Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak rozpoznać podrobione pieniądze, czyli królowie mają fałszywe oczy [PORADY FACHOWCA]

Ryszard Parka
Z informacji policji i specjalistów bankowych wynika, że emeryci najczęściej padają ofiarą fałszerzy pieniędzy. Jednocześnie część z nich uczestniczy w procederze rozprowadzania fałszywek.

Sztywne palce i słabe światło

Emeryta najłatwiej oszukać. Wzrok ma słabszy niż przeciętny człowiek. Palce nie wyczuwają wypukłego druku na banknotach. Poza tym emeryci częściej niż inni robią zakupy na tanich bazarach, czy u ulicznych sprzedawców. A właśnie w takich miejscach najłatwiej trafić na fałszowane banknoty.

Co ciekawe, najbardziej powinni zwracać uwagę na niskie nominały. To 10, 20, czy 50 złotych jest fałszowane najchętniej. I to nie z uwagi na słabość zabezpieczeń, ale ze względu na popularność banknotów. Setki i dwusetki są częściej kontrolowane. Na zużyte dziesiątki nikt nie zwraca uwagi.

Emeryci nie powinni być nawet pewni pieniędzy otrzymywanych pocztą, czy wypłacanych z bankomatów. Również tam można znaleźć dobrze podrobione banknoty.

FAŁSZYWE PIENIĄDZE PRODUKUJĄ NAWET DZIECI. SPRAWDŹ JAK

Potem z takimi pieniędzmi jest tylko problem. - Człowiek nieświadomie wyciąga je z portfela, kasjerka w sklepie zaczyna sprawdzać, a potem jest wstyd - mówi pani Janina, emerytka z Katowic. - Miałam kiedyś taki przypadek i aż mi się słabo zrobiło. Człowiek czuje się jak przestępca. Chociaż to on został najpierw oszukany. Na szczęście to było tylko 20 zł. Ale przecież ktoś mógł mi "wcisnąć" fałszywą setkę.

Święta, lato i komunie

Fałszywe pieniądze pojawiają się okresowo. W ciągu całego roku najbardziej powinniśmy uważać w czasie przedświątecznych zakupów, w okresie komunii i latem. Wtedy fałszywki niemal zalewają rynek. - Trochę to nasza wina - mówi Waldemar Dobosz, ekspert bankowy w dziedzinie rozpoznawania fałszywych pieniędzy. - Nie przyglądamy się pieniądzom, które dostajemy, poza tym sami je niszczymy. W takich warunkach "fałszywki" łatwiej wprowadzić na rynek.

Patrz królowi w oczy

Kiedy w Polsce, po denominacji, pojawiły się nowe banknoty, na pocztach i w bankach można było zobaczyć plakaty z zaprezentowanymi zabezpieczeniami. Okazuje się jednak, że zabezpieczenia wcale nie odstraszają fałszerzy.

- Nie jest żadnym problemem dobrać odpowiedni papier, czy nanieść znaki wodne - uważa Waldemar Dobosz. - Również inne zabezpieczenia można podrobić. Największy problem fałszerze mają jednak z portretami królów na naszych banknotach czy innych portretów na banknotach zagranicznych.

Każdy z tych portretów jest wykonany z tysięcy pokrywających się kresek. To najlepsze zabezpieczenie. Żadnemu z dotychczasowych fałszerzy nie udało się skopiować tych portretów. Tam gdzie na obrazku widać cień utworzony przez pokrywające się kreski, na fałszywkach pojawia się jednolita plama.

Technika pomoże?

Na rynku można znaleźć sporo testerów banknotów. Są specjalne lampki ultrafioletowe czy mazaki zmieniające kolor na fałszywych banknotach. Dla każdego mogłoby to być ułatwienie. Mogłoby, gdyby testery rzeczywiście były perfekcyjne.

- Fałszerze też mają dostęp do takich testerów. Swoje "dzieła" sprawdzają dosyć dokładnie. Oczywiście, niektórych zabezpieczeń nie podrobią. Ale mogą tak przygotować skład lakierów do produkcji, żeby w zależności od potrzeb, pieniądze "świeciły" pod lampą ultrafioletową lub nie - tłumaczy Dobosz.

Uwaga! Co zrobić, żeby nie dać się oszukać

Wystarczy przestrzegać kilku zasad, by nie dać się oszukać.

  • Przede wszystkim przyglądać się pieniądzom. Nie trzeba się tego wstydzić. Każda kasjerka w sklepie ogląda przyjmowane banknoty. Klientowi też wolno.
  • Należy unikać słabo oświetlonych sklepów i zakupów wieczorem na targowiskach.
  • Sprawdzać trzeba i nowe szeleszczące banknoty, i takie które wyglądają na mocno zużyte. Fałszerze sztucznie postarzają i niszczą celowo swoje produkty. Tak, żeby wyglądały na "stare, dobre" pieniądze.
  • A przede wszystkim nie wolno bać się przyglądać pieniądzom już posiadanym w portfelu. Wykrycie "fałszywki" jest stresujące, to prawda. Ale kiedy próbujemy się jej pozbyć w sklepie - łamiemy prawo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!