Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła nielegalnie pobierała opłatę klimatyczną. Odda kasę?

Jacek Drost
Wiślański Stożek. Miejscowość kojarzy się z pięknymi górami i czystym powietrzem. Czy słusznie?
Wiślański Stożek. Miejscowość kojarzy się z pięknymi górami i czystym powietrzem. Czy słusznie? arc.
Powietrze w kurortach często jest zanieczyszczone, a jeszcze trzeba za nie płacić. Wiślanie uważają, że Wisła jest kozłem ofiarnym brudnego powietrza na Śląsku

Wisła nie ma prawa pobierać opłat miejscowych od turystów, bo leży w strefie z zanieczyszczonym powietrzem - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, przyznając tym samym rację rybni-czaninowi Zdzisławowi Kuczmie i Fundacji ClientEarth.

Opłata klimatyczna (formalnie miejscowa lub uzdrowiskowa) to podatek, jaki muszą zapłacić turyści za każdą dobę pobytu w atrakcyjnych przyrodniczo gminach, m.in. w Zakopanem, ale także w Brennej, Szczyrku, Ustroniu czy Wiśle. Najczęściej wynosi około 2 zł dziennie od osoby i pobiera ją właściciel noclegu.

Kuczma, znany działacz na rzecz czystego powietrza, wygrał sprawę sądową o niezgodnie z prawem pobraną opłatę w Wiśle. Wyrok potwierdza, że gminy położone w strefach, w których powietrze nie spełnia ustawowych norm, nie mogą inkasować opłaty klimatycznej od przyjezdnych. Kuczma był wspierany przez prawników z Fundacji ClientEarth.

Opłata za brudne powietrze

Strefa Śląska jest zakwalifikowana do najgorszej klasy pod względem poziomu przekroczeń pyłu zawieszonego. Mimo to Wisła od 2008 roku pobiera od turystów opłatę w wysokości około 2 zł za każdy dzień pobytu, przekraczającego jedną dobę.

- Od lat zajmuję się problemem zanieczyszczenia powietrza na Śląsku. Wiem, czym grozi oddychanie zanieczyszczonym powietrzem i nie rozumiem, dlaczego miejscowości turystyczne, często świadome stanu powietrza, każą turystom jeszcze za nie płacić - mówi Kuczma. Dodaje, że w sprawie nie chodzi o pieniądze, ale zdrowie mieszkańców i turystów odwiedzających kurorty.

- Mam nadzieję, że widmo utraty wpływów do budżetu zmusi władze lokalne i regionalne w całej Polsce do podjęcia szybkich i skutecznych działań dla poprawy czystości powietrza - podkreśla mieszkaniec Rybnika.

- Istnieją zarówno prawne, jak i finansowe możliwości poprawy czystości powietrza - mówi Małgorzata Smolak, prawniczka Fundacji Client-Earth. - Niedawno przyjęta tzw. ustawa antysmogowa daje władzom lokalnym szerokie możliwości walki z niską emisją. Mamy nadzieję, że wyrok będzie sygnałem dla wszystkich miejscowości turystycznych, które położone są w strefach notujących przekroczenia norm czystości powietrza, że problem jest pilny i może wpływać nie tylko na zdrowie mieszkańców i komfort wypoczynku, ale także bezpośrednio na budżet gminy.
ClientEarth wskazuje również, że zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 18 grudnia 2007 roku, opłata miejscowa może być pobierana tylko, jeżeli w strefie, na obszarze której położona jest miejscowość, nie notuje przekroczeń dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu. W Wiśle nie ma stacji pomiarowej, ale z punktu widzenia prawa nie ma to jednak żadnego znaczenia.

Wiślańskie powietrze nie jest takie złe

Tomasz Bujok, burmistrz Wisły, stwierdził, że na razie czekają na uprawomocnienie się wyroku i jego pisemne uzasadnienie, bo wówczas podejmą decyzję, czy się będą odwoływać.

- Tego się można było spodziewać, sporo gmin jest w takiej sytuacji. Niektóre miasta, jak na przykład Kraków, już ten problem przerabiały i my idziemy tym szlakiem. Musimy tylko zmienić podstawę prawną i nadal będziemy pobierali takie opłaty - stwierdził burmistrz Bujok. Komentując wyrok sądu dodał, że najbliższy punkt pomiarowy dla Wisły jest w Ustroniu i tam nigdy nie były przekroczone dopuszczalne normy. Tymczasem sąd rozpatrywał problem w kontekście całej aglomeracji śląskiej, niejako zastosował odpowiedzialność zbiorową i Wisła się stała kozłem ofiarnym zanieczyszczeń Śląska. - Padło na nas, bo pan Kuczma był akurat u nas - powiedział burmistrz Bujok.

Z tytułu pobieranych opłat klimatycznych Wisła ma rocznie około 800 tys. złotych wpływów do budżetu. Pieniądze przeznaczane są na promocję miejscowości i drobne inwestycje turystyczne. Burmistrz Wisły podkreśla, że jeśli turyści będą zwracali się o zwrot pieniędzy, to oczywiście będą rozważali zwrot, ale na ten moment nie obawia się tego, bo uważa, że sumy nie są wielkie, rzędu 5 czy 10 złotych od osoby, więc skórka jest nie warta wyprawki.


*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Morderca kotów z Zabrza skazany! A to taki miły student stomatologii
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Seksowne zabawy na Śląsku: Mistrzostwa Chippendales ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!