Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Śląski - drogi gigant. Na co nam takie wydatki

Agata Pustułka
arc
Symbolem największej głupoty inwestycyjnej w naszym województwie jest wybudowany w Zwardoniu za ok. 80 mln zł terminal graniczny. Uparcie kontynuowano inwestycję nawet wtedy, gdy już było wiadomo, że na nic się nie przyda. Nikt nie poniósł odpowiedzialności za wyrzucenie w błoto tak horrendalnej sumy, a dziś nie ma kupca na budynki za 13 mln zł. Bo i po co? Uczynić z terminalu jakiś dochodowy biznes mógłby chyba tylko Bill Gates.

W ekonomii funkcjonuje pojęcie efektu "białych słoni". W skrócie chodzi o koszty związane z utrzymaniem nierentownych budowli, które powstały np. w związku z organizacją jakiejś imprezy, choćby Euro 2012, a potem świecą pustkami i nie są w stanie na siebie zarobić. Historyczne pochodzenie terminu wiąże się z Tajlandią, gdzie król, ku rozpaczy swoich przyjaciół, obdarowywał ich białymi słoniami. Piękne zwierzę wymagało jednak sporych nakładów.

Polska stała się krajem "białych słoni" za czasów PRL, z tym że części przeinwestowanych budowli nie udało się dokończyć. W województwie śląskim jest kilka symboli tej epoki. To tzw. szpital Religi na granicy Zabrza i Gliwic, który niepotrzebnie usiłował reaktywować wybitny kardiochirurg. Kolejna związana z ochroną zdrowia placówka to także niszczejący szkielet nigdy nie wybudowanego starego wydziału farmaceutycznego w Sosnowcu. Dziś często w roli króla Tajlandii występuje Unia Europejska. Wielkie pieniądze, które trafiły do województwa śląskiego, spowodowały, że powstało u nas wiele inwestycji, które są kandydatami na "białe słonie". Pierwsze miejsce zajmuje oczywiście bezapelacyjnie Stadion Śląski, przebudowywany uparcie od lat 90. ubiegłego wieku. I choć we Lwowie Ukraińcy zastanawiają się, czy nie rozebrać swojej areny wybudowanej na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, swego czasu zrobili tak Portugalczycy, my dramatycznie szukamy rozwiązań dla Kotła Czarownic.

STADION ŚLĄSKI CORAZ DROŻSZY. REMONT STOI, A KASA LECI [CZYTAJ W DZ]

Plan Arkadiusza Chęcińskiego, nowego wicemarszałka odpowiedzialnego za stadion, to stworzenie na nim wielkiej areny do rozgrywania imprez lekkoatletycznych. Stadion Śląski ma być narodowym stadionem lekkoatletycznym z możliwością rozgrywania tam, oczywiście, meczów piłkarskich. Chyba rzeczywiście to jedyny sensowny scenariusz, biorąc pod uwagę, że województwo będzie miało pieniądze na realizację tego planu.

Pozbawione, jak na razie dość trwale, swojego rynku Katowice mają się stać megastolicą kultury, która będzie wymagała utrzymania trzech gigantów: Muzeum Śląskiego, Sali Koncertowej NOSPR oraz Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Wszystkie inwestycje to ogromne koszty. Sala koncertowa będzie miała niemal 2 tys. miejsc. Do tej pory na brak melomanów nie można było narzekać. Miejmy nadzieję, że będą wypełniać salę do ostatniego miejsca. Powstanie Międzynarodowego Centrum Kongresowego spowoduje, że w Katowicach będą się mogły odbywać kongresy wszystkich partii działających w Polsce i nie powtórzy się sytuacja, z jaką mamy teraz do czynienia, że PiS i PO musiały szukać w naszym regionie odpowiednich pomieszczeń.

CZYTAJ KONIECZNIE:
CZY MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE POWSTANIE W 2014?

Trzeba się będzie jednak mocno nagłowić, aby prestiżowe, duże imprezy ściągać właśnie do stolicy województwa. Wprawdzie przez Katowice rocznie przewija się ok. 500 tys. uczestników różnych spotkań, ale impreza organizowana z takim rozmachem, jak Europejski Kongres Gospodarczy, zdarza się tylko raz w roku. Przyjezdni zaś od lat narzekają na brak w mieście parkingów.

Jeśli spełni się plan prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza, to w mieście stanie hala Podium na ponad 13 tys. miejsc, w której będzie można rozgrywać niemal wszystkie zawody sportowe, organizować kongresy, spotkania, zjazdy. Będzie wyjątkowo silną konkurencją dla mniej nowoczesnego, ale kultowego Spodka.

CZYTAJ KONIECZNIE:
HALA PODIUM W GLIWICACH JUŻ ZA DWA LATA [ZOBACZ WIZUALIZACJE]

Wprawdzie prezydent Frankiewicz uważa, że dzięki istnieniu dwóch obiektów będzie można organizować mistrzowskie rozgrywki grupowe, ale najpierw trzeba je na Śląsk sprowadzić. Spójrzmy też w kierunku Częstochowy, gdzie mamy nową halę sportową na Zawodziu - z rocznym utrzymaniem w wysokości 4 mln zł i dla której nie znaleziono operatora. - Budujemy dziś to, co na Zachodzie powstawało 100-50 lat temu. Te wszystkie muzea, sale... Wtedy sytuacja finansowa była jednak lepsza. Obecnie powinno liczyć się koszty i nie budować hali na 1800 miejsc, ale może na tysiąc - mówi Arkadiusz Godlewski, prezes Parku Śląskiego. Parku, który przez wiele lat musiał walczyć z efektem "białego słonia". - Poza tym nie ma nic za darmo, a często spotykam się z taką postawą. Właśnie wróciłem z podobnego parku w Londynie. Tam wynajęcie na godzinę kajaka kosztuje 12 funtów.

Jak wynika z raportu Europejskiego Trybunału Rozrachunkowego, są w UE kraje brylujące w kosztownych i nie zawsze potrzebnych inwestycjach, m.in. Włochy i Hiszpania. We Włoszech kontrolerzy zauważyli nieprawidłowości przy budowie dróg, w Hiszpanii - skłonność do niepotrzebnej budowy leżących zbyt blisko siebie lotnisk.

Co postawimy za pieniądze z UE?

Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego: - To oczywiste, że pewne inwestycje dofinansowane ze środków unijnych w sensie finansowym się nie zwrócą. Chodzi jednak nie tylko o wymiar ekonomiczny, aby jedna inwestycja inspirowała powstanie kolejnych, ale także o edukacyjny i kulturowy zysk dla przyszłych pokoleń.

Zależy nam nie tylko na tym, abyśmy mogli jeździć po dobrych drogach, ale też na tym, by po pracy znaleźć miejsce realizowania innych, wyższych potrzeb. W nowej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej możemy liczyć na ponad 73 mld euro. To ma być budżet przeznaczony na innowacje i inwestycje. Dla naszego kraju i regionu budżet ten powinien być takim wehikułem finansowym, który pozwoli na dogonienie innych państw. Dzisiejsze wskaźniki, mimo kryzysu, problemów, są dla nas korzystne. Bezrobocie, licząc według unijnej skali, wynosi u nas
9 procent, a więc poniżej średniej w UE. Niewiele, ale jednak. AGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!