18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice GKS Tychy po awanturze na dworcu: Policja nas zaatakowała bez powodu [ZDJĘCIA]

KASIA
Zamieszki na dworcu w Tychach
Zamieszki na dworcu w Tychach KMP Tychy
Fani GKS-u Tychy są oburzeniu po tym, jak media i policja szeroko opisały ich chuligańskie wybryki na dworcu PKP, 1 czerwca wracając z derbów Łodzi. - Media, a także oficjalna strona Komendy Miejskiej Policji w Tychach podały kłamliwą wersję wydarzeń z 1 czerwca - czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia Kibiców GKS Tychy "Tyski Fan".

- Media informują, że wracający z "meczu przyjaźni" Cracovia Kraków - GKS Tychy tyscy kibice zaatakowali policjantów, którzy na nich czekali na peronie dworca PKP w Tychach. Na miejscu nie czekał ani jeden policjant, a w pociągu relacji Katowice - Żywiec prócz kibiców i pozostałych postronnych pasażerów podróżował oddział policji. Wszyscy policjanci mieli zamaskowane twarze, broń gładkolufową oraz gaz. Wcześniej, bo w pociągu relacji Kraków - Katowice dochodziło do prowokacji ze strony policji. Otóż funkcjonariusze co rusz wchodzili do przedziałów i pytali kto chciałby 500 zł mandatu, a na pytanie "za co?" odpowiadali, że "paragraf zawsze się znajdzie" - wyjaśniają w swoim oświadczeniu kibice.

PRZECZYTAJ RELACJĘ O ZAMIESZKACH NA DWORCU W TYCHACH

Kibice zapewniają też, że w trakcie podróży kibice śpiewali jedynie piosenki klubowe. Nie doszło też do żadnych zniszczeń, zastraszania pasażerów czy innych agresywnych zachowań, o których poinformowała policja.

Kibice stali się agresywni, dopiero, kiedy zaatakowała ich policja.

- Policja zaatakowała tyszan gumowymi pałkami, nie zwracając uwagi gdzie uderza, gdyż zdarzyły się też uderzenia w okolicach głowy. Doszło także do gazowania pociągu, w którym przebywały postronne osoby, nie mające nic wspólnego z grupą kibiców, które podróżowały w kierunku Żywca. Wśród nich były kobiety z małymi dziećmi, młodzi mężczyźni, a także starszy pan - grzmią kibice.

Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Tychy zaprzecza też informacjom, że jeden z kibiców został trafiony w twarz łuską pocisku.

- Fakt ten jest co najmniej śmieszny, ponieważ tekturowa łuska nie ma prawa ranić twarzy w takim stopniu - grzmią kibice.

Przypomnijmy, o chuligańskich ekscesach poinformowała 1 czerwca, po meczu policja w Tychach.

- Doszło do starć na tyskim dworcu kolejowym. Grupa kibiców zaatakowała policjantów, którzy użyli środków przymusu bezpośredniego. W efekcie zatrzymany został 25-letni mężczyzna, podejrzewany o czynną napaść na stróżów prawa. Grozi mu nawet 10- letni pobyt w więzieniu - informowali policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!