AKTUALIZACJA GODZ. 17:30:
Uciekinierzy z Domu Dziecka w Orzeszu wrócili do placówki
Troje dzieci nie wróciło do Domu Dziecka w Orzeszu po tzw. wyjściówce w weekend. Dwie siostry w wieku gimnazjalnym oraz ich młodszy kolega zabarykadowali się w mieszkaniu ojca dziewczyn w Mikołowie. Mężczyzna przebywa w szpitalu.
- Znam je od najmłodszych lat. Dziewczyny chodzą do szkoły razem z moją córką. Są zabarykadowane w mieszkaniu. Policja była już tam kilkakrotnie, ale nie weszła do środka. Noszę im jedzenie i napoje - mówił nam nam Mariusz Teubner, mieszkaniec Mikołowa, który zna uciekinierów.
- Starsza siostra dziewczynek została w Domu Dziecka. Podobno przekazała im informację, że kiedy wrócą, będą spać na karimatach i dostaną tylko wodę z chlebem - relacjonuje Teubner.
Temu stanowczo zaprzecza dyrektor orzeskiej placówki.
- Dzieci mają u nas dobre warunki. Nie wiem, dlaczego uciekły - mówi Agnieszka Kuchna, dyrektor Domu Dziecka w Orzeszu.
Jak doszło do ucieczki?
- Każde dziecko, które ukończy 13. rok życia, ma możliwość wyjścia poza teren domu. Każda wyjściówka jest traktowana indywidualnie, w zależności od potrzeb. W piątek dzieci nie wróciły po wyjściówce - tłumaczy Kuchna.
Policja co jakiś czas odwiedza mieszkanie, w którym znajdują się dzieci. Na tym jednak się kończy, ponieważ funkcjonariusz nie mają nakazu sądowego na wejście do mieszkania. Ten jest wydawany przez sąd rodzinny.
*Operacja przeszczepu twarzy: Poznaj pacjenta i autorów sukcesu [ZDJĘCIA + OPINIE + KOMENTARZE]
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?