Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taśmy Schetyny: Spotkanie nie było zamknięte, nie mamy nic do ukrycia

Redakcja
Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak, Borys Budka w Katowicach
Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak, Borys Budka w Katowicach Maciej Gapiński
Grzegorz Schetyna ze wsparciem swoich byłych i niedoszłych konkurentów w wyborach o szefostwo PO, wyruszyli w Polskę. Spotkania z lokalnymi działaczami rozpoczęli od Śląska. I to pod znakiem wycieku nagrania z warszawskiego spotkania Schetyny ze stołecznymi sympatykami partii. Mówił na nim, że PO powinna m.in. mobilizować swoich zwolenników do masowych demonstracji przeciwko PiS. Krytykował też błędy i zaniechania, które miały się przyczynić do porażki Platformy.

Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak i Borys Budka. Jeszcze do niedawna trzej rywale w walce o przywództwo w Platformie Obywatelskiej. – Teraz jak jedna pięść – mówił Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego podczas wczorajszej konferencji prasowej w Katowicach, rozpoczynającej wspólne spotkania liderów partyjnych z lokalnymi działaczami. Budka z rywalizacji wycofał się na początku grudnia, Siemoniak swoje poparcie Schetynie przekazał 31 grudnia.

Ale wspólny objazd liderów Platformy po kraju odbywa się pod znakiem wycieku taśm z warszawskiego spotkania Schetyny, kiedy jego konkurentem był jeszcze Siemoniak. Nagranie zostało opublikowane na stronie internetowej tygodnika Newsweek.

Schetyna mówi w nim m.in., że PO powinna mobilizować swoich zwolenników do masowych protestów przeciwko polityce PiS. „Jeżeli będzie utrzymane takie tempo konfliktu, naszą aktywnością będzie ulica na pewno” – możemy usłyszeć w udostępnionym nagraniu. Były minister spraw zagranicznych wylicza w nim też grzechy partii, które miały być przyczyną przegranej w ostatnich wyborach.

-Wszyscy prowadziliśmy wtedy kampanię wyborczą, rozmawialiśmy na dziesiątkach spotkań z ludźmi Platformy, to nie były spotkania zamknięte. Partia jest pluralistyczna, demokratyczna, w środku nie ma żadnych łańcuchów czy cenzury. Ktoś zdecydował się udostępnić to nagranie mediom. Ja mogę w całej rozciągłości potwierdzić, że to wszystko jest prawdziwe – komentował wyciek taśm Grzegorz Schetyna.

– Nie mamy nic do ukrycia– dodawał.

Schetyna mówił, że rozmawiał już z byłym ministrem obrony narodowej na temat koordynacji pracy nad nowym programem partii. Po wyborach wewnątrzpartyjnych miałby się tym zająć Siemoniak. Konwencja mogłaby się odbyć w czerwcu.

A co z Ewą Kopacz? – Jest bardzo ważną osobą w PO. Razem z Grzegorzem Schetyną będziemy dbali o to, żeby Ewa Kopacz i inne ważne dla Platformy osoby, znalazły swoje miejsce - odpowiadał Tomasz Siemoniak. –Nie chcemy nikogo zmarnować. Każdy jest dzisiaj PO bardzo potrzebny - dodawał.

Coraz twarda retoryka rozliczająca błędy PO pomoże jej odbudować poparcie?

–Tylko codzienną pracą u podstaw jesteśmy w stanie już niedługo być liderem w sondażach, ale przede wszystkim jak najszybciej odsunąć PiS od władzy - mówił Borys Budka i dodawał, że winę za porażkę PO ponoszą jej wszyscy członkowie i sympatycy.


*Niezapomniany Sylwester w Katowicach 2015 z Polsatem ZDJĘCIA + WIDEO
*Zapadlisko na Rynku w Katowicach. Co się stało?
*Quiz o Gwiezdnych wojnach: Sprawdź, czy znasz i zdasz i pochwal się wynikiem
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Taśmy Schetyny: Spotkanie nie było zamknięte, nie mamy nic do ukrycia - Dziennik Zachodni