Można by zacząć trochę lżej. Oto z badań naukowców Uniwersytetu Warszawskiego (prof. Dominika Maison) wynika, że w gronie polskich kobiet rośnie odsetek tych, które wysoko oceniają przedsiębiorców. Pozytywna nota dla ludzi biznesu od pań to pochodna okazywania szacunku zarówno dla pracy przedsiębiorców, jak i dla ich wizerunku. Wyżej są co prawda lekarze, ale spokojnie - nie od razu Kraków zbudowano -wskaźnik biznesmenom rośnie, tendencja jest bardzo dobra.
Gdy jednak spojrzymy poważniej na szersze badania dotyczące wizerunku polskiego przedsiębiorcy, zobaczymy, że społeczny odbiór ludzi biznesu to coś znacznie więcej - to przecież symbol akceptacji dla tego, co dzieje się z naszą gospodarką, dla kierunku zmian, jakie zaszły po 1989 roku, dla elit politycznych i gospodarczych, które te zmiany pilotują. W bardzo ciekawym, dawnym opracowaniu dr Ewy Cierniak-Szóstak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, pojawia się zgrabne zdanie, które zawiera te interesujące dylematy: „Nasuwa się pytanie, czy kilkanaście lat funkcjonowania w Polsce gospodarki wolnorynkowej oraz względnego ukształtowania norm prawnych i pozaprawnych, regulujących działalność gospodarczą, jest okresem wystarczającym, aby wizerunek »prywaciarza« zmienił się w wizerunek »przedsiębiorcy«?”.
Jest kilka kulturowych klisz, które nam ten wizerunek utrwalają. Cierniak-Szóstak zauważyła w tym kontekście zasługi chociażby X muzy i pisze: „Filmowy obraz przedsiębiorcy po 1989 roku kształtowany jest w masowej wyobraźni w sposób groteskowy (»Tygrysy Europy«) albo przerażający (»Dług«)”. Ten obraz groteskowy chyba nawet mocniej zakotwiczył nam w głowach. Za szerokie garnitury (seledynowe?), mokasyny z frędzlami i już mityczne białe skarpetki. Czy nie tak było w 90. latach? A zatem bez stylu i kindersztuby nuworysze pełną gębą. A z drugiej strony, prawie mafia, układy, bezwzględny biznes w limuzynach za ciemnymi szybami. Nie było łatwo zerwać z takim stereotypem. Lecz dziś, po 25 latach od transformacji, można ostrożnie przyznać, że się udało.
Podejmuję temat wizerunku przedsiębiorców, bo w najnowszym miesięczniku „Strefa Biznesu” publikujemy kilka materiałów, które tę kwestię wywołują. Medycyna estetyczna, której poświęcamy sporo miejsca, to niezły biznes, który przecież mógł w Polsce rozkwitnąć właśnie na kanwie zmian społecznych, promujących dobry image. Świetnie wpisuje się też w tę powiastkę o zmianie w postrzeganiu przedsiębiorców rozmowa z Niną Kowalewską-Motlik, która na własne oczy widziała rewolucję w polskim biznesie. Interesującym przypisem do tych tekstów może być za to materiał o Stevie Jobsie, stopniowo, rok po roku od śmierci, odbrązawianym.
W nadziei, że także czytanie „Strefy Biznesu” buduje dobry wizerunek - serdecznie polecam nowy numer regionalnego miesięcznika biznesowego tworzonego w redakcji „Dziennika Zachodniego” .
Jest już w salonikach prasowych w całym województwie, a także w centrach biznesowych aglomeracji śląskiej.
*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?