Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stan wojenny 1981: Papierosy mogła zabrać, ale lekarstwa już nie

TES
Teresa Brodzka, szefowa Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” zabrzańskiego ZOZ-u wspomina pierwszą noc i dni stanu wojennego

Ukończyła filozofię, obroniła doktorat, ale z powodów politycznych wyrzucono ją z pracy na Politechnice Śląskiej. Z „wilczym biletem” na żadnej okolicznej uczelni nie mogła znaleźć miejsca. - Nie gwarantowałam socjalistycznego wychowania młodzieży. Z takim przynajmniej spotkałam się tłumaczeniem - mówi Teresa Brodzka.

Zatrudniła się w zabrzańskim ZOZ, jako pracownik socjalny.

Przyszli po nią 17 grudnia 1981 roku, ale nieco wcześniej zorientowała się, że ktoś za nią chodzi, gdy wybierała się na spotkanie konspiracyjne. Cywil i trzech zomowców rozglądali się po jej katowickim mieszkaniu bez specjalnej uwagi. Kiedy próbowała spakować lekarstwa, zabronili. - Myśleli pewnie, że przedawkuję, a ja naprawdę byłam wtedy chora - wspomina Teresa Brodzka. - Mogłam za to zabrać pieniądze i ciepłe ubrania. Sugerowali nawet, bym zabrała papierosy, jeśli palę. Strach był, a jakże, nawet pomału żegnałam się z życiem, ale skoro podpowiadają, by nie zapominać o papierosach, nie będzie chyba tak źle.

Nie mówili, dlaczego ją zabierają. Potem dopiero dowiedziała się, że jest zagrożeniem dla państwa i porządku publicznego. Najpierw zabrali ją na Komendę Milicji w Zabrzu, a po dwóch dniach przewieźli do więzienia w Lublińcu. Potem przez Sosnowiec, skąd zabrano część więźniarek, zawieziono ją do Darłówka.

- Panowały tam całkiem przyzwoite warunki, bo to był jakiś ośrodek wczasowy - przypomina. - Trafiliśmy tam dlatego, że władze spodziewały się wizytacji z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Wtedy już, oprócz wolności, niczego nam nie brakowało. Spotkałam tam internowanych z Częstochowy i Bielska.

Po dwóch miesiącach wywieziono ją po raz kolejny, tym razem do Gołdapi. Z internowania wróciła 14 lipca 1982 roku i... znów zwolnili ją z pracy. Już w latach 80. zajęła się dokumentowaniem osób internowanych i aresztowanych w stanie wojennym. Na jej liście ewidencyjnej jest 2165 osób z dawnego woj. katowickiego. (TES)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!