Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Ruch Chorzów - Korona Kielce 2:1 [RELACJA, ZDJĘCIA] Niebiescy mają sposób na Koronę

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Ruch Chorzów - Korona Kielce
Ruch Chorzów - Korona Kielce Maciej Gapiński
Piłkarze Ruchu szybko zapomnieli o porażce w Gliwicach z liderem i pokonali u siebie Koronę 2:1, choć ich gra obronna pozostawiała bardzo wiele do życzenia. Gole na wagę zwycięstwa strzelili Maciej Iwański i Mariusz Stępiński. Kielczanie w naszej lidze najlepiej ze wszystkich zespołów spisują się na obcych boiskach, ale w Chorzowie ponieśli drugą wyjazdową porażkach.

Chorzowianie od początku przejęli inicjatywę na boisku, ale na bramkę przyszło im czekać do końca pierwszej połowy. Zdobył ją Maciej Iwański, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach Niebieskich. „Iwanek” od początku wykazywał dużą ochotę do gry. Jego pierwsza bomba z dystansu minęła światło bramki, ale kolejna próba zakończyła się golem. Po dośrodkowaniu Martina Konczkowskiego Iwański wykazał się najlepszą orientacją w polu karnym i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.

Niebiescy chyba zbyt długo cieszyli się z bramki, bo po przerwie bardzo szybko pozwolili Koronie na wyrównanie. Obrońcy gospodarzy biernie przyglądali się jak Bartłomiej Pawłowski pięć razy dotyka piłki w polu karnym i z bliska wpycha piłkę do siatki. Odpowiedź Ruchu była jednak natychmiastowa. Mariusz Stępiński co prawda najpierw chybił celu z 7 m, ale chwilę później już się nie pomylił głową kierując piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rogu Patryka Lipskiego. Szanse na podwyższenie wyniku miał także Marek Zieńczuk, który przed meczem odebrał pamiątkową koszulkę za 400 spotkań rozegranych w ekstraklasie.

Kielczanie starali się wyrównać i mieli ku temu okazje, bo obrońcy Niebieskich zostawiali rywalom stanowczo zbyt dużo miejsca. Znakomitą sytuację miał Vlastymir Jovanović, którego uderzenie z 5 m zostało w ostatniej chwili zablokowane, a potężny strzał z woleja Pawłowskiego przeleciał nad bramką.

Ruch po raz drugi w tym sezonie ograł Koronę, bo w sierpniu w Kielcach zwyciężył w takim samym stosunku. Widać, że Niebiescy mają swój sposób na pokonanie drużyny trenera Marcina Brosza.

Ruch Chorzów – Korona Kielce 2:1 (1:0)

Bramki 1:0 Maciej Iwański (42), 1:1 Bartłomiej Pawłowski (48), 2:1 Mariusz Stępiński (54)

Sędziował Paweł Gil (Lublin)
Widzów 5316
Żółte kartki Lipski (Ruch) – Sylwestrzak (Korona)

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Koj - Mazek, Surma, Iwański, Lipski, Zieńczuk (79. Podgórski) – Stępiński (84. Efir).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!