Oto nowy wojewoda śląski Jarosław Wieczorek: młody, ambitny, pracowity

Jarosław Wieczorek, dotychczasowy radny Prawa i Sprawiedliwości z Gliwic, został wczoraj powołany przez premier Beatę Szydło na stanowisko wojewody śląskiego przez premier Beatę Szydło.

- Ta funkcja dla mnie jest jak służba. I mówię to bez patosu - podkreśla Jarosław Wieczorek.

Powołanie Wieczorka to spora niespodzianka, bo choć był wśród kandydatów, to wydawało się, że większe szanse ma prof. Jan Wojtyła, zaktórym przemawiało duże doświadczenie. Tymczasem PiS stawia na młodość. Wieczorek ma 35 lat i jest- jak mówią jego znajomi - piekielnie ambitny i bardzo pracowity. Co ważne, rozumie probelmy jakie stoją przed naszym regionem. Przede wszystkim te związane z górnictwem. Jak zatem widzi swoją rolę?- Rząd przedstawia wizję, a wojewoda jest tym, który będzie ją wdrażać - podkreśla Wieczorek.

- Premier Szydło postawiła na nowe pokolenie. To bardzo znaczące i ważne - uważa poseł PiS Jerzy Polaczek.

Prawo i Sprawiedliwość zaskoczyło opinię publiczną. Nowym wojewodą śląskim miał być przecież prof. Jan Wojtyła, bardzo ceniony przez ponadpartyjne gremia, specjalista, były rektor Akademii Ekonomicznej, dziś Uniwersytetu Ekonomicznego, ba, kandydat PiS na senatora, choć nie zdobył mandatu. Tymczasem PiS lubi niespodzianki i wojewodą śląskim został radny miejski z Gliwic, 35-letni Jarosław Wieczorek.

Komu ufają Polacy?

W ostatnich wyborach rzucił nawet rękawicę prezydentowi Gliwic Zygmuntowi Frankie- wiczowi, bo chciał zostać prezydentem miasta. Cóż. Nie podołał, ale walczył. Jak widać młody, przystojny i - jak mówią jego partyjni koledzy - piekielnie ambitny oraz pracowity Wieczorek, nie powiedział ostatniego słowa. Dobre zdanie ma o nim m.in. prezydent Zabrza, szefowa Górnośląskiego Związku Metropolitalnego - Małgorzata Szulik-Mańka.

- Zaangażowany, przejmujący się ludzkimi problemami, bardzo pracowity i ambitny - mówi nam pani prezydent.

W pierwszej rozmowie z DZ nowy wojewoda jest bardzo bezpośredni. Prosi o czas na oswojenie się z sytuacją. Ob iecuje częste kontakty, ale te pierwsze dni, jak wyjawia - musi poświęcić na przejęcie urzędu. - To bardzo wiele formalności - ocenia.
Jarosław Wieczorek zapowiada otwartość w kontakcie z mediami i opinią publiczną, ale prosi o cierpliwość.

- Dla mnie ta funkcja to służba - mówi nowy wojewoda Wieczorek.

Z naszych informacji wynika, że wojewoda Wieczorek był kandydatem m.in. szefa Rady Regionalnej PiS posła Wojciecha Szaramy oraz niezywkle aktywnej posłanki Izabeli Kloc. To ich wpływy na prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a jeszcze bardziej na Mariusza Błaszczaka, ministra spraw wewnętrznych i administracji, miały przesądzić o sukcesie Wieczorka. Szef katowickich struktur PiS, poseł Grzegorz Tobiszowski, ponoć stawiał w tej rozgrywce na prof. Jana Wojtyłę, cenionego ekonomistę. Wojtyła miał wielu zwolenników w szeregach PiS, ale dla partii najważniejszy był wizerunek. Bo, jak się dowiadujemy - dla osób decydujących o przyznaniu stanowiska, Wojtyła był... zbyt stary i PRL--owski.

Być może jednak prawda leży zupełnie gdzie indziej. Wojtyła został szefem rady społeczno-gospodarczej przy przewodniczącym śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominiku Kolorzu. Ten zaś w wyborach prezydenckich i parlamentarnych nie poparł PiS a Pawła Kukiza, konkurenta Kaczyńskiego, osobę nieprzewidywalną w decyzjach. PiS nie może Kolorzowi darować tej decyzji.

- Dziś Kolorza w PiS nienawidzą i chcą jego upadku. Przynajmniej część działaczy. Inni wiedzą, że po Kolorzu władzę obejmą oszołomy, co będzie katastrofą - mówi nam polityk PiS.

- Nie znam człowieka - wyjaśnia Kolorz i dodaje: - Z odsłuchów wiem, że nie jest zbyt przyjazny związkom zawodowym. Cóż, zobaczymy.

Opozycja patrzy na sprawę inaczej:

- Z pewnością prof. Wojtyła byłby odpowiedzialnym ambasadorem śląskich spraw. To człowiek z wiedzą i autorytetem. Wieczorek to niewiadoma - mówi poseł PO Marek Wójcik.

Ale dziś głos opozycji nie ma przecież żadnego znaczenia. Prawda jest taka, że co najmniej trzech posłów PiS z województwa śląskiego powiedziało nam, że woleliliby na wojewodę Wojtyłę zamiast Wieczorka, bo ich zdaniem gliwicki radny nie ma odpo wiedniej wiedzy i doświadczenia. Z drugiej strony nie można nie doceniać młodości i odwagi, która będzie cenna, gdy rząd PiS zacznie restrukturyzować górnictwo i likwidować Narodowy Fundusz Zdrowia.

- Bardzo cenię premier rządu Beatę Szydło, że zdecydowała się sięgnąć po nowe pokolenie. Przed nowym wojewodą wielkie wyzwania - mówi poseł PiS Jerzy Polaczek.

Co wiadomo o nowym wojewodzie? Jak czytamy w notce przygotowanej przez jedną z agencji PR, Wieczorek to: członek zarządu Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, wiceprzewodniczący Rady Instytutu Gospodarki Rynkowej, prezes zarządu spółki kapitałowej, wieloletni radny Miasta Gliwice, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów, absolwent Uniwersytetu Śląskiego. Poza tym „uczestniczył w wielu szkoleniach z zakresu finansów publicznych i prawa samorządowego”. Od 2001 r. związany z PiS.Prywatnie „szczęśliwy mąż i tata 6-letniego Mateusza”.

Komu ufają Polacy?

*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Mikołaj lata nad Śląskiem! ZOBACZ WIDEO i ZDJĘCIA To nie jest fotomontaż
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ