Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CKS Czeladź się odradza. Walczy o awans do klasy okręgowej

TOS
Przed laty piłkarze CKS-u Czeladź byli niemal etatowymi uczestnikami rozgrywek III ligi. Gdy zamknięto utrzymującą klub kopalnię Saturn, nadeszły dla niego trudne czasy. Przez kilka lat czeladzkich piłkarzy nie było nawet na piłkarskiej mapie Zagłębia. Klub się jednak odrodził i walczy o awans do klasy okręgowej. Na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek rundy jesiennej CKS jest liderem tabeli sosnowieckiej klasy A.

Aż osiem z osiemnastu drużyn sosnowieckiej A-klasy to zespoły reprezentujące miasta i miejscowości powiatu będzińskiego. W ścisłej czołówce znajdują się aż cztery z nich: Niwy Brudzowice, Górnik Wojkowice, SKS Łagisza i CKS Czeladź. To czeladzie po szesnastu kolejkach są jednak liderem tabeli.

- Tak naprawdę nie za bardzo chciałbym być liderem, bo żadna z drużyn nie była nim dłużej niż przez dwie kolejki. Lepiej gonić króliczka niż być gonionym.Najważniejsze to nie gubić kontaktu punktowego z czołówką - mówi „DZ” Bartosz Kubisa, szkoleniowiec CKS-u Czeladź. - Siedem, a może nawet osiem drużyn będzie walczyć o awans do klasy okręgowej. To atrakcja dla kibiców. Dawno nie było tak ciekawej A-klasy. Mocno podniósł się również poziom, bo drużyny wzmocniły się zawodnikami z klasy okręgowej czy IV ligi - dodaje.

W kolejce rozgrywanej w Święto Niepodległości CKS po bramkach Piotra Krakowiaka, Bartłomieja Borówki i Jakuba Kużdżała pokonali 3:1 ekipę KP Sarnów. W minioną sobotę czeladzianie gościli w w Porębie, gdzie wygrali z tamtejszym MKS-em 3:1. Bramki zdobywali Piotr Krakowiak, Łukasz Popadeńczuk oraz Maciej Lewandowski.

- Tak, mamy swojego Lewandowskiego. To chłopak nieobliczalny, strzela dużo bramek i mam nadzieję, że dalej będzie ich zdobywać wiele. Doszedł do nas też Piotr Krakowiak, który był kapitanem młodzieżowego Górnika Zabrze, gdy ten był mistrzem Polski juniorów - opowiada Bartosz Kubisa.

CKS Czeladź to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Zagłębiu. Wiele lat spędził nawet w III lidze, potem przez kilka lat nie było go na piłkarskiej mapie regionu. Został reaktywowany, jednak dzisiaj jego rzeczywistość jest zupełnie inna.

- Wszyscy żyją wielką historią tego klubu. Dla zawodników, kibiców i dla mnie to bagaż. Realia się zmieniły. Nie ma kopalni i dobrze, że ten klub w ogóle istnieje. Dzięki kreatywności działaczy udaje się pozyskiwać środki. Zawodnicy to pełni amatorzy, którzy grają za darmo poświęcając swój czas kosztem chociażby rodzin. Bardzo chcemy zbudować klub, który będzie miał solidny fundament - mówi nam Bartosz Kubisa, również wychowanek CKS-u.

Do klasy okręgowej awansują dwa najlepsze zespoły A-klasy. W grze kandydatów do promocji są wspomniane cztery kluby z powiatu będzińskiego. Pozostała czwórka - KP Sarnów, Orzeł Dąbie, Ostoja Żelisławice i MKS Sławków - plasuje się póki co między 11. a 16. miejscem w tabeli. Zespoły te muszą zdobywać punkty, by wiosną uniknąć nerwowej walki o utrzymanie.

Ostatnia jesienna kolejka A-klasy rozegrana zostanie w sobotę. CKS Czeladź na boisku w Brzękowicach zmierzy się z Orłem Dąbiem. Początek meczu o godz. 13.


*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!