Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chęciński wicemarszałkiem po Gorzeliku. Wybór umożliwił RAŚ

Agata Pustułka
Arkadiusz Chęciński wszedł do Zarządu Województwa Śląskiego
Arkadiusz Chęciński wszedł do Zarządu Województwa Śląskiego Patryk Drabek
Zawsze w Sosnowcu i zawsze z Sosnowcem. Tu się urodziłem, tu kończyłem szkoły, tu pracuję i tu mieszkam razem z żoną Beatą oraz dziećmi: Moniką i Bartoszem - to motto Arkadiusza Chęcińskiego, szefa sosnowieckiej Platformy, do wczoraj pierwszego wiceprezydenta miasta, a od dziś członka Zarządu Województwa Śląskiego. Zajął miejsce Jerzego Gorzelika, szefa RAŚ. Będzie się zajmował funduszami unijnymi oraz Stadionem Śląskim. Może wiele wygrać, ale też ponieść klęskę, bo inwestycja to jedna wielka bomba zegarowa.

Wybór Chęcińskiego umożliwili radni Ruchu Autonomii Śląska, którzy nie wyszli z sali na czas głosowania, choć do takiego kroku namawiał całą opozycję poseł Marek Balt , szef SLD w regionie. - Z tego wynika, że stara koalicja istnieje. Opuszczenie zarządu przez RAŚ to była jakaś ściema - mówił Balt.

Pozostaje faktem, że gdyby autonomiści wyszli, nie byłoby kworum i nie można by wybrać wicemarszałka. Szef RAŚ Jerzy Gorzelik zdecydował jednak, że zostaną na sali i będą głosować według własnej woli. Ostatecznie 23 radnych było za, dwóch przeciw, jeden się wstrzymał i jeden głos oddano nieważny.

"Zagłębiak zamiast Ślązaka! Czy to kolejny krok w szybkiej karierze (wiadomo z kim się to kojarzy), czy wystawienie, żeby... wszedł na minę i wyleciał?" - spytał Piotr Dudała, twórca i redaktor naczelny serwisu sosnowiecfakty.pl Znajomi Chęcińskiego mówią jednak, że to człowiek, który bardzo szybko się uczy i wróżą mu sukces.

- Co ważne ma do siebie dystans - ocenia Maciej Wojciechowski, członek Stowarzyszenia "Pokolenie", które namówiło Chęcińskiego, by wziął udział w telewizyjnej etiudzie poświęconej 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. - Uznaliśmy, że wiceprezydent Chęciński jest bardzo podobny do powstańca Apolinarego Kurowskiego, który zdobył dworzec w Sosnowcu. Od razu zgodził się na udział w przedsięwzięciu i do dziś jego sygnałem w komórce jest rapowa piosenka ilustrująca to wydarzenie - uśmiecha się Wojciechowski. Chęcińskiemu, rocznik 1971, marzy się jednak chyba zdobycie całego Sosnowca i fotela prezydenta miasta. Teraz PO w Sosnowcu tworzy z SLD w miarę zgodną koalicję. Platforma ma swojego przewodniczącego rady i dwóch wiceprezydentów. Gra pierwsze skrzypce. Prezydent Kazimierz Górski głośno jednak nie protestuje. Ze słowami nie liczył się natomiast podczas wczorajszej sesji poseł Balt. Nie podoba mu się, że Chęciński dopiero niedawno skończył studia. Jego zdaniem, nie ma też doświadczenia. W sosnowieckiej PO Chęciński też ma rywali.

Jedyny poseł tej partii z Sosnowca, Jarosław Pięta, również ma swoje ambicje. Ostatnim razem był konkurentem Górskiego w wyborach samorządowych. Liczy, że znów będzie mógł wystartować jako kandydat PO. Karty jednak rozgrywa szef śląskiej PO Tomasz Tomczykiewicz i to on postawił na Chęcińskiego. - Arek wyróżnia się pracowitością. Jemu po prostu się chce, a to wielki atut. Poza tym dotrzymuje słowa i jest naprawdę dobry w mediach - chwali nowego wicemarszałka szef sosnowieckich radnych, Daniel Miklasiński. - Był bardzo zmotywowany, żeby ukończyć studia i zrobił to.

Chęciński regularnie gości w programie Forum Regionów w TVP 3, gdzie lepiej od typowanych przez partię posłów radzi sobie z atakami opozycji. Był też w kultowym programie Elżbiety Jaworowicz "Sprawa dla reportera".

- Nie obawia się wchodzić w publiczne ostre debaty. Umie argumentować, czasami jest ostry - twierdzi Miklasiński.

Natychmiast zareagował na wpis jednego z radnych sosnowieckich PiS, który na Facebooku, niby żartem, zachęcał, by podczas marszu "Odzyskajmy Polskę" zajmować budynki rządowe. - Uważałem, że mówienie o tym, że działalność PiS może doprowadzić do wojny domowej, to prognozy mocno przesadzone, ale po tym, co przeczytałem na stronie Tomasza Mędrzaka zmieniam zdanie. Wypowiedź świadczy albo o braku wyobraźni, albo o całkowitym braku odpowiedzialności - stwierdził Chęciński, który nie jest znany z partyjnych, ideologicznych przemówień.

Wielki wpływ na charakter Chęcińskiego miały jego zainteresowania sportowe. Nie lubi przegrywać. Jest "od zawsze" kibicem Zagłębia Sosnowiec i w ogóle piłki nożnej. Nieźle gra i ma nadzieję, że jego młodszy syn też będzie podzielał jego pasję.

Do której politycznej ligi wejdzie Chęciński? Na razie Zagłębie gra w drugiej lidze i fachowcy twierdzą, że to obecnie pułap możliwości. Ale w następnym sezonie? Kto wie?

Zarząd Matusiewicza dostał absolutorium od radnych

26 za, a 17 przeciw - tak wypadło głosowanie w sprawie udzielania zarządowi województwa absolutorium za 2012 rok. Wynik głosowania miał wymiar symboliczny i wizerunkowy. Pozostaje pytanie, czy osiągnięto cel?

Radni udzielili absolutorium zarządowi, którego symbolem był falstart Kolei Śląskich. Na jego czele stał Adam Matusiewicz, a jednym z członków zarządu był szef RAŚ Jerzy Gorzelik. Wczoraj, choć koalicja PO-RAŚ nie istnieje, zaś dwuosobowy klub PSL ma teraz jednego przedstawiciele, bo Władysław Serafin został z partii usunięty, to głosowanie przebiegło tak, jakby nie było żadnego przesilenia politycznego.

TOMCZYKIEWICZ: LICZĘ, ŻE RAS CZUJE SIĘ ZOBOWIĄZANY [CZYTAJ W DZ]

PiS był wściekły na przewodniczącego sejmiku Andrzeja Gościniaka, że nie dopuścił do złożenia ślubowania przez nowego radnego, Wiesława Wójcika, który przyszedł na miejsce Bogdana Święczkowskiego. - To było celowe - ocenił poseł Wojciech Szarama, szef PiS w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chęciński wicemarszałkiem po Gorzeliku. Wybór umożliwił RAŚ - Dziennik Zachodni