Sosnowiec: uważaj, gdzie kończy się ścieżka rowerowa, bo możesz dostać mandat

- Na Stawiki jechałam częściowo ścieżkami rowerowymi, częściowo ulicą. Drogę powrotną postanowiłam pokonać ulicą Grota-Roweckiego. Widziałam tam znaki ścieżek rowerowych, dlatego chciałam zobaczyć, jak to wygląda w praktyce – na moje nieszczęście. Otóż ścieżka rowerowa kończy się przed przystankiem autobusowym. Co robić dalej? zjechać na ruchliwą ulicę? Jadę dalej, a tam patrol. Okazało się, że panowie nie zatrzymali mnie do rutynowej kontroli rowerowej, tylko w celu wypisania mi mandatu - opowiada Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Funkcjonariusze stwierdzili, że kobieta jedzie chodnikiem, a to jest karalne. Sosnowiczanka odpowiedziała, że właśnie skończyła się ścieżka rowerowa, a że było już około godziny 16, czyli na pograniczu zmroku, nie zjechała na jezdnię. Mundurowi powiedzieli, że powinna prowadzić rower, a nie narażać pieszych na niebezpieczeństwo. Cała sytuacja skończyła się wypisaniem stuzłotowego mandatu. Policjanci mieli prawo wypisać mandat, bo po chodniku na rowerze jeździć nie można. Jak się okazuje, są jednak przypadki, gdy jest to możliwe.

- Po chodniku na rowerze jeździć może osoba do 10. roku życia z opiekunem. W przypadku, gdy ścieżka kończy się nagle, należy zjechać na jezdnię. Po chodniku można jednak jechać, jeżeli ma on przynajmniej 2 metry szerokości, a prędkość pojazdów na sąsiadującej jezdni przekracza 50 km/h. Można też korzystać z chodnika w przypadku złych warunków atmosferycznych, które mogą ujemnie wpłynąć na bezpieczeństwo rowerzysty - wylicza asp. Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

Przypadek skrzyżowania na Pogoni to niejedyna sytuacja w Sosnowcu, gdzie ścieżka rowerowa znajduje się jedynie w granicach przebudowywanego skrzyżowania. Podobnie jest w rejonie nowego ronda na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego z Kierocińskiej i Grabową na Starym Sosnowcu. Wygląda na to, że po chodniku można tam jeździć wyłącznie w obrębie skrzyżowania, bo na razie nie ma się co spodziewać przedłużania ścieżek. Nawet w prowizorycznej formie namalowania białej linii pośrodku chodnika tak, jak postąpiono w Zagórzu.

- Nie przewidujemy na razie budowy ścieżek rowerowych. Trzeba poczekać na inwestycje, które powstaną w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Wymalowanie białej linii na ul. Grota-Roweckiego nie zdałoby egzaminu, bo jest tam po prostu zbyt wąsko. Na tym skrzyżowaniu znajdują się śluzy rowerowe. Przed przystankiem trzeba zjechać na jezdnię, a za skrzyżowaniem ponownie wjechać na ścieżkę - powiedziano nam w Urzędzie Miasta.

Efekt? Rowerzysta zamiast patrzeć, aby nie wjechać pod samochód spogląda gdzie zaczyna i kończy się ścieżka. Śluzę na skrzyżowaniu trudno zresztą wypatrzeć, bo nie namalowano tam jeszcze znaków poziomych. Ma się to podobno zacząć w najbliższy poniedziałek, ale i tak - w przypadku ścieżki - na nowym tylko asfalcie. Po kilkudziesięciu metrach pasa dla rowerzystów już więc nie będzie.

*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ