Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza Miss Polonia z Górnego Śląska - Karina Wojciechowska z Mysłowic. Co teraz porabia?

Monika Chruścinska
Karina Wojciechowska - nasza Miss Polonia z Mysłowic
Karina Wojciechowska - nasza Miss Polonia z Mysłowic z książki miss polonia
Dwadzieścia dwa lata temu, też w czwartek, DZ umówił się na randkę z... Miss Polonią, Kariną Wojciechowską z Mysłowic. "Panna Karina... przyjęła nas w... szortach i krótkiej koszulce, co jednak wcale nie ujęło jej majestatu, wręcz przeciwnie dodało tylko dziewczęcego uroku i powabu" - nie omieszkał zaznaczyć redaktor Marek Chyliński.

Pierwsza Miss Polonia rodem z Górnego Śląska ujęła go - jak pisał - skromnością i uśmiechem. Przyznała, że nie liczyła na koronę. Nawet główny choreograf ani reżyser, nie wierzyli, że to ona zostanie wybrana spośród finałowej szesnastki. Jurorów ujął jednak jej bezpośredni styl bycia podczas rozmowy z komisją. Obawiała się też o to, jak poradzi sobie za kierownicą nowego peugeota 605 w kolorze burgunda - który wygrała w konkursie. Wtedy stojącego jeszcze w garażu. Za jego kierownicę Miss miała przesiąść się z... malucha, który miał wtedy tyle lat, ile ona, czyli 19.

Finał konkursu wspominała bardzo ciepło. Dziewczyny ćwiczyły intensywnie przez dwa tygodnie na zgrupowaniu w Gołdapi i na dzień przed koncertem wszystkie znały się już doskonale. Rywalizacja? Owszem nie dało się jej uniknąć, ale była też wzajemna pomoc i podtrzymywanie się na duchu. Okazało się też, że z Miss można zatańczyć... lambadę. "Zaszczytu tego dostąpił pewien pan z Warszawy, który w hotelu "Forum" w czasie balu, poprosił Karinę do tańca ofiarując w zamian bagatela... 13 milionów (starych! -przyp. red.) złotych. Pieniądze mysłowiczanka przeznaczyła na pomoc dla dzieci Domu Specjalnej Troski w Łbiskach" - pisał DZ.

A jak była Miss wspomina konkurs po 22 latach? - Miałam wtedy kręcone włosy, panowała inna moda - śmieje się. - Wyglądałyśmy wszystkie bardzo naturalnie, bo nie było możliwości doklejenia paznokci i rzęs czy przedłużenia sobie włosów - opowiada. Po rajstopy z lycry musiała jechać do Warszawy i odstać swoje w kolejce. Solarium? Do jedynego zakładu z opalającym łóżkiem w Katowicach były zapisy i każdy długo czekał na seans - wspomina. Raz nawet o mały włos nie uciekła ze zgrupowania - przyznaje. - Paradowanie w stroju kąpielowym przed publicznością nie leżało w mojej naturze - opowiada.
Dziś Karina mieszka w Łodzi i wychowuje dwójkę dzieci - 19-letnią Martynę i 17-letniego Wiktora. Jak jednak podkreśla serce ma nadal śląskie. - Za każdym razem, gdy tylko przyjeżdżam do Mysłowic, bije mocniej - mówi.

Nadal ogląda konkursy piękności i jest żywo zainteresowana, jaka dziewczyna założy koronę. Trzy lata temu zasiadła nawet w jury finałów Miss Polonia. Rok temu napisała i wydała książkę "Niebo usłane grzechami".



*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA LIPIEC 2013
*Sławny śląski aktor Jacenty Jędrusik nie żyje [ZOBACZ NAJLEPSZE ROLE]
*Alarmy bombowe w Polsce i na Śląsku. Sprawcy napisali: WYDAJEMY WYROK ŚMIERCI
*Gwałtowne burze na Śląsku. Dramat mieszkańców Pszczyny, Czechowic i Goczałkowic ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!