Pobity Kapustka nie zagra w hicie z Piastem

Wczoraj pojawiła się informacja, że w Cracovii przeciw Piastowi nie zagra reprezentant Polski Bartosz Kapustka.

„Piłkarze Cracovii środową wygraną z Podbeskidziem (4:1) świętowali w znanym krakowskim klubie Frantic. Wyprawa ta pechowo zakończyła się dla Bartosza Kapustki” - czytamy na stronie internetowej Przeglądu Sportowego. „Świeżo upieczony reprezentant Polski został bowiem uderzony w twarz przez jedną z obecnych tam osób. Do bójki nie doszło na tle kibicowskim (...). Kapustka ma opuchniętą twarz i nie pojechał z drużyna na mecz do Gliwic.

Jak podaje „PS” trener Jacek Zieliński nieobecność piłkarza tłumaczył kontuzją kolana.

- Bartek ma problemy z więzadłem pobocznym. To młody chłopak, który tej jesieni wystąpił w wielu meczach i potrzebuje chwili odpoczynku. Mam nadzieję, że będzie gotowy na Koronę - powiedział szkoleniowiec Pasów.

Cracovia jest na fali, bo wygrana z Podbeskidziem była szóstą z rzędu na swoim stadionie. Podopieczni Zielińskiego zanotowali też prestiżowe, derbowe zwycięstwo na boisku Wisły 2:1.

Piast został zastopowany w Zabrzu przez Górnika, gdzie uległ 2:5. Trener Cracovii i tak chwali gliwiczan.

- Widać w Piaście rękę trenera Latala. Klub z Gliwic przeprowadził też dobre transfery. W tej drużynie jest chemia, wszystko dobrze funkcjonuje i to procentuje, ale my mamy już swój plan na Piasta. Spotkanie zapowiada się ciekawie - zapowiedział Zieliński, cytowany przez klubową stronę Cracovii.

W ekipie gości zabraknie Kapustki, natomiast Piast będzie musiał sobie radzić bez swego kapitana Radosława Muraw-skiego.

- Mamy w zespole kilka kontuzji. Murawski z powodu nadmiaru żółtych kartek. Przyznam, że mamy trochę problemów, ale musimy sobie z nimi poradzić - stwierdził trener lidera Radoslav Latal. - Cracovia jest w wysokiej formie, ale przecież Ruch był wcale nie w gorszej, a skończyło się wynikiem 3:0 dla nas. To będzie trudne spotkanie, ale dlaczego mamy nie wygrać?

Trener Latal po kolejnych zwycięstwach ostrzegał, że dla jego zespołu może przyjść trudniejsza chwila.

- Właśnie tak się stało, ale damy sobie radę. Jeśli jednak nie zaczniemy grać tak, jak prezentowaliśmy się dotąd, to faktycznie będzie problem. Nie zakładam jednak jakiegoś planu minimum. Jesteśmy przedtrzema trudnymi meczami i patrzmy na tu i teraz. Nie doliczajmy punktów przed rozegraniem spotkania... Ostatnio widzę pewien problem w głowach. Nieciecza i Zabrze - gramy dobrze do pewnego momentu. A potem mnożą się błędy. Z Termaliką uratowało nas pięć bramek. Dodatkowo każdy chce nas dogonić, bo jesteśmy liderem! - podkreśla trener Latal.

*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ