Umowę na transfer Sadloka i Sultesa do Ruchu została podpisana w czerwcu 2012 r. Pieniędze z tego transferu miały trafić do jego kieszeni w dwóch równych ratach - pierwsza w październiku 2012 r., a druga w maju 2013 r. Su-mę transferu ustalono na 2,5 mln zł netto czyli 3,075 mln zł brutto.
- W sierpniu ubiegłego roku podpisaliśmy jednak aneks do tej umowy na mocy którego suma ta miała trafić w do pana Wojciechowskiego w jednej transzy do końca sierpnia bieżącego roku - powiedziała Donata Chruściel, rzeczniczka prasowa Ruchu.
Istnienie tego aneksu negują w stolicy. Prawnicy Wojciechowskiego domagali się nawet zbadania atramentu, którym podpisa-no dodatkową umowę twierdząc, że była ona antydatowana. Ostatecznie do badania nie doszło, ale i tak sprawa z powództwa Wojciechowskiego trafia do Piłkarskiego Sądu Polubownego.
Prawnicy piłkarskiej centrali mieli zająć się nią już dwukrotnie. Po raz ostatni posiedzenie w tej sprawie wyznaczone było 3 lipca, ale nie pojawił się na nim nikt z Chorzowa, bo nie było takiego obowiązku. Sprawę po raz kolejny przełożono. Nowy termin rozprawy wyznaczono na 25 lipca.
- W ubiegłym tygodniu prezes Sariusz Smagorowicz był na urlopie, ale 25 lipca przedstawiciel Ruchu na pewno zjawi się w stolicy, by przedstawić nasze racje - powiedziała Donata Chruściel.
Powie ktoś, że wtedy nie będzie już o co kruszyć kopii, bo przecież Ruch nie neguje konie-czności zapłaty za zawodników i chce to zrobić w sierpniu. Wszystko rozbija się jednak o odsetki. Jeśli Piłkarski Sąd Polubowny przyzna rację Wojciechowskie-mu, to wówczas chorzowianie będą musieli mu zwrócić nie trzy, a prawie cztery miliony złotych, bo na tyle prawnicy biznesmena wyliczyli ustawowe odsetki.
Sadlok i Sultes nie mogą ostatniego sezonu w Chorzowie zaliczyć do udanych, bo obaj mieli kłopoty ze zdrowiem. Ten pierwszy wiosną ani razu nie pojawił się w lidze na boisku i do tej pory nie doszedł do pełni sił po urazie pięty. Ten drugi też długo leczył kontuzje i tak naprawdę klasą błysnął tylko raz w meczu z Lechią w Gdańsku, w którym strzelił dwa gole.
Nie można jednak uznać, że Ruch zgadzając się zapłacić za nich w sumie 3 mln zł przepłacił, bo dwa lata wcześniej samego Sadloka Niebiescy sprzedali Wojciechowskiemu za 2,7 mln zł. Według specjalistycznego portalu transfermarkt.de Sultes i Sadlok są warci na piłkarskim rynku w sumie nieco ponad milion euro (ten pierwszy 450 tys., a drugi 600 tys.), a ich kontrakty z Ruchem obowiązują jeszcze przez odpowiednio rok i dwa lata.
Nasi piłkarze są na sprzedaż, jest też plan B
Z Dariuszem Smagorowiczem, prezesem Ruchu Chorzów, rozmawia Jacek Sroka
Kiedy Ruch zamierza uregulować swój dług wobec Józefa Wojciechowskiego?
Nasz dług wobec Józef Wojciechowskiego jest bezsporny i na pewno go spłacimy. Stanie się to w odpowiednim czasie, czyli do końca sierpnia.
Skąd klub weźmie pieniądze, skoro w Chorzowie obrano kurs na oszczędzanie i musicie mocno zaciskać pasa...
Właśnie otwarło się okienko transferowe i liczę na ciekawe oferty dla Maćka Jankowskiego i Pavla Sultesa. Obaj mają nasze zielone światło jeśli chodzi o odejście z klubu.
DZ PISAŁ:
WOJCIECHOWSKI PRZYJEDZIE NA CICHĄ [CZYTAJ]
A jeśli żadnego z nich nie uda się sprzedać?
Mamy też przygotowany plan B. Gdy wiosną walczyliśmy o licencję też zainwestowaliśmy w klub kilka milionów.
Jak pan reaguje na słowa Wojciechowskiego, że jak Ruch nie zapłaci, to puści go z torbami.
Nie wierzę, że Józef Wojciecho-wski tak powiedział. Myślę, że to dziennikarska nadinterpretacja.
Testy Surmy
Łukasz Surma trenował wczoraj wieczorem z Ru-chem. Wcześniej 36-letni pomocnik przeszedł w Cho-rzowie testy medyczne.
Z końcem czerwca skończył się kontrakt Surmy z Lechią i były już kapitan gdańszczan szuka nowego klubu. Przypomnijmy, że wychowanek Wisły Kraków grał na Cichej w latach 1998-2002 występu-jąc w 117 ligowych meczach Ruchu i strzelając w nich 6 bramek. Teraz miałby wspomóc swym doświadczeniem młodzież Niebieskich. JAC
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA LIPIEC 2013
*Sławny śląski aktor Jacenty Jędrusik nie żyje [ZOBACZ NAJLEPSZE ROLE]
*Alarmy bombowe w Polsce i na Śląsku. Sprawcy napisali: WYDAJEMY WYROK ŚMIERCI
*Gwałtowne burze na Śląsku. Dramat mieszkańców Pszczyny, Czechowic i Goczałkowic ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?