Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tychy likwidują izbę wytrzeźwień, Sosnowiec remontuje

Tomasz Szymczyk
Do izb wytrzeźwień trafiają upojeni alkoholem awanturnicy
Do izb wytrzeźwień trafiają upojeni alkoholem awanturnicy arc.
713 tysięcy złotych zapisano w budżecie Sosnowca na przyszły rok na modernizację izby wytrzeźwień. Od stycznia trafią tam też osoby z Tychów.

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin, Czeladź, Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Wojkowi-ce, Pilica, Poręba, Sławków, Zawiercie, Żarnowiec, Ogrodzieniec i Mierzęcice - mieszkańcy tych miast i gmin w stanie upojenia alkoholowego trafiają doIzby Wytrzeźwień w Sosnowcu. Od stycznia do grona tych miast dołączyć mają również Tychy, w których izba wytrzeźwień ma zostać zlikwidowana.

- Decyzja zapadnie na czwartkowej sesji Rady Miasta. Dlaczego likwidacja? Policzyliśmy, że na tej zmianie zaoszczędzimy 600 tys. zł - mówi Ewa Grudniok, rzeczniczka tyskiego UM.

Im większy rejon sosnowieckiej izby, tym większa liczba trafiających tu osób. Są tutaj 53 łóżka, w tym trzy z pasami, siedem dla kobiet i cztery dla osób nieletnich. By izba mogła funkcjonować odpowiednio, potrzebna jest modernizacja. W budżecie Sosnowca na przyszły rok zaplanowano wydanie aż 713 tysięcy złotych na ten cel.

- Mamy jedną z niewielu izb, która jest praktycznie samofinansująca się. Dzięki temu, że podpisaliśmy kilka porozumień z różnymi miastami, mamy zabezpieczone środki na jej funkcjonowanie. Jest ona jednak w stanie, który powoduje, że musimy rozpocząć modernizację. Pewne zastrzeżenia ma też sanepid - mówi prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.

Izby wytrzeźwień powstały w Polsce w połowie lat pięćdziesiątych. Dziś jednak wciąż są potrzebne.

- Nie ma na razie bardziej sprawnej i mniej kosztownej formy ochrony społeczeństwa przed osobami nadużywającymi alkoholu - podkreśla Grzegorz Zdebelak, dyrektor Izby Wytrzeźwień w Sosnowcu.

Kierownictwo placówki chce jednak w przyszłości poszerzyć zakres jej działania. Izba miałaby się przekształcić w ośrodek profilaktyczny. Już teraz działalność izby dotyka tego aspektu. - Z każdą osobą opuszczającą izbę staramy się przeprowadzić rozmowę na temat szkodliwości spożywania alkoholu, a w uzasadnionych przypadkach motywujemy do podjęcia leczenia odwykowego - zaznacza dyrektor Grzegorz Zdebelak.

Izba wytrzeźwień razem z ośrodkiem profilaktyki funkcjonuje już na przykład w Katowicach. - Nie przewidujemy zmian w jej funkcjonowaniu - przekazuje Dariusz Czapla z biura prasowego Urzędu Miasta w Katowicach.

Trochę statystyki

W województwie śląskim funkcjonuje w tej chwili 11 izb wytrzeźwień.

Działają w Sosnowcu, Jaworznie, Katowicach, Chorzowie, Rudzie Śląskiej, Zabrzu, Bytomiu, Gliwicach, Bielsku-Białej, Częstochowie i Tychach. Ta ostatnia ma zostać jednak zlikwidowana. Izby mogą tworzyć miasta, które mają więcej niż 50 tys. mieszkańców, lub powiaty.

Roczne utrzymanie Izby Wytrzeźwień w Sosnowcu to ok. 1,5 miliona złotych. Od stycznia do października trafiły tutaj łącznie 8973 osoby.

Najwięcej, bo aż 4757 osób, to mieszkańcy Sosnowca. Przyjęto też 792 mieszkańców Dąbrowy Górniczej, 606 - Będzina, 427 - Siemianowic Śląskich, 368 - Mysłowic, 330 - Czeladzi, 115 - Zawiercia. Zdecydowaną większość (8117 przypadków) stanowili mężczyźni. Było też jednak 856 pań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera