Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja śmieciowa 2013: Częstochowa wyszła z opresji, w Bytomiu czekają na wyrok KIO

Adam Świerczyński, AS
Wydaje się, że Częstochowie udało się wyjść z wielkich opresji związanej z przetargiem na śmieci. Z podpisania umowy wycofała się spółka Zbigniew i Waldemar Strach, która wygrała przetarg. Wywozem śmieci nie była ostatecznie zainteresowana też Sita, która złożyła drugą pod względem ceny ofertę w przetargu. Ostatecznie miasto podpisało wstępnie umowę na wywóz śmieci z Remondisem, który zaoferował w przetargu cenę o prawie 10 mln zł wyższą od zwycięzcy. czyli 26 mln zł. Mieści się ona jednak w granicach przyjętych podczas miejskich kalkulacji a wynoszących maksymalnie 30 mln zł.

– Umowa została wstępnie zaparafowana. Ustalono, że do jej podpisania dojdzie po nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Częstochowy, która została zwołana na poniedziałek na godz. 15 w celu przeprowadzenia zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej – informuje Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy magistratu. – Zmiana w uchwale jest niezbędna do ostatecznego podpisania umowy, z uwagi na wyższą niż w pierwotnym rozstrzygnięciu przetargowym wartość kontraktu z firmą Remondis.

Niewiele brakowało, by Częstochowa znalazła się w podobnej sytuacji, jak dziewięć pobliskich gmin: Kłomnice, Przyrów, Janów, Olsztyn, Rędziny, Dąbrowa Zielona, Kruszyna, Mykanów i Mstów. Zorganizowały one wspólny przetarg mający wyłonić jedną firmę odbierającą odpady. Zawarły porozumienie, mając nadzieję uzyskać lepsze warunki. Żadna z trzech firm, które wystartowały w przetargu nie zdecydowała się na podpisanie umowy. JW tej sytuacji gminy postanowiły zlecić czasowo odbiór odpadów z wolnej ręki i zorganizować nowy przetarg, ale już indywidualnie.

Z podpisania umowy z gminą Poraj wycofała się też spółka Eko-System Bożena Strach, Waldemar Strach. Gmina zawarła jednak umowę z Sitą.

W Bytomiu nie ma na razie kto wywozić śmieci. Przetarg wygrał PZOM Waldemar Strach, ale startująca w przetargu Alba odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej. Gmina nie może więc do czasu rozstrzygnięcia protestu podpisać umowy odbiór odpadów w mieście.

Damian Bartyla, prezydent miasta, poinformował mieszkańców, że do czasu rozstrzygnięcia sprawy mieszkańcy powinni przekazywać odpady firmom, które są ujęte w specjalnym wykazie. Są to zwykle te same przedsiębiorstwa, które do tej pory odbierały śmieci od bytomian. Listę tych firm dostępna jest na stronie Urzędu Miasta w zakładce Ekologia . Wyrok w sprawie protestu powinien zapaść w tym tygodniu. PZOM zobowiązał się, że do tego czasu podstawi pojemniki na posesje, których właściciele nie będą mieć od 1 lipca obowiązujących umów na odbiór odpadów.W związku z wejściem w życie 1 lipca nowego systemu odbioru odpadów, Sanepid będzie prowadził kontrole. – Będziemy prowadzić monitoring miejsc, w których są składowane odpady, pod kątem tego, w jakim stanie są te miejsca oraz jak często odpady są odbierane – informuje Barbara Jarek, zastępca dyr. częstochowskiego Sanepidu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!