Walka z talibami staje się coraz brutalniejsza. 28-letni ppor. Robert Marczewski z 6. batalionu desantowo-szturmowego w Gliwicach, pożegnany wczoraj w bazie Bagram, jest piątym polskim żołnierzem, który zginął na misji w Afganistanie. W sobotę nasz hummer najechał na minę w miejscowości Kushmond. Śmierć poniósł dowódca patrolu, a czterech polskich żołnierzy zostało rannych.
Cztery dni temu w Afganistanie na minie zginęło czworo brytyjskich wojskowych, w tym pierwsza kobieta. Od rozpoczęcia interwencji w Afganistanie zginęło tam już 106 brytyjskich żołnierzy.
Brytyjskie Ministerstwo Obrony właśnie podało, że w walce z talibami używa bardzo kontrowersyjnej broni - bomb próżniowych. Różnią się one od zwykłych bomb lotniczych tym, że wypełniający je materiał wybuchowy nie zawiera utleniacza, ale w chwili eksplozji wysysa go z powietrza, sprawiając, że ofiary duszą się z braku tlenu.
Eksperci nazywają je także bombami paliwowo-powietrznymi lub termobarycznymi. Ich główną siłą niszczącą jest właśnie ciśnienie. Używa się ich głównie przeciwko polom minowym, słabo opancerzonym pojazdom, samolotom na lotniskach, a także schronom i jaskiniom.
Skuteczność rażenia bomb tego typu jest od trzech do pięciu razy większa od bomb takiej samej wagi i wielkości z ładunkiem trotylowym. Bomby próżniowe były wielokrotnie wykorzystywane podczas wojny w Wietnamie, m.in. do niszczenia kryjówek partyzantów z Wietkongu. Tego typu broń używana była również w czasie pierwszej wojny w Zatoce Perskiej oraz podczas wojny w Iraku.
W Afganistanie jako pierwsi użyli ich żołnierze armii sowieckiej w czasie okupacji tego kraju w latach 80.
Mimo braku zgody parlamentu i potępienia bomb próżniowych jako wyjątkowo brutalnej broni przez organizacje praw człowieka, brytyjska armia postanowiła użyć ich do walki z talibami. Piloci skarżyli się, że zwykłe przeciwczołgowe rakiety Hellfire są nieskuteczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?