Wyznaczył nagrodę za wskazanie hejtera

„Szanowni Facebookowicze - proszę przeczytać, to bardzo ważne dla mnie i mojej Rodziny!!! Zwracam się o pomoc w poważnej sprawie” - tak zaczyna się wpis częstochowskiego radnego PiS, Artura Sokołowskiego. Anonimowy hejter szkaluje radnego i jego bliskich, złożył donos do wielu instytucji, m.in. do szkoły, do której uczęszczają jego dzieci, oraz do Sądu Rodzinnego. Sokołowski wyznaczył 2 tys. nagrody za wskazanie autora anonimów. „Zamierzam Cię, gnido ludzka, w majestacie prawa dopaść i puścić z torbami” - zapowiada radny na swym Facebookowym profilu, ilustrując wpis zdjęciem z filmu „Okup” z Melem Gibsonem, w którym ojciec wyznacza nagrodę za złapanie sprawców porwania jego syna.

- Można wiele znieść, ale nie mogę pozwolić na to, żeby ktoś atakował moją rodzinę i moje dzieci - mówi Artur Sokołowski, który ze względu na dobro bliskich nie chce zdradzać szczegółów szkalujących go donosów. - Jeden z listów trafił do Sądu Rodzinnego, co oznacza, że moja rodzina będzie musiała przejść przez wszystkie procedury z nim związane, bo sąd nie może lekceważyć żadnych sygnałów, nawet nieprawdziwych.

Jego wpis spotkał się z życzliwym przyjęciem Internautów. Niektórzy nawet obiecywali, że dorzucą się do nagrody. - Mam już pierwsze sygnały i wskazania, kto może za tym stać, ale najpierw trzeba je zweryfikować. Jeżeli będę miał niezbite dowody, wówczas zgłoszę sprawę organom ścigania - zapowiada Sokołowski, który nie chce wskazywać osób, które za tym stoją, a na Facebooku sugeruje jedynie, że może to być „odwet antagonistów politycznych z obozu częstochowskiej władzy”.

Radny Sokołowski, który znany jest z wytykania błędów obecnym władzom Częstochowy, twierdzie jednak, że nie da się zastraszyć i nadal będzie prowadził swoją działalność.

W ostatnich latach najgłośniejszą aferą „hejterską”, była sprawa radnego PO, Bartłomieja Sabata, który został zawieszony w prawach członka partii na dwa lata, po tym, jak okazało się, że wpisy szkalujące kandydatów Platformy Obywatelskiej podczas wyborów w 2011 roku pochodziły z komputera należącego do ich partyjnego kolegi Sabata.

*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Morderca kotów z Zabrza skazany! A to taki miły student stomatologii
*Jak zdobyć becikowe  i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Seksowne zabawy na Śląsku: Mistrzostwa Chippendales ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ