Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tychy: Odcięci od DK1 nie chcą żyć w getcie

Karol Świerkot
Mieszkańcy ul. Paproci w Tychach nie chcą żyć w getcie
Mieszkańcy ul. Paproci w Tychach nie chcą żyć w getcie Karol Świerkot
Tyszanie walczą o podziemny tunel pod DK1 i przejście dla pieszych. Przebudowa DK1 w Tychach wydłuży się przynajmniej do czerwca przyszłego roku. I o ile kierowcy na pewno odetchną wówczas z ulgą, o tyle mieszkańcy dzielnic miasta zlokalizowanych przy "jedynce" boją się, że po remoncie drogi zostaną odcięci od świata.

Tak jak 40 osób mieszkających przy ul. Paproci w Wygorzelu (tyskiej dzielnicy), gdzie nie przewidziano ani przejścia dla pieszych, ani podziemnego tunelu pod DK1. Dodatkowo zlikwidowany zostanie lewoskręt, którym dotychczas ludzie mogli wjechać na "jedynkę" w kierunku Tychów.

- Skręt w lewo z ulicy Paproci był honorowany półlegalnie. W tamtym miejscu była linia ciągła, ale była "przecinka" na drodze, którą można było przejechać. To z niej korzystali mieszkańcy. Teraz w tym miejscu została zainstalowana bariera - tłumaczy Arkadiusz Bąk z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach.

Tylko że takie rozwiązanie odcina część mieszkańców Wygorzela od świata. - Żeby wyjechać w stronę Tychów, będziemy musieli najpierw skręcić w stronę Katowic, żeby w Kostuchnie nawrócić. To jest każdorazowo nadłożenie 10 km drogi, a brak przejścia dla pieszych uniemożliwi nawet podejście do sklepu - mówi Sylwia Sobota, mieszkanka ul. Paproci.

CZYTAJ KONIECZNIE:
TU POWSTAJE TYSKIE GETTO! MIESZKAŃCY PROTESTUJĄ

Jak się dowiedzieliśmy, MZUiM żadnych zmian w projekcie jednak nie planuje. - Przejścia dla pieszych w tym miejscu już przed przebudową nie było - ripostuje Arkadiusz Bąk.

Podkreśla, że brak przejść i lewoskrętów ma poprawić bezpieczeństwo na tyskim odcinku drogi.

- Zdaję sobie sprawę, że mieszkańcy są w trudnej sytuacji, ale nie możemy zrobić przejścia na drodze szybkiego ruchu - mówi Ewa Grudniok, rzeczniczka Urzędu Miasta w Tychach.

Co ciekawe, w sąsiednich katowickich Murckach i w Pszczynie na tej samej "jedynce" takie przejścia są.
Rozwiązaniem problemu mogłoby być przebudowanie samej ulicy Paproci tak, aby została połączona z innymi drogami wlotowymi do Tychów. Na to jednak miasto nie ma pieniędzy, mimo że jest już gotowy projekt takiej przebudowy.

- Według wyliczeń sama budowa kilometrowego odcinka drogi kosztowałaby 8 mln zł. Do tego trzeba wykupić prywatne grunty warte aż 4 mln zł - wylicza Ewa Grudniok.



*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA LIPIEC 2013
*Sławny śląski aktor Jacenty Jędrusik nie żyje [ZOBACZ NAJLEPSZE ROLE]
*Alarmy bombowe w Polsce i na Śląsku. Sprawcy napisali: WYDAJEMY WYROK ŚMIERCI
*Gwałtowne burze na Śląsku. Dramat mieszkańców Pszczyny, Czechowic i Goczałkowic ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!