Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów – Lechia Gdańsk 3:2 Zwycięstwo! [RELACJA LIVE, TRANSMISJA TV]

Rafał Musioł, Andrzej Czekaj
Ruch Chorzów Lechia Gdańsk
Ruch Chorzów Lechia Gdańsk Arkadiusz Gola / Dziennik Zachodni
Ruch - Lechia 3:2 Wspaniały początek. To nokaut! Mariusz Stępiński strzelił na 1:0 w 10 minucie, Marek Zieńczuk na 2:0 w 23 minucie, a Michał Koj na 3:0 w 27 minucie TRANSMISJA NA ŻYWO + RELACJA ONLINE W spotkaniu 15. kolejki Ekstraklasy Ruch Chorzów podejmujie w sobotę Lechię Gdańsk. Spotkanie na stadionie przy ulicy Cichej w Chorzowie było wyjątkowe dla trenera gospodarzy Waldemara Fornalika i byłego zawodnika „Niebieskich” Grzegorza Kuświka. Relację LIVE prowadził dziennikzachodni.pl.

RUCH CHORZÓW - LECHIA GDAŃSK TRANSMISJA LIVE ONLINE

Dzieci, które w sobotę wyprowadzały na murawę piłkarzy Ruchu Chorzów i Lechii Gdańsk ubrano w koszulki ze zdjęciem Gerarda Cieślika i napisem „Pamiętamy”. Legendarny napastnik Niebieskich i reprezentacji Polski, będący patronem tego spotkania, zmarł przed dwoma laty, 3 listopada 2013.

Gdyby dane mu było zobaczyć tem mecz, z pewnością nie raz by się uśmiechnął, bo przecież gole były mu najbliższe. Cieszyłby się zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy chorzowianie grali ofensywnie i do bólu skutecznie aż trzykrotnie pokonując Marko Maricia. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Mariusz Stępiński, świeżo upieczony kadrowicz Adama Nawałki, od którego w piątek otrzymał powołanie na towarzyskie mecze z Islandią i Czechami. Nawiasem mówiąc był to ósmy gol piłkarza Ruchu i szósty kolejny jego autorstwa! W klubie z Gdańska reprezentantów jest czterech - trzech było na boisku (Sławomir Peszko, Jakub Wawrzyniak i Ariel Borysiuk) oraz Sebastian Mila (pauzował za kartki).

Za wyjątkiem pierwszej minuty, w której Lechia powinna objąć prowadzenie, ale Matus Putnocky prawą nogą obronił oddany z bliska strzał Grzegorza Kuświka, dominacja Niebieskich przed przerwą nie podlegała dyskusji. Słabość gości, sprawiających wrażenie przypadkowo zebranej grupy ludzi, wykorzystał między innymi Marek Zieńczuk, wychowanek gdańszczan, zaliczając asystę i gola, po którym się jednak cieszył dość umiarkowanie.

W takich okolicznościach nikt nie mógł przewidzieć, że sobotni spacerek po punkty zamieni się nagle w ostrą wspinaczkę. Obrońcy Ruchu nagle zagubili się w mgle wiszącej nad murawą i Lechia doprowadziła do stanu 2:3 i nie zamierzała na tym poprzestać. Można było odnieść wrażenie, że zespoły zamieniły się koszulkami, a w powietrzu zapachniało remisem.
Ruch próbował odebrać rywalom inicjatywę, jednak Lechia czuła już wiatr w żaglach. Na szczęście dla chorzowian gdańszczanie mieli spore problemy z oddawaniem precyzyjnych strzałów i piłka mijała słupki oraz poprzeczkę wokół Putnockyego. A gdy już wpadła do siatki Paweł Gil tego nie zaliczył ze względu na spalonego! Na niewiele zdała się też gościom wycieczka bramkarza na pole karne Ruchu przy rzucie wolnym i trzy punkty ostatecznie zostały przez Niebieskich zaksięgowane.

Mecz z Lechią był 250. pobytem Waldemara Fornalika na ekstraklasowej trenerskiej ławce. Nazywany na Cichej „Kingiem” szkoleniowiec zaczynał swoją przygodę właśnie w Ruchu.

WYNIK MECZU RUCH - LECHIA

Tak padły gole
1:0 Mariusz Stępiński (10-głową)

Akcję zacżął Patryk Lipski, przy czym gdańszczanie się pugubili i po bilardowym odbiciu piłki od ich dwóch zawodników Konczkowski pomknął prawą stroną i dośrodkował idealnie na głowę ś wieżo upieczonego kadrowicza.
2:0 Marek Zieńczuk (23)
Dominacja Ruchu w środku boiska zakończyła się łatwym odebraniem piłki gdańszczanom. Patryk Lipski posłał ją na lewą stronę i Zieńczuk płaski strzałem pokonał Marko Maricia.
3:0 Michał Koj (26-głową)
Marek Zieńczuk dośrodkował w pole karne, gdzie żaden z obrońców Lechii nie przeszkadzał stoperowi Ruchu w oddaniu strzału głową z pięciu metrów.
3:1 Michał Mak (65)
Składna akcja gdańszczan i Mak wbiegł w pole karne, bez wysiłku radząc sobie z Kojem i nie dał szans Putnockyemu.
3:2 Michał Mak (68)
Ruch nie ochłonął jeszcze po stracie gola, a już było 3:2. Tym razem akcja przeprowadzona została środkiem boiska i obrońcy gospodarzy zagubili się we mgle.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Spotkanie z Lechią Gdańsk będzie dla Ruchu Chorzów szansą na wymazanie z pamięci ostatnich nienajlepszych występów w lidze. Zespół „Niebieskich” od czasu wysokiej porażki z Legią Warszawa (1:4) nie prezentuje się już tak, jak na początku sezonu. Chorzowianie w 5. ostatnich meczach wygrali tylko raz (ze Śląskiem Wrocław 1:0).

W pozostałych pojedynkach zdobyli jeszcze tylko 2 punkty. Aktualnie Ruch z 18. „oczkami” na koncie plasuje się na 11 miejscu. Gospodarze mają nadzieję na poprawę miejsca w stawce. Patryk Lipski i jego koledzy będą chcieli wygrać za wszelką cenę, tym bardziej, że będzie to wyjątkowy mecz dla Waldemara Fornalika.

Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski w sobotę poprowadzi chorzowian jako ich trener po raz 250.!. W dotychczasowych 249 spotkaniach pod jego wodzą Ruch wygrał 100 razy, 67 spotkań zremisował, a 82 przegrał.

KTO WYGRA MECZ RUCH CHORZÓW - LECHIA GDAŃSK?
O zwycięstwo numer 101. Fornalikowi może być jednak trudno, bowiem Lechia pod wodzą Thomasa von Hessena powoli odrabia stracone na początku sezonu punkty. Siłą napędową gdańszczan jest trójka Maciej Makuszewski – Michał Mak – Grzegorz Kuświk. Na czołową postać gości wyrasta były napastnik Ruchu, jak na razie ma na swoim koncie 4 gole. Mecz z Ruchem będzie dla tego zawodnika ważny, bowiem po raz pierwszy od momentu odejścia z Cichej zagra przeciwko byłym kolegom. Ostatnie dobre wyniki sprawiły, że w zespole gości przed meczem w Chorzowie panuje dobra atmosfera.

- Ruch to bardzo niewygodny i zawsze groźny zespół. Ma w swoim składzie bardzo doświadczonych zawodników, którzy zawsze cię trochę poskrobią, więc na pewno łatwo nie będzie. My mamy w kadrze reprezentantów Polski, więc musimy zdominować naszych rywali jakością - mówi skrzydłowy Lechii Gdańsk Michał Mak.

WYNIK MECZU RUCH - LECHIA

RUCH CHORZÓW LECHIA SKŁADYPiątkowe spotkanie Lechii z Ruchem będzie 52. meczem pomiędzy obydwoma zespołami. W dotychczasowych spotkaniach Lechii z Ruchem na różnych szczeblach rozgrywek Biało-Zieloni odnieśli 14 wygranych, 19 porażek, a 18 razy padał remis. Bilans bramek to 53:65 na korzyść chorzowian. W poprzednim meczu tych zespołów rozegranym w Chorzowie 27. kwietnia ubiegłego roku padł bezbramkowy remis.

W zespole gospodarzy nie zagrają: Szymon Urbańczyk, Paweł Oleksy (obaj kontuzje), Rafał Grodzicki (pauzuje za kartki). Niepewny jest też występ Rolanda Gigołajewa. Z kolei w ekipie Lechii nie wystąpią: Gerson, Adam Buksa, Lukas Haraslin (wszyscy kontuzje) oraz Sebastian Mila (pauzuje za kartki).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!