Polonia Bytom bez sześciu punktów? Prezes Wiejacha: Nie ma żadnej kary

Chodzi o dług wobec byłego zawodnika Polonii Bośniaka Vladimira Karalicia, czyli o 180 tys. euro. Mirko Poledica jest prezesem serbskiego związku zawodowego piłkarzy i poinformował o decyzji FIFA na Twitterze.

- To jest po prostu nieprawda, nie ma takiej decyzji, nie ma żadnej kary - przekonuje prezes Polonii Bytom Łukasz Wiejacha. - W połowie grudnia dostaliśmy pismo z FIFA, że nasze wszystkie argumenty zawarte w odwołaniu zostały odrzucone. Mamy spłacić dług do 15 stycznia, chyba że odwołamy się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Już to zrobiliśmy - 5 stycznia poszło pismo o woli odwołania z opłatą tysiąca franków. Od tej daty mamy 10 dni na złożenie całej dokumentacji.

Jak chce bronić się Polonia?

- Pisma są już przygotowywane przez prawników. Działamy dwutorowo. Po pierwsze chodzi o wstrzymanie procedury kary na nasz klub, a po drugie chcemy, aby sprawa była rozpatrzona przez FIFA od początku. Karalić był w Polonii 6 miesięcy, a domaga się wypłat za cały 2,5-roczny kontrakt, choć grał potem w następnych klubach. Gdyby Trybunał w Lo-zannie utrzymał decyzje FIFA, to dopiero wtedy pan Karalić może wystąpić o kary dla Polonii. W pierwszej kolejności o #odjęcie punktów, a jeżeli nie będziemy płacili, to relegowaniem klubu z ligi - podkreśla prezes Wiejacha.

Vladimir Karalić był zawodnikiem Polonii w 2010 roku. W ciągu pół roku nie zagrał ani razy w ekstraklasie, tylko w 7 meczach drużyny Młodej Ekstraklasy.

*Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy NA ŻYWO + ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU