Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tadeusz Adamski: Województwo śląskie. Mamy już kryzys?

Tadeusz Adamski
Od dłuższego czasu większość wskaźników makroekonomicznych dotyczących województwa śląskiego pokazuje niekorzystne tendencje. GUS opublikował 30 X 2015 r. zaktualizowane dane dotyczące produktu krajowego brutto według województw za lata 2011-2013.

To, co mnie zaniepokoiło, a powinno bardziej jeszcze niepokoić nasze władze regionalne, to fakt, że nasze PKB w 2013 r. było mniejsze o 0,5 proc. w stosunku do 2012 r. Z kolei nasz udział w strukturze PKB Polski zmalał do 12,4 proc. - z 12,7 proc. w 2012 r. (przy średniej w okresie 2000-2012 wynoszącej 13,2 proc.). Podobnie z PKB per capita spadliśmy z 3. pozycji w kraju na 4., bo wyprzedziła nas Wielkopolska. Widać wyraźnie, że coś niedobrego zaczyna się dziać w naszej regionalnej gospodarce. Dodam, że ujemny PKB ma w Polsce jeszcze tylko Świętokrzyskie.

Jeżeli nałożymy na to ujemne trendy demograficzne i wysoki poziom emigracji zarobkowej, to sytuacja rozwojowa Śląskiego może być nieciekawa. Pomimo uchwalonej ustawy metropolitalnej, trudno liczyć na szybkie powstanie metropolii śląskiej, która mogłaby być mocnym impulsem wzrostu gospodarczego (moim zdaniem, w trybie tej ustawy do zrealizowania jest co najwyżej jakaś forma kadłubowa - może mocniejsza trochę od dzisiejszego GZM).

Czarne chmury nad górnic-twem i brak jasnej strategii energetycznej, to kolejne czynniki negatywnie wpływające na gospodarkę województwa. Powtarzane przez polityków hasła o złotym trójkącie biznes-samorząd-nauka w kontekście innowacyjnych małych i średnich firm - bez wyraźnych wymiernych korzyści dla nich - to czys-ta teoria bez praktycznych efektów. W obszarze wykorzystania potencjału innowacyjnego Polska zajmuje 4. miejsce - od końca. To znaczy, że perspektywa lat 2006-2013 w tym priorytecie nie przyniosła efektów. Patrząc na kwestie innowacyjne w obecnym (2014-2020) okresie programowania, mimo paru fundamentalnych zmian, nie widzę czynników, które znacząco spowodowałyby pozytywne zmiany w tym obszarze. Nadal ten nowo budowany system wsparcia powiela poprzednie rozwiązania i - w mojej ocenie - nie jest spójny i efektywny.

No i przy okazji - kwestia jakości naszych śląskich elit politycznych, zwłaszcza ich pozycji wobec central politycznych. Mimo mocno werbalnie podkreślanej wagi naszego województwa jako regionu, jawimy się jako „polityczne mięso wyborcze”. Prawica ogłosiła skład rządu - z naszego regionu jest jeden minister konstytucyjny - odpowiada za sport. Jeżeli zestawimy to z liczbą konwencji, które odbyły się w naszym regionie i liczbą wypowiedzi w kampanii wyborczej na temat roli i wagi naszego województwa, widać hipokryz-ję. Każdy chce dobrze dla nas, a jak przychodzi co do czego, to widzimy w Warszawie „gest Kozakiewicza”. Może to i gorzkie słowa, ale jak się patrzy na silną reprezentację województw: mazowieckiego (10 osób), dolnośląskiego (6) i małopolskiego (4) na poziomie rządu, to trzeba zadać pytanie: a gdzie są nasze elity?

Widać, że zmiany strukturalne w przemyśle polegały przede wszystkim na likwidacji, a nie na przesunięciach strukturalnych. Nasuwa się wniosek, że dotychczasowe wysiłki restrukturyzacyjne nie dały efektu rozwojowego - cały czas jesteśmy w trendzie spadkowym. Potrzebna jest pilna zmiana paradygmatów śląskiej gospodarki.

Ta wizja musi się zasadzać na skutecznym modelu wspierania własnego endogenicznego biznesu w kierunku kreowania naszych, mocno osadzonych tutaj firm globalnych. Jeżeli nie uda się tego wykreować, to zapomnijmy o partnerskich relacjach z wielkimi tego świata. Nadmieniam, że - w mojej ocenie - ani instrumenty dostępne poprzez operacyjne fundusze rozwojowe UE na poziomie centralnym i regionalnym, ani nasze krajowe instrumenty nie spełniają tej roli. Dlaczego? Są kreowane w oparciu o kompromis na poziomie UE, spełniają pozytywną rolę, ale nie mogą być i nie są dopasowane do naszych rzeczywistych celów i priorytetów rozwojowych. Najradykalniej tę sprzeczność widzimy w sektorze paliwowo-energetycznym. Gdy przeanalizujemy pozostałe sektory gospodarki, zauważymy to samo.

Światli politycy i intelektualiści z naszego regionu powinni odpowiedzieć sobie na te pytania rozwojowe, spróbować wykreować kolejny „Kontrakt dla województwa śląskiego”. Inaczej nie wyjdziemy z pułapki średniego rozwoju.

A przecież światłych polityków i intelektualistów mamy, czyż nie?

Tadeusz Adamski, ekspert Funduszu Górnośląskiego. Pracował dla Min. Przekształceń Własnościowych i przy Kontrakcie dla woj. katowickiego.


*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera