- Chcieliśmy już postawić ten słup, bo jako jedyny jeszcze nie stoi na trasie, ale pracownicy Stadionu Śląskiego nie pozwolili nam tam wejść - mówi Marcin Góral, kierownik budowy.
Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego, twierdzi, że wciąż nie ma uzgodnień z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki, a do tego nikt nie przedstawił mu pisma, że na teren, którym zarządza, mają wejść budowlańcy.
- Jeśli tylko Park Śląski będzie miał uzgodnienie z PZLA i dostanę dokument, że ktoś chce wejść na teren, w którym będzie ujęte, kiedy i jak chce go zabezpieczyć, to mogą wchodzić natychmiast - tłumaczy Szczerbowski. - Poza tym w tym tygodniu nie możemy pozwolić na to, żeby rozpoczęły się prace, bo w piątek odbędzie się duża impreza "Sportowa lekcja historii" i mogłoby to stworzyć niebezpieczeństwo, a warunki atmosferyczne też temu nie sprzyjają - dodaje Szczerbowski.
Przypomnijmy, że Polski Związek Lekkiej Atletyki musi wydać opinię odnośnie budowy kolejki, ponieważ jej przebieg został wytyczony nad zapleczem treningowo-rozgrzewkowym, czyli m.in. w miejscu, gdzie odbywają się rzuty oszczepem.
Zarówno Stadion Śląski, jak i Elka w Parku Śląskim podlegają marszałkowi województwa. Witold Trólka z urzędu marszałkowskiego mówi, że procedura związana z pozyskaniem opinii PZLA co do proponowanych rozwiązań... dopiero się rozpoczęła. Dokumentu urzędnicy nie mają, a więc budowlańcy nie mogą wejść i postawić ostatniego słupa Elki.
A to opóźnia pracę. Obecnie pracownicy, którzy mieli stawiać ostatni słup, pracują na terenie obu stacji. I jak przyznaje kierownik budowy, nie mają za wiele pracy. W momencie, kiedy będą rzeczywiście tam potrzebni, zostaną wysłani do stawiania spornego słupa. Tym sposobem będzie ich brakować na innej części budowy.
- Specjalnie stawiamy słupy wcześniej, żeby później nasi ludzie mogli pracować przy montażu. Tym razem nie będziemy mogli tak zrobić - podkreśla Marcin Góral.
I choć oficjalnie nie mówi się o opóźnieniach na budowie Elki, to każdy dzień zwłoki sprawia, że kolejka może zostać uruchomiona później. Według umowy, budowa ma potrwać do końca czerwca, zaś Elką mamy przejechać dopiero w sierpniu.
15 gondoli będzie uruchomionych podczas otwarcia kolejki. Docelowo ma ich być 29. Obecnie do Chorzowa przywieziono pierwszych osiem biało-czarnych, ośmioosobowych gondoli to koszt budowy odcinka Elki od Stadionu Śląskiego do wesołego miasteczka. 85 proc. tej kwoty pokrywa dotacja z Unii Europejskiej, natomiast resztę musi zapłacić Park Śląski
*Operacja przeszczepu twarzy: Poznaj pacjenta i autorów sukcesu [ZDJĘCIA + OPINIE + KOMENTARZE]
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?