Prof. Kik: Ślązaków nie obchodzą kongresy, tylko przemysł

CZYTAJ KONIECZNIE:
Tusk i Kaczyński wiedzą, że kto wygra na Śląsku wygra w Polsce

Z prof. Kazimierzem Kikiem, politologiem, wiceprzewodniczącym Instytutu Studiów Politycznych PAN, rozmawia Marcin Zasada

Najpierw kongres PiS, teraz PO. Takich politycznych rozgrywek na Śląsku nie było od ho, ho - czasów polsko-niemieckiego plebiscytu.
Zapowiada się bitwa o Śląsk. Dziś rozdział poparcia dla PO i PiS to de facto podział na Polskę A i B. Jarosław Kaczyński zrozumiał, że może wygrać wybory, jeśli odbierze PO jej najważniejszy teren: Śląsk.

CZYTAJ TAKŻE:
Kongres PiS na Śląsku: PiS ukrywa miejsce inauguracji kongresu [ZDJĘCIA]

PO robi konkurencyjną imprezę, by się na Śląsku bronić?
PO nie chce oddać go walkowerem. Tu PiS wypowiedział jej wojnę, zwycięstwo będzie mia- ło znaczenie propagandowe.

To troska PO o los regionu, strach przed jego utratą, czy PR-owskie gierki z PiS-em?
Najwięcej tu wyrachowania, zaś strach, o którym pan mówi to jest polityczny realizm. Śląsk, jak i całe województwo, zaczynają mocno odczuwać skutki kryzysu ekonomicznego, deindustrializacja osiągnęła krytyczny poziom - w tej sytuacji, co zrozumiałe, PiS zacznie straszyć, że pod rządami PO Ślązacy nie mają już żadnych perspektyw. To słuszna strategia.

Czy wbrew swoim centralistycznym wizjom państwa, Kaczyński może zaoferować Śląskowi coś związanego z większą samodzielnością samorządów, metropolią?
Raczej nie i tu punktów Kaczyński nie zdobędzie. Ale akurat tej kwestii Platforma nie ma nad PiS żadnej przewagi.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Krajowy zjazd Platformy Obywatelskiej na Śląsku. Tusk nie odpuszcza Śląska PiS-owi!

Bo obiecuje decentralizację, a w praktyce oglądamy to samo sterowanie z centrali?
Właśnie. PO tylko udaje, że jest za oddolnym rządzeniem. Obie prawicowe partie są przeciwne tym procesom. Jeśli w czerwcu usłyszymy z ust jednego lub drugiego lidera, że jest inaczej, to będą to jedynie słowa wypowiedziane, by poprawić humor i atmosferę. W ogóle mam wrażenie, że oba kongresy będą wydarzeniem wyłącznie PR-owskim. Starzy wodzowie zos-taną wybrani na nowo, programy będą tożsame, oklaski równie głośne. A znaczenie ideowe, strategiczne zjazdów? Nikłe.

PO udowadnia, że można rządzić bez idei i strategii. Taka jest dziś cała polska polityka.
Jeśli Donald Tusk publicznie odrzuca działanie w oparciu o strategiczne cele i wizje ideowe, jeśli przyznaje, że strategia nie jest jego ulubionym pojęciem, to zamiast strategii mamy "tu i teraz", prowizorkę. Polityk bez wizji tworzy politykę bez przyszłości. Po co Tusk urządza kongres na Śląsku? Gdyby naprawdę chciał walczyć na idee z Kaczyńskim, zrobiłby zjazd w Rzeszowie, na terenie PiS.
Ślązacy są słusznie rozczarowani marnymi rządami PO, jak i resztą partyjniactwa. Co powinni zrobić Tusk i Kaczyński, by w ogóle zachęcić ich do głosowania?
Tusk musi przestać w końcu słuchać Angeli Merkel, a zacząć wsłuchiwać się w to, co mówi Francois Hollande. Merkel jest zwolenniczką kontynuowania neoliberalnego kursu związanego z deindustrializacją i funkcjonowaniem na bazie świata finansów. Hollande lansuje reindustrializację, czyli program, na który Śląsk czeka od lat. Pójście na wybory będzie zależne od tego, czy Ślązacy dostaną zastrzyk optymizmu od najważniejszych kandydatów. Bo sam fakt, że odbędą się u nich dwa wielkie kongresy, mało ich obchodzi.

Pytanie brzmi: co dziś mają Ślązakom do powiedzenia liderzy PO i PiS, co może natchnąć ich nadzieją? Śląsk wygra ten, kto przedstawi program reindustrializacji tego regionu. Realny program z konkretnymi działaniami i perspektywami. Ślązacy są pragmatyczni, mają dość słuchania, który polityk jest lepszym patriotą. Wiem, bo sam jestem Ślązakiem. Reindustrializacja tego regionu powinna być punktem wyjścia dla odbudowy przemysłu Polski. Łatwiej zaczynać tam, gdzie przynajmniej jeszcze stoją mury, prawda?

PiS zapowiedział program dedykowany przemysłowi.
I wygra, jeśli PO nie zaproponuje czegoś bardziej wiarygodnego i lepszego niż tradycyjne "chcemy…, będziemy…". Czy to możliwe? W moim odczuciu Platforma na Śląsku jest przegrana, bo nie ma już nic do powiedzenia. PO obiecała Ślązakom, wszystko co mogła obiecać i nie dotrzymała słowa. Ten rząd nie zrobił nic w kluczowej kwestii projektów gospodarczych, więc nie spodziewam się też niczego wyjątkowego na kongresie.

Pańskim zdaniem Kaczyński wygra bitwę o Śląsk?
Na to wskazuje. Kaczyński zyskuje na sile i wiarygodności na tle zupełnie niewiarygodnej PO. A Tusk nadal sądzi, że jest odwrotnie. Ostatni śląski przykład dobitnie to potwierdza.
Rozmawiał Marcin Zasada

*WIELKI FINAŁ: Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!