Z relacji naszych dziennikarzy wynika, że sytuacja jest opanowana w Jastrzębiu – Zdroju oraz Raciborzu. Nieźle jest też w Lublińcu oraz w Dąbrowie Górniczek. W DG śmieci od 1 lipca wywozi ta sama firma, która robiła to przed tą datą, czyli Alba MPGK (spółka z udziałem miasta). Śmieci segregowane są również tak jak wcześniej, czyli do trzech pojemników na papier, szkło i plastik, działają też te same punkty zbiórki odpadów niebezpiecznych. W chwili obecnej w Dąbrowie kolorowe worki na odpady odbierają właściciele prywatnych posesji, a niebawem spółka będzie rozwoziła kolejne pojemniki na odpady.
Znacznie gorsza sytuacja jest w Katowicach, gdzie nadal brakuje pojemników do selektywnej zbiórki w Śródmieściu. Mamy informacje że nie ma ich przy alei Korfantego, ulicy Raciborskiej, Adamskiego, Granicznej, a także na osiedlu Kukuczki w Bogucicach.
- Staramy się uzupełniać braku na bieżąco. Mamy sześć samochodów do rozwożenia kontenerów – mówi Arkadiusz Teodorowski, z katowickiego MPGK. Spółka wygrała przetarg na wywóz śmieci z całych Katowic przez najbliższe cztery lata. Teodorowski zastrzega, że nie wszędzie jest możliwość rozstawienia pojemników, mogą więc się znajdować do 150 metrów od nieruchomości (tak samo jest w Chorzowie). Dodaje, że MPGK szykuje listę miejsc, w których znajdziemy gniazda do selektywnej zbiórki z pojemnikami w pięciu kolorach. Powinno być ich sześć, ale spółka jak dotąd nie otrzymała pojemników brązowych na odpady biodegradalne.
Pojemników nie ma też w Siemianowicach. Ba, MPGKiM ich jeszcze nie zakupiła. Łącznie w całym mieście powinno być 250 punktów selektywnej zbiórki (w odległości ok. 200 metrów od nieruchomości). Pojemniki winny być w czterech kolorach: niebieski (papier), zielony (szkło), żółty (tworzywa sztuczne) i brązowy (na odpady biodegradowalne - te pojemniki tylko przy ogródkach działkowych).
Kontenerów i worków do selektywnej zbiórki brakuje też wciąż w Gliwicach. Do czasu ich dostarczenia, gliwicki urząd zaleca mieszkańcom pozbywanie się odpadów po staremu.
Inaczej rzeczywistość widzą mieszkańcy i urzędnicy Zabrza. Ci drudzy twierdzą, że na bieżąco uzupełniają braki i pojemniki są. Mieszkańcy alarmują, że wręcz przeciwnie. W tej sytuacji ratusz zwołuje… konferencję prasową w środę.
Z kolei w Bielsku-Białej urząd apeluje o cierpliwość i wyrozumiałość. Akcja dostarczania pojemników na śmieci do właścicieli nieruchomości trwa. Urzędnicy podkreślają, że lipiec będzie miesiącem, w którym nowy system będzie musiał być dopracowany. Mimo to non-stop dzwonią telefony w bielskiej spółce Sita Zakład Oczyszczania Miasta, która wygrała przetarg na odbiór śmieci. Ludzie pytają o wszystko, ale najbardziej o to jakie odpady zaliczyć do suchych, a jakie do mokrych, jaki jest harmonogram odbioru śmieci, co z kubłami lub workami itd. Generalnie duża nerwowość.
Nad Białą nie brak głosów, że poprzedni system segregacji na szkło, plastik, papier, które były wrzucane do tzw. dzwonów był zdecydowanie lepszy, a obecny nie dość, że jest bardziej skomplikowany to jest jeszcze droższy.
Współraca; Aleksander Król, Marlena Polok - Kin, Bartosz Pudełko, Paweł Szałankiewicz, Piotr Sobierajski, Aneta Kaczmarek, Jacek Drost
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA LIPIEC 2013
*Sławny śląski aktor Jacenty Jędrusik nie żyje [ZOBACZ NAJLEPSZE ROLE]
*Alarmy bombowe w Polsce i na Śląsku. Sprawcy napisali: WYDAJEMY WYROK ŚMIERCI
*Gwałtowne burze na Śląsku. Dramat mieszkańców Pszczyny, Czechowic i Goczałkowic ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?