Ekstraklasa: Termalica – Piast 3:5 [GDZIE OGLĄDAĆ, RELACJA LIVE, TRANSMISJA TV]

Termalica – Piast ONLINE, RELACJA LIVE, TRANSMISJA TV:

Mieszkańcy podtarnowskiej Niecieczy będą w piątek świadkami bezprecedensowego wydarzenia w historii miejscowości. Tego dnia pierwszy mecz od momentu awansu do Ekstraklasy na własnym obiekcie rozegra beniaminek rozgrywek – Termalika Bruk – Bet Nieciecza. We wtorek klub z Niecieczy dostał zgodę Komisji ds. Licencji Klubowych na rozgrywanie spotkań Ekstraklasy na swoim boisku. Wcześniej nie było to możliwe z racji tego, że obiekt w swoim dotychczasowym kształcie nie spełniał wymogów stawianych przez PZPN. Stadion przebudowano i Termalika może bez problemu rozgrywać mecze na własnym boisku. Dotychczas niecieczanie w roli gospodarza grali w Mielcu, rozegrali tam 7 spotkań, w których zespół Piotra Mandrysza wywalczył 11 punktów. Warto dodać, że popularne „Słonie” grając w ubiegłym sezonie na zapleczu Ekstraklasy właśnie na stadionie w Niecieczy wygrały 12 z 17 spotkań, cztery mecze zremisowały i poniosły tylko 1 porażkę. W Niecieczy wszyscy oczekują już na pierwszy mecz Termaliki w Ekstraklasie na przebudowanym stadionie. - Chłopcy bardzo się cieszą, że nareszcie wystąpią na własnym obiekcie. Również dla mnie to niezwykle miłe wydarzenie, że poprowadzę Termalicę Bruk-Bet w takim meczu. Zagramy z liderem rozgrywek. Nie jest nim przez przypadek. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział Piotr Mandrysz, trener gospodarzy.

W Niecieczy będzie to wydarzenie szczególne również dlatego, że przyjeżdża lider Ekstraklasy i niespodziewany mistrz jesieni. Piast w zakończonej już rundzie jesiennej spisywał się znakomicie, wzbudzając z jednej strony podziw ekspertów, a z drugiej szacunek wśród kibiców i ligowych rywali. 8 punktów przewagi nad drugą Legią i aż 10 nad trzecią Cracovią pokazuje, że pozycja lidera w Gliwicach nie jest dziełem przypadku. Potwierdza to także Wojciech Kędziora, były gracz „Piastunek”. - W tej drużynie spotkały się odpowiednie osoby. Jest chemia między nimi. Każde kolejne zwycięstwo ich napędzało. Pierwsze miejsce w tabeli, Piast wywalczył zasłużenie. Zgromadził dużo punktów, pokonał czołowe drużyny: Legię Warszawa, Wisłę Kraków czy Lecha Poznań. Przed sezonem nikt się nie spodziewał takiej postawy gliwiczan. Myślałem podobnie. W przerwie letniej doszło u nich do sporych zmian. Wydawało się, że to spowoduje, że Piast będzie walczył o utrzymanie. Stało się odwrotnie. Za to należy mu się szacunek – stwierdził Kędziora, który grał w zespole z Gliwic w latach 2004-2008 oraz 2011-2015. Wystąpił w sumie w 199 meczach i zdobył 46 goli.

W piątek Termalica Bruk-Bet szósty raz zmierzy się z Piastem Gliwice. Drugi raz w ekstraklasie. Bilans jest korzystniejszy dla gliwiczan. Trzy razy wygrali, raz przegrali, raz zanotowano remis.

Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Eurosport2.

*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Morderca kotów z Zabrza skazany! A to taki miły student stomatologii
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Seksowne zabawy na Śląsku: Mistrzostwa Chippendales ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ