Hala runęła, gdyż - zdaniem ekspertów - jej konstrukcja była wadliwa, w dodatku źle użytkowana. Dach, na którym zalegał śnieg i lód, zabił 65 osób, a ponad 140 ranił.
- Otrzymaliśmy już zawezwanie do próby ugodowej. Spółka MTK domaga się 41 mln zł z powodu strat i utraconych korzyści - mówi Marek Kopel, prezydenta Chorzowa, który w tej sytuacji występuje w imieniu Skarbu Państwa (MTK działa na obszarze Chorzowa).
Hala zbudowana została na gruntach właśnie Skarbu Państwa, które spółka MTK dzierżawiła od 1995 roku. Przełomowym dla obecnych roszczeń stał się wyrok z 2 czerwca 2008 roku, który zapadł przed Sądem Rejonowym w Chorzowie. Dotyczył mieszkańca Siemianowic Śląskich, którego przygniotły części zawalonego dachu. Po raz pierwszy wówczas sąd nakazał wypłatę odszkodowania właśnie Skarbowi Państwa. Chodziło o 8 tys. zł. Sędzia w uzasadnieniu powołał się na umowę dzierżawy, jaka łączyła właściciela terenu - Skarb Państwa ze spółką MTK. Skarb Państwa, jako właściciel gruntu i w konsekwencji także budowli, miał obowiązek dbać o jej stan techniczny i właściwe użytkowanie. Zdaniem sądu, z tej troski o majątek MTK się nie wywiązał, więc musi ponieść konsekwencje i płacić. Katowicki Sąd Okręgowy 29 grudnia utrzymał w mocy takie właśnie rozstrzygnięcie, a ze względu na wartość sporu - mniej niż 50 tys. zł - skarga kasacyjna nie przysługiwała. To właśnie na ten precedensowy wyrok powołuje się teraz spółka MTK. - Skutki katastrofy budowlanej oceniane są tylko i wyłącznie z punktu widzenia społecznego, odszkodowań za ból i cierpienie ofiar. To jest zrozumiałe. Niemniej Międzynarodowe Targi Katowickie też mają swoje uprawnienia wynikające z katastrofy - tłumaczy Grzegorz Słyszyk, pełnomocnik targów.
- Nie zgadzamy się z rozstrzygnięciem sądów. Uważamy roszczenia MTK za bezpodstawne - mówi prezydent Marek Kopel.
Hala zbudowana została za pieniądze spółki MTK, której wspólnikami są: Expocentres Eastern Europe Limited (51 proc.), gmina Katowice (18 proc.), katowicki "Spodek" (10 proc.), IBC Investments w Warszawie (7 proc.), a także Skarb Państwa (14 proc.).
Wynika więc z tego, że Skarb Państwa sam sobie zapłaci odszkodowanie.
- Jeśli mi się uda wygrać tę sprawę, to zyska na tym również Skarb Państwa. Wzrośnie bowiem wartość udziałów spółki - tłumaczy mec. Słyszyk.
Jest to kolejne żądanie finansowe wobec Skarbu Państwa, czyli nas, podatników. Wcześniej spółka EEEL z Cypru zawezwała Skarb Państwa do próby ugodowej. Żąda wypłacenia 21 mln zł, bo tyle zainwestowała w udziały w spółce MTK, a teraz ponosi straty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?