18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nasze matki nasi ojcowie" odcinek 1. Niemiecki Hollywood? [RECENZJA, DYSKUSJA]

Tomasz Borówka
Nasze matki nasi ojcowie - film
Nasze matki nasi ojcowie - film ARC
Telewizja Polska wyemitowała właśnie pierwszy odcinek niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie". Nad Wisłą serial ten uznano za co najmniej kontrowersyjny, a może wręcz z premedytacją upakowany antypolskimi, politycznymi minami. Czy słusznie? Stało się tak z powodu ukazania żołnierzy Armii Krajowej jako antysemitów. W pierwszym odcinku wątek ten jeszcze się nie pojawia. Jest za to nienajgorszy Hollywood w niemieckim wydaniu. Czy my aby nie traktujemy sprawy zbyt poważnie?

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
"NASZE MATKI, NASI OJCOWIE" ODCINEK 3. [RECENZJA, DYSKUSJA]

CZYTAJ TAKŻE:
Serial "Nasze matki nasi ojcowie". Po odcinku 3. debata z udziałem Szewach Weissa

Pod względem wizualnym film zrobiony jest chyba bez zarzutu. No, prawie. Mignął mi na ekranie bodajże sowiecki czołg T-34/85, czyli typu jakiego w 1941 r. jeszcze nie było. A w którejś ze scen Niemcy salutują do gołej głowy - tu też chyba coś nie tak. Ale tego typu rzeczy często wychodzą przy filmach odtwarzających historię II wojny światowej, nawet gdy kręci je sam Steven Spielberg.

PRZECZYTAJ I PODYSKUTUJ NA FORUM:
"NASZE MATKI, NASI OJCOWIE" ODCINEK 2. [RECENZJA, DYSKUSJA]

I jakoś tak właśnie skojarzenia spod znaku Hollywood miałem oglądając pierwszy odcinek "Nasze matki, nasi ojcowie". A to z mianowicie z "Szeregowcem Ryanem" i nakręconym w ślad za nim serialem "Kompania braci" (przedstawiającym wprawdzie losy grupy autentycznych amerykańskich żołnierzy), czy też nawet z (niepomiernie od nich słabszym) romansidłem "Pearl Harbor".

Odnoszę bowiem wrażenie, że zobaczyliśmy taki obraz III Rzeszy i II wojny światowej, jaki ukształtowała popkultura i jaki od lat już istnieje w powszechnej świadomości. Wiadomo przykładowo, że Gestapo rezydowało przy Prinz-Albrecht-Straße 88 - niby więc nic dziwnego, że tajniak wzywa jedną z bohaterek na przesłuchanie pod ten właśnie adres. Tylko zastanówmy się, czemu dość średniej rangi sprawą, jaką w końcu było słuchanie amerykańskiej muzyki, miałaby się zajmować sama centrala Gestapo, która to rezydowała w gmachu pod tym słynnym adresem. Z kolei w Smoleńsku widzimy, jak łapaniem Żydów zajmuje się ukraińska policja pomocnicza. W Smoleńsku (Rosja!) Ukraińcy?! Swoją drogą, ciekawe, jak jest percepcja tej sceny na Ukrainie... Czuję, że uważny widz dobrze znający realia tamtych czasów wychwyci tego typu uproszczeń więcej.

Ale jest i w serialu coś więcej niż Hollywood, jest jakiś oryginalny niemiecki rys. Twórcy serialu mówią coś wprost, językiem może i niezbyt wyszukanym, ale w końcu adresatem jest tu popularny, masowy odbiorca. Mówią więc prostacko: wojna Wehrmachtu na Wschodzie nie była zwykłą wojną, taką "Krieg ohne Hass" - wojną bez nienawiści - jaką miał szczęście prowadzić chyba tylko sam jeden Erwin Rommel w Afryce (autor zresztą tego określenia). Armagedon w Rosji był obustronną wojną totalną, na ogół bezwzględną i okrutną, dopalaną totalitarnymi ideologiami i zbrodniczymi, nieludzkimi rozkazami z najwyższych dowództw, do tego za nią kroczył na wschód Holokaust. I taką to wojnę rzeczywiście widzimy na ekranie. Nawet, jeśli to Hollywood w niemieckim wydaniu - symboliczne sceny egzekucji sowieckiego komisarza, żołnierza na krwawiącej ziemi w lesie śmierci, czy nawet zabicia żydowskiej dziewczynki przez esesmana - to robi on wrażenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!