Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Podolski: Moim klubem jest Górnik! [WYWIAD, ZDJĘCIA]

Mateusz Borek i Cezary Kowalski (Polsat Sport)
Zawsze kibicowałem Górnikowi. To jest wielki klub. Dokonania Piasta śledzę, fajnie, że awansowali do ligi i od razu zapewnili sobie miejsce europejskich pucharach, i że mają mały fajny stadion. Ale mój klub to Górnik. Rozmowa z Lukasem Podolskim, napastnikiem piłkarskiej reprezentacji Niemiec i Arsenalu Londyn.

WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE DZ i GÓRNIKA ZABRZE:
Łukasz Podolski przyjeżdża do Górnika Zabrze ZADAJ MU PYTANIE!

Arsenal Londyn ma zamiar wydać 70 milionów funtów na transfery. Rzutem na taśmę zajęliście czwarte miejsce w Premiership i zagracie w eliminacjach Ligi Mistrzów. Jest pan zadowolony ze swojego pierwszego sezonu w Anglii?
Nie wszystkie mecze były udane i nawet w ostatniej kolejce walczyliśmy z Newcastle o zwycięstwo i zapewnienie sobie dobrej przyszłości. Oraz o utrzymanie się na pewnym pułapie. Arsenal przecież od piętnastu lat z rzędu występuje w Champions League. Myślę, że następny sezon będzie dużo lepszy.

ZOBACZ KONIECZNIE:
OTO ŚLĄSKI PIŁKARSKI ZESPÓŁ MARZEŃ ZOBACZ O SKOMENTUJ

Jedenaście bramek i dziesięć asyst w lidze plus cztery gole w Lidze Mistrzów to rezultat więcej niż przyzwoity.
Zwłaszcza, że to był jednak dla mnie spory przeskok. Wcześniej przez trzy lata grałem z FC Koeln o utrzymanie w Bundeslidze, a to trochę inny poziom.

Podoba się panu w Londynie?
Bardzo mi się podoba. Londyn jest kapitalnym miastem. Liga angielska też jest świetna. Nie ma żadnych przestojów. Cały czas szybkie akcje, tempo i kibice, którzy siedzą tuż przy liniach końcowych boiska.

CZYTAJ KONIECZNIE:
PODOLSKI: NAJLEPIEJ CZUJĘ SIĘ NA ŚLĄSKU [WYWIAD]

Trzyma się pan z Polakami - Wojciechem Szczęsnym i Łukaszem Fabiańskim?**
Pewnie. Cały czas gadamy po polsku, w szatni, w autokarze.

Cały czas stanowi pan też o sile ofensywnej reprezentacji Niemiec, ma pan za sobą 110 meczów w kadrze i 46 goli. Awans na mundial macie już prawie w kieszeni.
Niemcy nigdy nie mieli problemu z awansem. Tu raczej problem jest jak wygrać turniej, a nie jak do niego awansować.

Był pan na wieczorze kawalerskim Roberta Lewandowskiego na Lazurowym Wybrzeżu?
Wystarczy, że Peszko tam był (śmiech).

Co pan myśli o całym tym zamieszaniu wokół jego transferu do Bayernu Monachium?
Przede wszystkim to powinno być tak, że to on zadecyduje, a nie dziennikarze czy menedżerowie. To jest chłopak, który w lidze strzelił w tym sezonie 24 gole. Poradziłby sobie właściwie wszędzie. Idealnie pasowałby choćby do nas, do Arsenalu Londyn.

Był pan już w Bayernie i przekonał się, że gra w klubie z Bawarii to nie jest łatwy chleb...
To były jednak trochę inne czasy. W Bayernie sporo się przez te lata zmieniło. Teraz zdobyli praktycznie wszystko, co się dało i być może będzie tak jak z Barceloną przez ostatnie lata, że będą wciąż te zdobycze powielać i grać na niezwykłym pułapie.

To prawda, że chce pan wykupić dwie loże na stadionie Górnika w Zabrzu?
Na razie jedną.

I na koniec kariery chce pan rozegrać jeden mecz w tym klubie?
Nie jeden mecz, ale cały sezon. Tak, mam takie marzenie.
Czyli wiąże pan przyszłość z Polską?
Nie wiem jeszcze. Na razie chcę grać w piłkę nożną jak najdłużej się da.

Śledził pan ostatni sezon Górnika?
Oczywiście. W Londynie mam polską telewizję. Górnik powinien być wicemistrzem Polski, albo przynajmniej zająć trzecie miejsce. To piąte, które zajął na koniec sezonu, to jest porażka. Nie można aż tylu meczów przegrać na wiosnę. Szkoda, bo zaraz będzie gotowy nowy stadion i jakoś trzeba przecież na te trybuny ludzi przyciągnąć.

Urodził się pan w Gliwicach, ale jednak kibicuje Górnikowi?
Urodziłem się w Sośnicy, w dzielnicy Gliwic. Stamtąd na stadion Górnika jedzie się dziesięć minut rowerem. Dlatego zawsze kibicowałem Górnikowi. To jest wielki klub. Dokonania Piasta śledzę, fajnie, że awansowali do ligi i od razu zapewnili sobie miejsce europejskich pucharach, i że mają mały fajny stadion. Ale mój klub to Górnik.

Górnik sprzedał 18-letniego Arkadiusza Milika do Bayeru Leverkusen. To był dobry ruch?
Moim zdaniem nie. Z tego co widziałem to Milik przez całą rundę rozegrał ledwie kilkadziesiąt minut. Jest typowym środkowym napastnikiem, który może grać tylko na tej pozycji. A w Bayerze mają Stefana Kiesslinga, który został królem strzelców Bundesligi. Polak nie ma żadnych szans na grę i to jest bardzo dla niego źle.

Powinien pójść na wypożyczenie?
Nie wiem co planują ze swoim menedżerem. Mogę tylko powiedzieć, ża jak ja byłem w jego wieku to też mówiono, że mam duży talent. Wolałem jednak po spadku Koeln do drugiej ligi zostać w klubie i grać, niż siedzieć gdzieś na ławce rezerwowych. Umówmy się, siedzenie na ławce rezerwowych to nie jest uprawianie tej dyscypliny sportu. To jest szkodliwe, bez względu na to czy masz 18 lat czy 28. Dlatego właśnie odszedłem z Bayernu.

Podobno zrezygnował pan z części swojego uposażenia wynikającego z kontraktu z Adidasem, aby tę część oddać Górnikowi Zabrze?
Mam bardzo dobre kontakty w Adidasie i przyjaźnię sie też z wiceprezesem Górnika. Chciałem, aby Górnik się dobrze prezentował i miał dobry kontrakt. Przygotowałem sobie stroje, na czas kiedy ja trafię do tego klubu (śmiech).

Inwestuje pan w Polsce?
Otwieram Akademię Piłkarską i Dom Dziecka w Warszawie, którym zajmie się moja fundacja. Może też uda się otworzyć drugi w Sośnicy, gdzie się urodziłem. Nie ma nic przyjemniejszego niż widok uśmiechniętego dziecka.

A co jest nie tak w grze reprezentacji Polski?
Zamiast lamentować, wygrajcie z Ukrainą i Anglią i jedźcie na ten mundial.

Łatwo powiedzieć...
Czasy kiedy sama podróż na Wembley wywoływała strach, dawno minęły. To naprawdę jest możliwe.

Może gdyby Robert Lewandowski był tak skuteczny jak w Dortmundzie...
Nie wiem jak jest, bo nie gram w polskiej drużynie. Ale może być tak, że chodzi o atmosferę. Jednak moim zdaniem nie jest zablokowany. Za chwilę będzie strzelał gola za golem i Polacy będą się cieszyć.

Jaki jest pana najpoważniejszy sportowy cel?
Mistrzostwo świata. Grałem już w sześciu wielkich imprezach. Czas na złoty medal.

Może pan po latach powiedzieć jak to było z tym przeciąganiem do reprezentacji Polski?
Polacy tak naprawdę nie byli zainteresowani. Nikt nie wziął mnie za rękę i nie powiedział: chodź, będziesz grał dla nas. Pewnie wtedy bym się zgodził, ale nie ma co już do tego wracać.

Rozmawiali Mateusz Borek i Cezary Kowalski (Polsat Sport)



*WIELKI FINAŁ: Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łukasz Podolski: Moim klubem jest Górnik! [WYWIAD, ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni