Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyscyplina Latala sposobem na Piasta Gliwice

Tomasz Kuczyński
Trener Latal jest wymagający i nie toleruje żartów na treningu
Trener Latal jest wymagający i nie toleruje żartów na treningu Maciej Gapiński
Na czym polega fenomen gliwickiego mistrza jesieni? Trafione decyzje kadrowe oraz czeski trener, który wie, jak trzymać w ryzach piłkarzy.

To już staje się normą. Piłkarze Piasta Gliwice trafili do Jedenastki Kolejki Ekstraklasy. Tym razem jest dwóch debiutantów - Mateusz Mak i Bartosz Szeliga oraz Kornel Osyra, dla którego to druga nominacja w tym sezonie.

Gliwicki zespół został mistrzem jesieni i ciągle wiele osób zastanawia się na czym polega fenomen Piasta.

- Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu mówiłem, że ten eksperyment skończy się wielką katastrofą lub... wręcz odwrotnie - odpali tak jak nikt się spodziewa - uśmiecha się Grzegorz Muzia, wieloletni rzecznik prasowy klubu i redaktor naczelny portalu piast.gliwice.pl.

Eksperyment polegał oczywiście na wymianie składu.

- Trafiono z decyzjami personalnymi, wszyscy zawodnicy ściągnięci do pierwszego składu po prostu się sprawdzili. Wcześniej różnie z tym bywało. Pojawienie się w Gliwicach takich graczy jak Nespor czy Vacek, to zasługa trenera Latala - dodaje Muzia.
W klubie nie kryją, że treningi u Latala są o wiele intensywniejsze niż u jego poprzednika Angela Pereza Garcii. Zespół został bardzo dobrze przygotowany pod względem fizycznym.

- Dlatego już nie tracimy bramek w końcówkach spotkań, gramy do końca - podkreśla Muzia.

Ważną postacią w Piaście jest asystent Latala Iri Necek, który przywiązują dużą wagę do przygotowania fizycznego piłkarzy. Zawodnicy sami przyznają, że zajęcia są dość intensywne. Jest też większa dyscyplina niż u Hiszpana Pereza.

Latal umiejętnie tonuje nastroje w szatni Piasta, powtarzając, że do końca sezonu jeszcze daleko i przyjdą trudne momenty. Z drugiej strony, po porażce u siebie z Koroną 0:1, podnosił na duchu piłkarzy.

- Mówił nam możemy nadal chodzić z podniesionymi głowami, że nikt na nas nie stawiał, a ciągle jesteśmy na #pierwszym miejscu z tak dużą przewagą nad rywalami - zdradził wtedy kapitan drużyny Radosław Murawski.


*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!