I. Gen. Kluka - szefa śląskiej policji w latach 1998-2002 - aresztowano w maju 2005 r. Był już na emeryturze. Oskarżono go o współpracę z mafią paliwową i przekazanie poufnych materiałów dotyczących jej zwalczania, a także o grożenie bronią agentom ABW (za to skazano go na 1,5 roku więzienia, co skonsumował prawie 2,5-letni areszt) i korupcję w różnych wymiarach. W sprawie Kluka debiutowałem jako świadek oskarżenia, a skończyłem po stronie obrony; także w ostatniej marcowej odsłonie procesu, poświęconej wyciekowi paliwowego dokumentu. To, co widziałem, słyszałem i zeznawałem - podsumowałem w felietonie „Generał Kluk na finiszu”: „Jestem wewnętrznie przekonany, że z tej sprawy gen. Kluk wróci z tarczą. Nadal jednak będzie powtarzał, że to ciągle marna satysfakcja”.
Zadzwonił pod koniec października, tuż po wyroku: „Zostałem uniewinniony!” - głos mu drżał, a i łez pewnie w Szczecinie nie brakowało. Uzasadnienie werdyktu było dla oskarżyciela - słynnego prokuratora Marka Wełny z Krakowa - miażdżące. Podobnie jak w poprzedniej sprawie zakończonej prawomocnym uniewinnieniem. Chodziło o współpracę z mafią paliwową za łapówki. Wówczas szczecińskie sądy (okręgowy i apelacyjny) oceniły akt oskarżenia jako żenująco bezwartościowy: „Zdarza się uniewinnienie oskarżonych, co do których prokurator jakieś dowody przedstawił, ale są niedostateczne… Ale jest sytuacją niezwykłą, że prokurator zarzuca oskarżonym popełnienie określonego czynu i w og-romnych aktach nie przedstawia żadnych dowodów na poparcie tezy oskarżenia”.
Kluka oskarżono o przekazanie w 2001 r. szczecińskim benzynowym bossom dokumentu o utworzeniu międzyresortowej grupy do zwalczania przestępczości paliwowej. Sąd podzielił linię obrony - nie ma żadnych dowodów, że źródłem przecieku był generał. Wszak dostęp do dokumentu i faksu, którym go przesłano, miało w ŚKWP jeszcze kilkanaście osób. Kluk - „zrzutek z Częstochowy” - powtarza od lat, że został wrobiony przez paliwowych przestępców i podwładnych, którzy od początku kopali pod nim dołki.
Pewien śląski policjant zainteresował mnie niegdyś przes-tępczym (powiedział) obiegiem niejawnych dokumentów w ŚKWP. Oczy me ujrzały papiery operacyjne, najtajniejsze z tajnych: „Wykaz informacji uzyskanych od osobowych źródeł informacji”. Przekazałem go Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach. Jeden z wątków śledztwa ujawnił na Lompy i w całym garnizonie wyciek kilku tysięcy dokumentów - służbowych, poufnych i tajnych. Jeszcze przed sprawą Kluka - i po niej. Szczeciński sąd to dostrzegł. Dzielny prokurator Wełna, który żądał dla generała 6 lat więzienia - zapowiada apelację. Przegra. No, chyba że wyklują się nowe realia polityczne, które dopuszczą ręczne sterowanie sądami. Ale co ja gadam! Wszak nastanie kraj mlekiem i miodem płynący - prawy i sprawiedliwy.
II. Zaskoczyła mnie przegrana Zjednoczonych dla Śląska. Na Opolszczyźnie, w okręgu wielkości katowickiego, Niemcy pod swoim sztandarem dostali ponad 27,5 tys. głosów (8 proc.), a najlepszy z nich, Ryszard Galla - 9,6 tys. To jeden mandat poselski. U nas, w okręgach katowickim i rybnickim, ZdŚ poparło 18,7 tys. wyborców. Żenada, szczególnie kiedy katowicką listę (10,7 tys.) ciągnął najwybitniejszy intelektualista Górnego Śląska, a tuż za nim znamienity górnośląski muzealnik. Liczyłem, że zabłyśnie wciśnięty między nich Dietmar Brehmer - pomysłoda-wca ZdŚ, ale się przeliczyłem.
Dlaczego wierzyłem w skro-mny sukces? Bo choć ZdŚ to nowy twór, ale nie wziął się z powietrza, jeno z firm i ludzi, którzy od lat nie schodzą z łam i anten, walcząc o język i narodowość - a za autonomię skoczyliby w ogień. Podkreślają, że za nimi stoi blisko 400 tys. szabel z czysto śląskiej szlachetnej stali nierdzewnej i drugie tyle ciut podlejszej. W corocznych pochodach porywają tłumy. Jak to się stało, że w tym tłumie zabrakło 24 tys. wiernych, żeby postawić krzyżyk przy swoich? A może to taki krzyżyk na drogę? Tajny? Co ja gadam!
Prośba do Brehmera: nie rezygnuj z dobrej inicjatywy ZdŚ, ale na przyszłość - bez pawich piór w niemieckiej czapce. Daję głowę - tylko normalni, zdroworozsądkowi Ślązacy (nawet na tych łamach dostrzegam dwóch: Krzysia Karwata i Pawła Smolorza) otworzyliby w tych wyborach drzwi do Sejmu.
*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?