego oddania 25 uderzeń, z których 12 było celnych. Aby zdobyć gola Stępiński średnio musi więc oddać 3,57 strzałów.
3. Podbeskidzie Bielsko-Biała- 8,72 procent strzałów to gol
Na zdobycz bramkową zespołu z Bielska-Białej w tym sezonie - czternaście goli - złożyło się 7 zawodników. Najskuteczniejszym jest Mateusz Szczepaniak, który trafiał do siatki 5 razy. Były piłkarz Miedzi Legnica potrzebował na to 30 strzałów czyli co 6 uderzenie było celne.
Przed Szczepaniakiem pod względem skuteczności zdecydowanie wyżej (czwarte miejsce w ekstraklasie!) znajduje się Adam Mójta. Obrońca Górali oddał 7 strzałów na bramkę rywali, w tym trzy celne i zdobył trzy gole. Dziesiątkę w tej klasyfikacji zajmuje Marek Sokołowski. Kapitan Podbeski-dzia po trzech próbach raz trafił w światło bramki i piłka wpadła do siatki.
Najwięcej strzałów na bramkę rwyali oddał Szczepaniak - 30, drugi jest były król strzelców Robert Demjan. Słowak próbował 22 razy, 10 strzałów było celnych, ale tylko dwa razy po nich bramkarze kapitulowali.
4. Górnik Zabrze - 8,26 procent strzałów to gol
W obecnym sezonie gole dla Górnika zdobywało dziewięciu piłkarzy. Najskuteczniejszy jest Roman Gergel - 3 bramki. Słowak, aby osiągnąć taki dorobek, oddał 43 strzały, z których celnych było 11., czyli około 25 procent. Gergel jest też liderem w liczbie oddanych strzałów, drugi w tym zestawieniu jest Łukasz Madej - 24, a trzeci Erik Grendel - 20. Obaj zdobyli po jednym golu, ale Madej ma lepszy wskaźnik strzałów celnych - 41,67 procent. Liderami pod tym względem są Marcin Urynowicz i Fabian Piasecki, przy których widnieje 100 procent: obaj oddali po jednym strzale i to celnym. Tylko raz w bramkę trafiali także Oleksandr Szeweluchin oraz Mariusz Magiera i od razu w takim przypadku padał gol, jednak najbardziej zabójczy jest pod tym względem Adam Danch - dwa celne uderzenia i dwie bramki!
W sumie spośród zdobywców goli najefektywniejsi są Danch i Magiera, który na jedno trafienie potrzebują w sumie czterech prób, natomiast w przypadku Madeja współczynnik ten wynosi aż 24, a Grendela 20.
*Firmy pogrzebowe z woj. śląskiego umierają przez długi
*Nowi posłowie i senatorowie z woj. śląskiego ZOBACZ
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*PiS chce zlikwidować gimnazja i obowiązek szkolny 6-latków REFORMA SZKOLNA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?