Kibice Piasta jadą do Warszawy. Na mecz wicelidera z liderem

Mecz wicelidera ekstraklasy z liderem z udziałem śląskiej drużyny to hit 20. kolejki. Zajmującego pierwsze miejsce Piasta Gliwice czeka bardzo trudny egzamin, ponieważ zagra na stadionie Legii (niedz. 18). Mecz reklamowany jest jako „Gra o tron”.

- Jeszcze nigdy nie grałem patrząc z pozycji lidera z wicelide-rem i przyznam szczerze, że już nie mogę się doczekać - przyznaje kapitan Piasta Radosław Murawski, który wraca do gry po pauzie za żółte kartki. - Co prawda nie jedziemy do Warszawy jako faworyci, ale na pewno jedziemy tam bez strachu. Nie zamierzamy się bronić i chcemy pokazać kawał dobrej piłki - dodał „Muraś” cytowany przez oficjalną stronę Piasta.

Murawski liczy na gliwickich kibiców: - Wierzę i liczę, że nasi kibice pojawią się na stadionie Legii w licznej grupie i będą nas wspierać. Oni są nam bardzo potrzebni, bo doskonale wiemy, że może przyjść chwila słabszej gry, a wtedy ich pomoc będzie nieoceniona.

Nadzieja kapitana lidera jest w pełni uzasadniona. Z Gliwic do Warszawy pojedzie pociąg specjalny. Kibice Piasta dostali 500 biletów.

- Organizacja wyjazdu jest w kwestii Stowarzyszenia Kibiców Piasta. Pomagamy jednak kibicom dopłacając do transportu - wyjaśnia rzecznik „Piastunek” Maciej Smolewski. - Klub prowadzi dystrybucję biletów, zatem przygotowuje listę imienną wyjazdowiczów. Sponsor Piasta, firma Etoto przygotowuje dla kibiców udających się do Warszawy specjalne niebiesko-czerwone czapki wyjazdowe.

Kibice, którzy nie mogą pojechać do stolicy, mają możliwość wspólnego obejrzenia niedzielnego meczu.

- Mecze wyjazdowe można oglądać w Pubie Okrzei 20 na naszym stadionie i tak będzie tym razem -zapowiada Smolewski.

Legia zagra bez pauzującego za karki Michała Pazdana.

- Nie upatrywałbym w braku Michała Pazdana jakiegoś wielkiego osłabienia rywali. Legia jest zespołem z bardzo szeroką ławką. Mają dwudziestu pięciu piłkarzy na równym poziomie, którzy tylko czekają na moment, w którym będą mogli wejść na boisko - skwitował Murawski.
Piast normalnie przygotowuje się do niedzielnego hitu. W klubie poinformowano nas, że nie będzie zgrupowania. Trochę medialnego zamieszania zrobiło się po wieści o tym, że gliwickiego obrońcę Heberta obserwuje Sparta Praga. Sprawa odejścia Brazylijczyka jest już nieaktualna - przedłużył kontrakt z Piastem do czerwca 2017 roku.

Pozostałe nasze drużyny mają w tej kolejce mecze z personalnymi podtekstami. Dziś Ruch zagra z Jagiellonią, prowadzoną przez byłego piłkarza Niebieskich Michała Probierza. Klub z Cichej docenił akcję kibiców „Niebieski Mikołaj” w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka oraz w Domu Dziecka w Ligocie - fani z Katowic mogli kupić bilety na mecz z „Jagą” za złotówkę.

Górnik w sobotę ma niezwykle ważny mecz z Termaliką, w której nie brakuje zawodników z naszego regionu, a trenerem jest rybniczanin Piotr Madrysz. Przeciw swojemu byłemu klubowi nie zagra bramkarz gości Sebastian Nowak, który niedawno przeszedł operację żuchwy. Przy Roosevelta pojawi się za to Dawid Plizga, który do Niecieczy trafił z Górnika i w pierwszym meczu tych drużyn strzelił dwa gole (było 3:0).

Podbeskidzie też jutro spotka się z Pogonią w Szczecinie. Szczecinian trenuje Czesław Michniewicz, który w 2013 roku prowadził Górali.

*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Mikołaj lata nad Śląskiem! ZOBACZ WIDEO i ZDJĘCIA To nie jest fotomontaż
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ