Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zofia Kojzar z Łąki nie żyje. Samobójstwo? Wypadek! [WYNIKI SEKCJI]

Redakcja
Poszukiwana Zofia Kojzar nie żyje
Poszukiwana Zofia Kojzar nie żyje
Nad rozlewiskiem pod Pszczyną policja odnalazła ciało młodej kobiety. Nic nie wskazuje na udział w doprowadzeniu do śmierci osób trzecich. Rodzina zidentyfikowała, że to 28-letnia Zofia Kojzar z Łąki. Znamy już wyniki sekcji zwłok. ZOBACZ ZDJĘCIA

Zofia Kojzar nie żyje

AKTUALIZACJA 17.06.2013 GODZ. 13.30
Jak mówi Bogusław Rolka, prokurator rejonowy w Pszczynie, wersja zabójstwa jest najmniej prawdopodobna.
Po wstępnych wynikach sekcji nie mamy powodów przypuszczać, że ofiara zginęła na skutek zamachu na jej życie.

Przypuszczalnie był to raczej nieszczęśliwy wypadek, ale jak podkreśla prokurator to bardzo wstępna opinia.

- W miejscu gdzie znaleziono ciało było dużo wody. Musimy wyjaśnić okoliczności jak doszło do tej śmierci - dodaje.
Z ciała kobiety pobrano próbki, które zostaną przebadane, nie wykluczone że przeprowadzone zostaną badania toksykologiczne.

Oficjalne wyniki sekcji poznamy za kilka tygodni. - Sporządzenie protokołu może potrwać 2-3 tygodnie, obecnie bazujemy na opinii prokuratora, który był na miejscu odnalezienia ciała, a także uczestniczył w sekcji - zaznacza Rolka.

Dodaje, że na ciele kobiety nie było żadnych obrażeń zewnętrznych ani wewnętrznych, które by wskazywały na udział osób trzecich. Śmierć mogła nastąpić w wyniku utopienia.

28 latka zaginęła 8 czerwca w sobotę w Łące (Pszczyna). Ostatni raz była widziana na ul. Turystycznej przez koleżankę, wcześniej robiła zakupy w jednym z lokalnych sklepów. Później ślad po niej zaginął. Ciało 28 latki zostało odnalezione po pięciu dniach w jednym z rozlewisk leśnych w Łące
AKTUALIZACJA GODZ. 9.30
Rodzina potwierdziła, że policja odnalazła poszukiwaną Zofię Kojzar. Nie żyje. Czy to samobójstwo?

AKTUALIZACJA 14.06.2013

Czy przyczyną śmierci młodej kobiety, której zwłoki znaleziono nad rozlewiskiem w pow. pszczyńskim, było samobójstwo?

- To wyjaśni dopiero sekcja zwłok - mówi Bogusław Rolka, prokurator rejonowy w Pszczynie. - Na ciele kobiety nie było obrażeń zewnętrznych, które mogłyby wskazywać na to, że ktoś się do tej śmierci przyczynił, dlatego nie możemy wykluczyć żadnej wersji zdarzeń - dodaje prokurator.

Sekcja zwłok odbędzie się prawdopodobnie dziś albo jutro.

- Zawiadomiliśmy już zakład medycyny sądowej - mówi prokurator.

AKTUALIZACJA GODZ. 15.30
Na miejscu odnalezienia ciała pojawiła się prokuratura.

AKTUALIZACJA GODZ. 13.10

Jak ustalił Dziennik Zachodni, przed godz. 13 na jednym z rozlewisk w powiecie pszczyńskim zostało znalezione ciało młodej kobiety. Czy to może być Zofia Kojzar? Trwają czynności sprawdzające.

Sekcja zwłok ma wyjaśnić, czy kobieta, której zwłoki znaleziono w rozlewisku, popełniła samobójstwo, doszło do nieszczęśliwego wypadku czy ze śmiercią dziewczyny mają związek osoby trzecie.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Trwają poszukiwania za zaginioną 28-latką z Łąki w powiecie pszczyńskim. Zofia Kojzar ostatni raz była widziana w minioną sobotę, tj. 8 czerwca, przed 14:00, na ul. Turystycznej w Łące. Kobieta ma charakterystyczny tatuaż na szyi. Po lewej stronie widoczny jest napis "Rafael". Nieznane są przyczyny jej zaginięcia. Prosimy o kontakt wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej.
Zofia Kojzar jest szczupłą blondynką, ma około 175 cm wzrostu. W dniu zaginięcia była ubrana w sportową, niebieską bluzę z kapturem, granatowe spodnie jeansowe i buty sportowe. Nie zabrała ze sobą żadnych dokumentów ani rzeczy. Osoby, które są w stanie pomóc w ustaleniu jej aktualnego miejsca pobytu proszone są o kontakt telefoniczny lub osobisty z policjantami pszczyńskiej jednostki.

Prosimy dzwonić do Wydziału Kryminalnego wybierając numer 32 4493280 lub końcówkę 287. Można też dzwonić przez całą dobę na numer alarmowy 997.

Policjanci wraz ze strażakami i mieszkańcami Łąki przeszukiwali lasy w Łące, w pobliżu których ostatnio była widziana zaginiona, akcję jednak utrudnia podmokła ziemia.

- W lesie jest bardzo mokro, wody jest miejscami po kolana, to jest rejon gdzie jest mnóstwo stawów i stawików, to właściwie jest jedno wielkie rozlewisko - tłumaczy Karolina Błaszczyk, rzeczniczka pszczyńskiej policji.

Z powodu podmokłego terenu i opadów deszczu jakie przeszły nad Pszczyną w ostatnich dniach, niemożliwe jest wykorzystanie w akcji psów tropiących. - Psy sprawdzają się w suchym terenie, tutaj my musimy przeszukać każdy krzak.



*Operacja przeszczepu twarzy: Poznaj pacjenta i autorów sukcesu [ZDJĘCIA + OPINIE + KOMENTARZE]
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zofia Kojzar z Łąki nie żyje. Samobójstwo? Wypadek! [WYNIKI SEKCJI] - Dziennik Zachodni