Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedofil w Bytomiu? Policja: to plotki

Magdalena Nowacka
Magdalena Nowacka
Dzielnica Karb - tam mieszkańcy mówią o pedofilu
Dzielnica Karb - tam mieszkańcy mówią o pedofilu
Pedofil w Bytomiu? Policja dementuje plotkę o pedofilu w Bytomiu, która krąży od kilku dni w internecie.

Podobno jest blondynem i ma okulary. Takie informacje pojawiły się na portalach społecznościowych. Policja jednak tego nie potwierdza.

- Komenda Miejska Policji w Bytomiu dementuje informację, jaka od kilku dni krąży wśród mieszkańców Karbia - mówi Tomasz Bobrek, rzecznik prasowy bytomskiej policji.- Informujemy, że do chwili obecnej nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia świadczącego o tym, żeby ktoś taki pojawił się w Bytomiu - mówi rzecznik.

Od kilku dni policjanci z komisariatu w Miechowicach (pod ten komisariat podlega także dzielnica Karb) odbierają telefony od zaniepokojonych mieszkańców Karbia. Ludzie pytają, czy prawdę jest, że jakiś mężczyzna molestował dzieci.

- Natychmiastowe ustalenia policjantów nie potwierdziły tej plotki. Jednak ta plotka rozeszła się wśród społeczności Karbia, Bobrka i Szombierek - uspokaja rzecznik Bobrek.

Zwraca też uwagę, aby nie powtarzać informacji, które nie są potwierdzone. - Każdą niepokojącą sytuację należy zgłosić bezpośrednio policji - podkreśla.

Na jednym z portali pojawiła się informacja, jakoby pedofil był widziany niedaleko Szkoły Podstawowej nr 21. I mieli być o tym informowani rodzice na zebraniu szkolnym.

Chcieliśmy sprawdzić wiarygodność tej informacji - jak nas jednak poinformowano w sekretariacie szkoły, nie było na miejscu ani dyrektora, ani jego zastępcy. Mają być jutro od godz. 8.


*Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy NA ŻYWO + ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

AKTUALIZACJA 12.01, godz.11.50
Dzisiaj udało nam się porozmawiać z dyrekcją SP nr 21.
Beata Duraj, dyrektor SP nr 21 wyjaśnia: Nie było w szkole zebrania w tej sprawie i na razie nie planuję takiego spotkania. Prawdą natomiast jest to, że za pośrednictwem dyrekcji przedszkola, które mieści się w naszym budynku, otrzymaliśmy informację o tym, aby zwrócić uwagę na otoczenie szkoły i bezpieczeństwo dzieci. Taka informację to przedszkole otrzymało od innego przedszkola, a tamto od pracownika MOPR. Bezpieczeństwo dzieci jest dla nas najważniejsze, nie bagatelizujemy żadnych informacji z tym związanych. Dlatego wywiesiliśmy kartkę adresowaną do rodziców, aby zwracali jeszcze większą uwagę na bezpieczeństwo dzieci. Poprosiłam także wychowawców, aby z dziećmi porozmawiali, uczuli je na to, aby nie podchodziły do obcych - wyjaśnia dyrektor SP 21.
Przypomina też sytuację z początku roku szkolnego. - Wtedy mieliśmy jednak bezpośredni sygnał od rodzica, któremu dziecko powiedziało, że jakiś obcy mężczyzna wołał je do samochodu. Sporządziliśmy z tego oficjalną notatkę, poprosiliśmy też o wzmożone patrole policji i straży miejskiej. Obecnie sygnałów od rodziców nie mieliśmy, ale uważam, że profilaktyki nigdy za wiele - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!