Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIP, czyli nowość NFZ dla pacjentów [JAK SIĘ REJESTROWAĆ i KORZYSTAĆ]

Katarzyna Pachelska
Jestem jedną z 3058 osób z naszego województwa, które zarejestrowały się w ZIP-ie
Jestem jedną z 3058 osób z naszego województwa, które zarejestrowały się w ZIP-ie Karina Trojok
Zintegrowany Informator Pacjenta (czyli w skrócie ZIP) to nowość, wprowadzona 1 lipca tego roku przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dzięki niemu, w każdym razie w teorii, można się dowiedzieć, gdzie w ciągu ostatnich pięciu lat (od 2008 r.) było się leczonym i ile to kosztowało. Jak korzystać z ZIP? Oto instrukcja obsługi ZIP krok po kroku.

ZIP działa tylko w internecie i jest ogólnopolskim serwisem z danymi gromadzonymi przez NFZ. Składa się z czterech głównych części: serwisu informacyjnego "Twój Portal", informatora "Gdzie się leczyć", Rejestru Usług Medycznych oraz strony "Prawo do świadczeń zdrowotnych".

Wiedziona ciekawością i zachęcona przez posła Marka Plurę, który na swoim profilu na Facebooku entuzjazmował się ZIP-em, postanowiłam zarejestrować się w tym systemie, by dowiedzieć się, ile kosztowała moja ostatnia wizyta u okulisty albo krótki pobyt w szpitalu kilka lat temu (na szczęście nie przed 2008 rokiem).

Start: wniosek przez internet

Aby skorzystać z ZIP-u, trzeba najpierw wejść na stronę zip.nfz.gov.pl i tam się zarejestrować. Ochoczo (zadowolona, że w końcu jakąś sprawę można załatwić przez internet), wypełniam wszystkie rubryki, podając m.in. PESEL i numer dowodu osobistego. Zajmuje mi to kilka minut. Mina mi rzednie, gdy okazuje się, że w ten sposób wygenerowałam tylko wniosek, który pięknie zapisał się w komputerze w formie pliku pdf. Teraz muszę już "tylko" go wydrukować i... pójść z nim do odpowiedniego oddziału Narodo-wego Funduszu Zdrowia! Jest piątek.

Etap I: pielgrzymka do oddziału NFZ

Zgrzytając zębami (ciekawe, co na to mój dentysta) czekam cały weekend (bo w soboty urzędnicy od zdrowia nie pracują) i jadę w poniedziałek z Chorzowa, gdzie mieszkam, do Katowic, na osiedle Witosa, gdzie mieści się Śląski Oddział Wojewódzki NFZ. Login i hasło można jeszcze dostać w delegaturach w: Bielsku-Białej, Częstochowie, Dąbrowie Górniczej, Gliwicach i Rybniku. Chorzowa nie ma na tej liście...

Zanim dostanę się do odpowiedniego okienka (nr 6), muszę pobrać bilet z biletomatu. Na szczęście wydruk głosi: "Przewidywany czas oczekiwania na przywołanie: 5 minut. W kolejce oczekuje: 1". Do innych okienek jest więcej osób.
Po pięciominutowym oczekiwaniu sympatyczna pani przyjmuje ode mnie wydrukowany wniosek i dowód osobisty. Atmosfera jest przyjacielska, by nie powiedzieć swojska. Dwa okienka dalej dwóch brzuchatych urzędników komentuje swoje poczynania weekendowe: - Ty, zap...łem z tą kosiarką dopiero od dziesiątej.

Dostaję bez problemu hasło i login do mojego ZIP-a. Dokument wygląda jak przesyłka z banku z kodem PIN do karty, ze sklejonymi bokami i zaczernioną okładką.

Etap II: minimum 24 godziny cierpliwości

Z loginem i hasłem w ręku (hasło należy od razu po pierwszym zalogowaniu zmienić - poinformowała mnie urzędniczka z NFZ) od razu po przyjściu do pracy wchodzę na stronę Zintegrowanego Informatora Pacjenta. Wszystko idzie jak po maśle, loguję się bez problemu, wyrażam zgodę na przetwarzanie mojego adresu mailowego.

Wiedziona ciekawością, klikam w to, co najbardziej mnie interesuje, czyli w Rejestr Usług Medycznych. Niestety, tam nic nie ma. A właściwie jest: brak danych. Urzędniczka z NFZ co prawda uprzedzała, że informacje o moim leczeniu mogą się pojawić dopiero 24 godziny po pierwszym logowaniu, ale jakoś nie chciało mi się w to wierzyć. Za to mogę sobie sprawdzić, czy mam prawo do "świadczeń finansowanych ze środków publicznych". Uff, mam. Cierpliwość też mam. Muszę mieć.

Etap III: jeszcze trochę cierpliwości

Dzień później, czyli we wtorek, już dobę po pierwszym zalogowaniu, wciąż nie mogę się dowiedzieć, ile NFZ zapłacił za moje leczenie. Za to wyświetla się informacja, że w 2012 r. ze świadczeń skorzystało 31 685 651 osób. Leczenie jednej osoby kosztowało średnio 1 585,04 zł.

Finisz: wiem (prawie) wszystko

W końcu w środę ZIP odkrywa przede mną swoje tajemnice. Niedużo tego jak na pięć lat: 63 pozycje, większość na nie więcej niż 50 zł. Suma kosztów wybranych świadczeń: 3.065,06 zł. Z tego, 2013 roku, zaledwie dwie pozycje, w tym jedna od dentysty: 11,88 zł. Ciekawe za co, skoro i tak chodzę do niego prywatnie (przypominam sobie jednak, że brał ode mnie kartę chipową). Klikam w szczegóły, okazuje się, że za badanie lekarskie kontrolne. W 10 przypadkach występuje osławiony: brak danych, czasami nawet nie wiadomo, ile za ten "brak danych" zapłacił NFZ. Tylko data "braku danych" jest. Jakoś nie udaje mi się jednak przypomnieć, w jakiej przychodni i po co byłam np. 14 sierpnia 2008 r. Największa pozycja: 1377 zł za niespełna 5-dniowy pobyt w szpitalu na badaniach. 270 zł zapłacił NFZ za tomografię mojej głowy.

Nie omieszkałam skorzystać z okazji, by sprawdzić koszty recept wypisanych na moje nazwisko. Widać, że nikt ich nie wypisywał, podszywając się pode mnie (346,58 zł przez pięć lat). Uzdrowisk, kolejek oczekujących ani zaopatrzenia ortopedycznego raczej nie miałam po co sprawdzać, choć jest taka możliwość.
Jak informuje Śląski Oddział NFZ, jestem jedną z 3058 osób (stan na 10 lipca) z naszego województwa, która zarejestrowała się w ZIP-ie.

To nie jest łatwa operacja, ale warto założyć sobie tam konto, by móc na bieżąco kontrolować swoje leczenie i wyłapać nieścisłości.

Okazuje się, że wcale nie takie małe pieniądze płyną do przychodni (np. wizyta u ginekologa to 100 zł) i na pewno mamy prawo domagać się za to profesjonalnego traktowania.

Dni otwarte

Omiń jeden etap zakładania konta w ZIP-ie. Przyjdź do centrum handlowego.
NFZ organizuje w ten weekend dni otwarte. We wszystkich delegaturach będzie można założyć w sobotę w godz. 8-12 konto w ZIP-ie (w poniedziałek, 15.07, do godz. 18) oraz załatwić wszelkie inne sprawy. Dodatkowo dzisiaj w Galerii Jurajskiej w Częstochowie oraz we wtorek w Galerii Sfera w Bielsku-Białej będzie działać mobilne stanowisko NFZ, gdzie załatwimy sobie konto ZIP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!